Przygotowanie przygotowaniem ale błędy jakie popełniają są tak rażące, że nie wynikają one nie z nieprzygotowania tylko z niewiedzy. Jak profesjonalny nauczyciel nawet pod wpływem stresu może pomylić obwód ze średnicą czy walnąć błąd w dodawaniu pod kreską na tablicy czy błędnie podnosić proste liczby do potęgi. Albo gadanie, że ołów w przyrodzie można spotkać na stacji paliw. No ja pier… To jest brak jakichkolwiek kompetencji a nie winy tego, że nie został przygotowany do pracy przed kamerą.
Dokładnie tak samo jak profesjonalny piłkarz może nie strzelić karnego albo lepiej - strzelić samobója.
Albo profesjonalny polityk pokroju Kidawy-Błońskiej pierdzielić androny na wiecach wyborczych (ku uciesze TVPiS).
Czy kiedykolwiek prowadziłeś prelekcję, wykład, szkolenie, itd. dla audytorium > 50 osób? W obecności kamery?
Zgadzam się - może. Każdy może popełnić błąd. Ale jeżeli tłumaczysz przez 5 minut i gadasz o obwodzie (a myślisz o średnicy) to chyba powinna zapalić się lampka która powinna pozwolić ci na wyjście z błędu, przyznanie się do niego i poprawę. To wymagam od profesjonalisty. Pomylić się może każdy profesjonalista też z tym że profesjonalista powinien od razu swój błąd dostrzec i go skorygować.
Tak. Nawet dla więcej osób. Fakt, że nie zawodowo tylko gościnnie na aulach szkół wyższych. Ponieważ pracuję w służbach mundurowych i byłem czasami zapraszany by poprowadzić wykład dzieląc się swoim doświadczeniem.
Twoje pieniądze szły i będą nadal szły na gorsze cele i nie masz tu za wiele do powiedzenia (bo tak działa aparat państwowy nie tylko w PL). Np. teraz będą szły na zasypywanie dołka gospodarczego spowodowanego przestojem “pandemicznym”. Im dłuższy przestój, tym głębszy dołek (nawet jak zlikwidują te “rażące” lekcje w TV) - zadowolony?
Brawo ty! Ja to robię zawodowo od 20 lat, w tym prelekcje na konferencjach międzynarodowych. Nie interesuje mnie czy w to wierzysz, ale widziałem większe wpadki profesjonalistów.
btw. Na innym wątku wychwalałeś “zalety” izolacji pandemicznej i pracy zdalnej - jakie służby mundurowe pracują zdalnie? Zdalna mundurówka brzmi jak oksymoron.
W odróżnieniu od gry w piłkę, program nie jest na żywo. Można powtórzyć, wyciąć fragmenty, uzupełnić po nagraniu. Żenujące wpadki powinny zostać usunięte. Tego tutaj nie było. Reżyseria? Produkcja? Nie istnieje.
No to się może zdecyduj kto zawinił - aktor, reżyser czy montażysta?
Winnych masz w MEN i TVP.
To przeproś nauczycieli i nie pisz więcej bzdur
Za co? Których?
Domyśl się sam.
Jesteś kobietą?
Tak jak ty.
“A hejt zawsze będzie. Ja zawsze mówię tym, którzy hejtują: proszę bardzo, zapraszamy do studia, przyjdź kolego, koleżanko, pokaż co potrafisz”.
Komuś się krytyka z hejtem pomyliła. I jeszcze ten pasek. Propaganda pełną gębą.
I kto tu hejtuje nauczycieli? No jak ktoś by nie zauważył, to własnie TVP.
A przynajmniej taki obraz stara się utrwalić.
Krytykujących samych nauczycieli jest garstka, większość mówi nie o nauczycielach, a własnie o skrajnej niekompetencji TVP i kompletnym nieprzygotowaniu występujących tam pedagogów do pracy przed kamerą. O daniu kredy, papieru, czasem ekranu i poleceniu… “rób lekcje”.
Wisienką na torcie są zachwalający program emeryci, a przecież programy podobno zdobyły uznanie uczniów. Kto zatem ich chwalił? Studenci uniwersytetu trzeciego wieku?
Porażka na całej linii.
To jest farsa, a nie przygotowanie. TVP wraz z MEN zawaliło sprawę po całości, bo te lekcje w takim wydaniu to bzdura, ale nauczycielki też dały popis. Robić tak rażące błędy to może random w MaturaToBzdura wyrwany z letargu na środku rynku w Krakowie, a nie nauczycielka, która uczy od lat. Widać, że te kobiety bez narzuconego skryptu nie potrafią pracować i bardziej klepią od lekcji do lekcji, a nie nauczają - bo widać, że nie rozumieją tego o czym mówią. Jednak Największa krytyka i tak spadnie na TVP i MEN. Niestety nie łudzę się, że polecą głowy osób odpowiedzialnych za ten cyrk tylko wywalą tych, którzy i tak byli do muru przyciśnięci by taką szopkę odwalić.
Wszyscy skupiają się na nauczycielach nie wiem czy faktycznie są ,aż tak źli czy to stres nie chcę oceniać. Ale jedno wiem na pewno ,że nie realne jest to ,że programu dla milionów dzieci nikt nie potrafi dobrze wykonać. Przecież wystarczy zatrudnić 4/5 nauczycieli z danego przedmiotu to nie jest jakiś straszny koszt by sprawdzali te materiały i w przypadku pomyłki dograć fragment na nowo i zmontować. Jaki to jest problem dla potężnej telewizji? Mi się w głowie nie mieści ,że ktoś tego nie zrobił i wypuszcza bubla. Nie chcę ocenić nauczycieli bo nie potrafię ocenić czy to jeszcze może być stres ale wiem jedno realizacja to poziom zera totalnego.
Polecam poszukać w sieci wywiad z jedną z nauczycielek pilota tej serii. Sposób, w jaki “poproszono” te nauczycielki o udział w tym programie, to czysty terror, a nakład, jaki na to poszedł był niższy niż dzienny utarg pijących bezdomnych pod supermarketem. Moja mam jest nauczycielką i obecnie własnym sumptem przeprowadza wszystkie zajęcia. Ze szkoły dostała sprzęt dziadostwo, które ledwo wyrabia się z przeglądarką internetową, a co dopiero mówić o zmontowaniu porządnych zajęć. Można się śmiać z wszystkiego, ale najbardziej powinniśmy śmiać się z tego, że na telewizję idzie multum kasy, a nie potrafią zorganizować porządnego programu. Chciałabym zobaczyć jak Wy występujecie przed kamerą i dajecie ciała z nerwów. Pamiętam, jak na jednym wystąpieniu, DOCENT dawał dupy przy wymawianiu “SQL…”. A niby taki pro