Pytanie moze lamerskie, ale kompiluje coś naprawde rzadko i z róznym skutkiem, wiec nie mam w tym doswiadczenia. Moje pytanie brzmi - w jakiej dystrybucji da sie skompilowac kazdy program ktory ma zrodla dla linuksa?
I najlepiej jednym poleceniem, ktore wszystko za nas zrobi, a my mozemy sobie zaparzyć wtedy kawe.
Bo chce sobie zainstalować archa a nie chce tracic czasu jesli mi nie podpasuje, konfiguracja jest niezle czasochlonna.
Nie zalezy mi na tym zeby było szybko, tylko zeby dało sie skompilować 1 poleceniem. Jak to wyglada w archu? Moze gentoo bedzie lepsze?
Czasem znajduje fajny program i nie ma wersji np. na debiana tylko źródełka i szlag mnie trafia przy tej kompilacji, szukam czegoś co mi pozwoli moze dluzej kompilowac ale wygodniej.
Program ze źródeł można skompilować na każdym linuksie jeżeli tylko masz potrzebne biblioteki. I nie ma jednego polecenia, które to zrobi bo zawsze są potrzebne trzy czyli:
./configure -> sprawdzające czy masz potrzebne biblioteki i składniki w systemie
make -> kompilujące program
makeinstall -> instaluje program
Wiem tylko, że istnieją nakładki instalacyjne, które umożliwiają instalację pakietów źródłowych w trybie graficznym.
i po zabawie, tylko, że Gentoo będziesz stawiał zależnie od sprzętu… tydzień ? Arch będzie szybszy ale nie będzie całkiem “po Twojemu”, Gentoo przekompilujesz całe bez problemu (tzn Arch też można napewno samemu, ale czy jednym poleceniem ?)
matit no wlasnie o taką wygodę mi chodzi :mrgreen: Dzieki
EntereX to to ja wiem tyle ze standardowy opis to rzadko działa, najczesciej kazdy program ma jakies swoje “udziwnienia”.
Jakby ktoś jeszcze opisal jak to jest w gentoo albo czy są programy do wygodnej kompilacji to bylbym wdzieczny.
Złączono Posta: 09.05.2007 (Sro) 20:56
no to tez niezle
Tydzien? A z live cd to chyba nieee…Wiesz mi nie zalezy na dostosowaniu scislym gentoo do mojego sprzetu bo i tak nie zauwazę zadnej roznicy (sprzet jest dobry)
system postawisz w 2-3h, ale kde ? Gentoo kompiluje wszystko, wszystko, są podobno pakiety binarne jakieśtam ale ja takiego nie widziałem ;-)… zastanawiałem się kilka razy nad Arch’em ale Gentoo-narkotyk nie daje za wygraną
w Gentoo nie masz nic poza systemem po instalacji, nic, gooooooooooolas, ostatnio instalowałem z 2004.3 więc… tydzień nie zrobił mi róźnicy, ale niektórych drażni aktualizacja która potrafi trwać godzinami, jak szukasz binarnej dystrybucji, Gentoo zdecydowanie nie jest dla Ciebie
bartmarian wydaje mi sie ze nie masz racji Ostatnie gentoo instalowałem wersje 2006 z live cd i instalacja zajeła jakies 2 godziny a domyslnie miałem gnome Wiec mysle ze w 2007 jest podobnie.
Tak z live CD mozna wybrać pakiety które sa w binarnych paczkach (gnome firefox i jeszcze pare ich było)
Niestety mi już 2 wersje live CD gentoo (2006.0 i 2006.1) posypały tablice partycji
Natomiast Gdy postawisz archa to też nic nie ma (sam base system, to jest zalecana instalacja) dopiero później wszystko doinstalowujesz tyle że z binarnych paczek (optymalizowanych pod i686)
Panowie… Gentoo instaluje się z konsoli - nie graficznie, wiem przecież, że graficzny instalator istnieje, instalacja z konsoli nie jest żadną religią a poprawną formą - na forum nie raz się przewijało o błędach instalacji graficznej, koniec-kropka
Na Ubuntu mam taki programik, który nazywa się Kompile , program, jak nazwa wskazuje, służy do ułatwiania kompilacji. Ułatwianie sprowadza się do tego, że prgram wykonuje za nas całą kompilację, oczywiście do tego potrzebne są kompilatory i niezbędne biblioteki, zresztą wątpie, żeby była jakaś dystrybucja, która miałaby na starcie wszystko co niezbędne do kompilacji.
Jeśli masz poinstalowane kompilatory i biblioteki w programie tym podajesz ścieżkę do tych kompilatorów i konfigurujesz program wg własnych potrzeb. Instalacja źródeł programem Kompile wygląda jak instalacja RPM, czy DEB, czyli podajesz ścieżkę do paczki tar.gz lub tar.bz klikasz kompiluj czy instaluj i program wykonuje całą robote za Ciebie Oczywiście błędy kompilacji tutaj również mają prawo mieć miejsce, gdyż to jest tlylko taka jakby nakładka graficzna
ej to nie ja pisalem Ostatnie pytanie do userów gentoo i arch - czy mieliscie takie sytuacjie ze czegoś sie nie dało skompilowac mimo tych uproszczeń? Czy wszystko wam sie udaje, nawet jak program ma jakieś swoje udziwnienia?
KOMPILACJA ZE źródeł jest możliwa TYLKO poprzez ./configure ./make ./make install (wyjątek Gentoo)
KAżda inna to korzystanie z buildow/pakietow itd.
Wyjatkiem jest gentoo. Tu wszystko jest kompilowane.
w archu masz paczki przygotowane pod i686 i tyle, nie ma mowy o ŻADNEJ kompilacji przez pacmana(to sa paczki tar.gz skompilowane pod i686 jak pisałem wyżej)
powtarzam kompilacja znaczy kompilacja i tyle. Wszelkie paczki to nie jest kompilacja. I w każdej dystrybucji jest ona taka sama:
./configure
./make
./make install
Do tego dochodzi gentoo w którym kompiluje sie wszystko.
knapik chyba ze TY nie do końca wiesz co piszesz;]
Moze miałeś na myśli zarządzanie pakietami (pacman/emerge/apt-get/yum itd)?
Wiec proponuje aby knapik określił czy chodzi mu o kompilacje czy o instalacje pakietów.
Btw. Kompilacja Gnome na Gentoo na Core T1350 + 1 GB ram zajmuje 8 godzin.
Mylisz sie, nie tylko w gentoo. Jest na przyklad tez emerde na slackware, debiana ktore tez kompiluje wszystko.
Wracajac do archa - nikt tu nie mowi o pacmanie tylko o ABS i PKGBUILD czy jak to sie nazywa. Wyjaśnijmy sobie coś - miałeś Archa zainstalowanego? Korzystałęś z niego wiecej niz przez wiecej niz miesiac? Kompilowałeś coś na nim? Jesli nie to nie “doradzaj” mi. :evil:
dużo zależy od podejścia uzytkownika, na początku była fascynacja skrojonym na miarę systemem, teraz aktualizację puszczam w tle i tyle, potem sprawdzę konfigi i po zabawie, jak dla mnie idealnie, gorzej jak ktoś ma adhd
dla okazjonalnej kompilacji chyba gentoo… chyba nie o to chodzi, a odpowiadając na pytanie, zmieniłem sobie flagi kompilatora, rekompilacja systemu i systemu+reszta na dualAMD3800+ 2GB RAM zajeła mi ~3dni i co ? i nic całość przeszła bez bólu, natomiast jak ktoś będzie miał zapędy do “hard” modyfikaji zmiennych kompilatora C i C++ (mój sąsiad) to… cuż… hehe, niby mu działa, bo nie wszystko - ale pewnie frajdę z tego ma, nie wiem :mrgreen:
Gentoo ma jeszcze jeden plus (albo minus jak kto woli) w zasadzie każdy soft pod linux’a w drzewie jest (wyjątki są tylko, tylko kilka razy nie znalazłem czego szukałem), może być zamaskowany, ale to chwila i juz kompilacja leci (inna sprawa czy przejdzie i czy soft będzie działał), ale ja jak nie mam czegoś odmaskowywuję (rzeczy nie systemowe - raczej ) i póki co ładnie mi to naprawdę bryka, cuż - ja jestem zadowolony (np XGL’a z nieoficjalnego repo mialem rok temu, teraz jest AIGLX, normalnie, produkcyjnie, dla mnie to standart )