Szczepienia na COVID-19

No to właśnie mamy to co przewidywałem kilkaset postów wcześniej, już w sumie osoby zaszczepione trzeba szczepić kolejny raz. Mutacje, szczególnie ta z RPA, bardzo obniżają skuteczność szczepionki.

Badania prowadzone przez Novavax wykazały, że szczepionka przeciwko COVID-19 amerykańskiej firmy miała w RPA 50 proc. skuteczności, dla porównania w przypadku brytyjskiej mutacji szczepionka jest skuteczna w 85,6 proc. Dane wskazujące na niższą skuteczność w przypadku wariantu południowoafrykańskiego płyną również z koncernu Johnson&Johnson. Szczepionka J&J wykazała 57 proc. skuteczności podczas badań w RPA i 72 proc. w Stanach Zjednoczonych.

Piszesz o szczepionkach tradycyjnych, a nie mRNA :slight_smile:

Jestem prawie przekonany, że nasz organizm nie pyta jaka firma wywołała reakcję, bo chodzi o nieskuteczne przeciwciała, nie o metodę ich wytworzenia. :wink: Tak przynajmniej ja to rozumiem.

1 polubienie

UE już się wycofuje. 12 minuta materiału:

Opieranie wiedzy o świecie na youtubowych komentarzach to nie jest dobry pomysł.

Delikatnie powiedziane, z bardzo dużym szacunkiem wobec bezrozumności :slight_smile:

To tylko świadczy o tym jakim “betonem” jesteście. Oczywiście budowanie swojej wiedzy z TVP i Polsatu na pewno jest dużo lepsze. :rofl:

Niestety, doświadczam tego osobiście. Mój brat czerpie wiedzę o świecie z Youtube i bombarduje mnie filmikami z wynurzeniami kretynów. Próby wyjaśniania gdzie jego internetowy idol kłamie albo tylko popełnia błąd są bezskuteczne. Po prostu nie są przyjmowane.

Ostatnio doszło do tego że wmawia mi ze żadnego covida nie ma i że to tylko medialna ściema. On najzupełniej poważnie opowiada to człowiekowi, który zdychał kilkanaście dni w szpitalu i na własnej skórze odczuł nieistniejącą chorobę.
Kiedy mu o tym przypominam, twierdzi że chorobę mi wmówiono a w ogóle to chorowałem na coś innego. Bo “demaskatorzy” z youtuba się przecież nie mylą.

To zatruwa nasze wzajemne kontakty co jest o tyle przykre że przecież zostało nam już niewiele czasu.

1 polubienie

Fakt. Dla wyznawców Youtuba Kartezjusz to skamielina.

Z TVP ostatni raz korzystałem, kiedy oglądałem “Czterdziestolatka” :wink:

Nie fajnie…

Bo nasz system edukacji, jak i wielu krajów , jest do niczego. Bolesław Chrobry wielkim królem był, żołnierze wykęci to bohaterowie, Mickiewicz to wielki poeta, a w Smoleńsku był zamach. Wykuć formułki i tyle.

W XXi wieku raczej należałoby pozbyć się religii/odchudzić program historii, a zamiast tego pokazać uczniom szkoły średniej, na konkretnych przykładach, że pewne wydarzenia, osoby i zjawiska można przedstawić bardzo różnie w źródłach. Tak, by osoba dostająca np. na maturze stronę z sowieckiej konstytucji nie przepisywała uprawnień i wolności, ale by umiała krytycznie ocenić i zestawić z innymi.

1 polubienie

Hmm, teorie to wszyscy znają. Nawet decydenci. Gorzej, kiedy zderzają się z praktyką, vide:

Zakładam, że pisząc o skuteczności danej szczepionki macie na myśli minimalizację zachorowania, tak? Bo zdaje się umyka jeszcze jeden aspekt szczepień - łagodne przejście choroby w przypadku zakażenia (prawie) niezależnie od mutacji koronawirusa (vide szczepionki na grypę czy antycovidowa produkcji AstraZeneca).
Zastanawia mnie jeszcze jedno - rzekomo naukowcy odkryli, że odporność po przechorowaniu covida (obecność przeciwciał w organizmie) utrzymuje się do 8 mcy. Jakim cudem więc odporność po szczepieniu oszacowano “w latach” (często takie informacje pojawiają się w rozmaitych mediach)? Zaszczepienie indukuje wytworzenie innych przeciwciał? Ktoś coś w tym temacie?

Nie zapominaj o Wielkim, Największym, Najwspanialszym Polaku santo subito Janie Pawle II , który jedząc kawior w salach ze złota obalał w Polsce komunizm. :rofl:

Jest to prawie niemożliwe/bezcelowe, bo od zarania dziejów historię piszą zwycięzcy (aktualnie - ci, którzy trzymają stery władzy i lobbyści, wszędzie). Historia jako nauka bazująca na interpretacji (w domyśle - subiektywnej) faktów nigdy nie będzie nauką całkowicie obiektywną.

ale także:

https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(21)00183-5/fulltext

Oczywiście, że nie, ale i nie tego oczekuję od szkoły.
Chciałbym natomiast, by szkoła przygotowywała do życia i przygotowywała do samodzielnego myślenia.

Czyli w przypadku tego nieszczęsnego Bolesława Chrobrego piszemy to co zwykle o koronacji, a obok zamieszczamy tłumaczenie z niemieckiego czy ukraińskiego podręcznika, bo z nimi Bolek najwięcej się bił. Niech uczeń zobaczy, że nie ma jedynie słusznej prawdy, wtedy może w dorosłym życiu nie łyknie teorii p. Ziemby o życiodajnych burakach za 1000 euro buteleczka. Niestety minut tez taki, dla rządzących, że nie łyknie też tak łatwo tezy “500 plus wszystkim zrobi dobrze”!

To rodzaj błędu nadinterpretacji. To ze w jakimś badaniu wyszło tak a nie inaczej nie oznacza że jest to prawda obowiązująca powszechnie. (Warto brać przykład z fizyki, która swoje ustalenia opiera na wielu badaniach i eksperymentach.) Choć oczywiście może tak być.

Ja jestem osobą najwyraźniej podatną na tego wirusa bo złapałem go już na samym początku, około13 tygodnia roku. Od mojego wyzdrowienia minęło jednak już około 10 miesięcy a ja nie zachorowałem ponownie i to pomimo zachowywania jedynie obowiązkowych środków ostrożności w okresie dużego nasilenia zagrożenia drugiej fali.
A przecież mieszkam w dużym mieście, do pracy jeżdżę środkami transportu publicznego i praktycznie powinienem być narażony na kontakt z owym patogenem.

Wniosek: albo mam odporność dłużej niż owe 8 miesięcy albo te przeklęte restrykcje jednak działają.

Chyba że jakiś czynnik nadprzyrodzony nade mną czuwa…

Bardzo ciekawa historia https://www.youtube.com/watch?v=_UYG93meLA8

Według tutejszej elity youtubowskie źródła to: