Telefon fotograficzny - jaki wybrać i czy spełni oczekiwania

W takim razie co polecacie? Niekoniecznie musi wyć wybór Samsung vs iPhone. Ewentualnie można poszukać używki.

Jak jest kilka obiektywów, to wiadomo, nie będzie ważył tyle co J5 lub S6, ale znacznie więcej. A na ile te obiektywy są mi potrzebne… zoom optyczny brzmi kusząco. Ewentualnie jakieś dostawki, które zabierasz np. podczas wypadu w góry.

W 2016 wybierałem między Galaxy S6, LG G4 i Nexusem 5X. Wtedy LG słynął z najlepszego aparatu w tym budżecie. Ostatecznie postawiłem na S6, bo był lżejszy, miał ciekawszy wygląd oraz lepiej sobie radził ze stabilizacją obrazu. Po aktualizacji Androida pojawiła się możliwość ręcznego ustawiania parametrów aparatu typu czas naświetlania. Główna różnica to S6 nieco upiększał zdjęcia, natomiast z G4 wychodziły bardziej surowe. Jeśli chodzi o aparat, to byłem zadowolony, GPS i ANT+ też bez problemu, ale ten telefon wielokrotnie doprowadzał mnie do szału. Największą wadą był krótki czas pracy na baterii. Podobno samsungi dalej z tego słyną.

Nie, programowe polega na tym, że bierzesz sobie np. PS powielasz zdjęcie, rozmywasz jedno, przecierasz gębę z tego wyżej i masz taki pseudo bokeh. Oczywiście możesz to zrobić na całą masę sposobów.

Jednak dzięki analizie drugim obiektywem lub sensorem, SI może symulować bardzo zbliżone do naturalnych efekty rozmycia. To już nie jest zwykły blur i nakładanie, ale połączenie sprzętu i oprogramowania.

Kiedy patrzę na zdjęcie portretowe w którym zastosowano efekt głębi ostrości to tak naprawdę nie interesuje mnie to jaką metodą go uzyskano. Czy zrobiła to optyka aparatu czy SI, czy to po prostu zwykły filtr dla mnie nie ma to znaczenia. Jeżeli patrzę na zdjęcie i nie potrafię powiedzieć czy głębia ostrości jest zasługa optyki czy oprogramowania to co za różnica jak ją uzyskano? Liczy się końcowy efekt a nie metoda. Metoda jest tylko droga do uzyskania głębi.

Od dawna używam iphonow. Do foto to modele pro z trzema obiektywami. Widać różnice w zdjęciach z pro i zwykłych.

@sidkwa @wasabi1084

Zróbcie takie kadry, (ilustrują kontrolę, którą ma fotograf używający aparatu nad głębią ostrości) używając Waszych smartfonów:








ps. aparatem zajęło mi to minutę. Iphonem PRO męczę już pół godziny i efekty marne…

pps:

Jak to zwykle w naszych dyskusjach, własną ignorancję bierzesz za dowód. Otóż ja doskonale rozróżniam GO od symulowanej GO. Swoją drogą, wielu OSINT-owców jest tak wytrenowanych, że potrafią jednym rzutem oka rozpoznać czy zdjęcie twarzy, na które patrzą, jest prawdziwe czy wygenerowane przez algorytm. Udaje im się to właśnie dlatego, że symulacje rzeczywistości nie są doskonałe i cały czas mają widzialne gołym okiem wady.

ppps:
iPhone 11 w trybie portretowym:

iPhone 11 PRO w trybie portretowym

Aparat u4/3 z obiektywem portretowym

Głębia ostrości wykonana moim telefonem. Jestem przekonany, że gro ludzi nie miałoby pojęcia (nie zaglądając w meta dane) czy to zdjęcie zostało wykonane telefonem czy tradycyjnym aparatem i czy głębia jest zasługą optyki czy algorytmu.


Właśnie pokazałeś, że NIE MASZ kontroli na głębią ostrości.

Kontrola wygląda tak:

Napis:

Ludek:

Łyżeczka:

Tak, tutaj nie mam kontroli bo zdjęcie było robione w automacie. Przysunąłem obiektyw do obiektu, wcisnąłem przycisk „skup ostrość” i zaznaczyłem kubek a resztę zrobiła automatyka. Mogę przejść w tryb PRO i robić to ręcznie jak w tradycyjnym aparacie ale dla mnie szkoda na to czasu.
Ja zmierzam tylko do tego, że jeżeli odpowiednio ustawisz w telefonie parametry, odpowiednio ustawisz kadr, to dla laika czy typowego odbiorcy nie będzie on wstanie powiedzieć jaką metodą głębia została wykonana.

W takim razie popatrz na zdjęcia mojego kubka, wykonane aparatem z obiektywem, potem na zdjęcia z telefonów i powiedź, że nadal nie widzisz między nimi żadnych różnic w kontroli GO :slight_smile:

iPhone 11 (tragedia):

iPhone 11 PRO (znacznie lepiej ale nadal to widać):

Głębia ostrości, to po prostu obszar w którym to co widzimy na zdjęciu jest ostre.
W przypadku tak małych matryc, niema siły, musi być spory, nawet przy jasnym obiektywie i bez znacznego powiększenia nic z tym się nie robi. Pozostaje soft.

Zdjęcie z większą głębią.

Zdjęcie z mniejszą głębią. Realme GT2 Master.

.

Natomiast sprawa opiera się o efekty jakie dają ładne obiektywy i rodzaj tego rozmycia z tyłu.
Tak wygląda rozmycie zrobione kilkudziesięcioletnim Heliosem 44 dodawanym do Zenitha.

Skupiliście się na portretach i powoli wchodzicie w makro. A większość zastosowań:

to jednak niezłe pole do popisu dla aparatu w smartfonie. Zdjęcia makro o których też wspomina autor to będzie niestety półśrodek przy pomocy telefonu, ale nie znaczy, że się nie da.

Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach i te szczegóły po przybliżeniu 1:1 zostaną utracone w większym stopniu niż przy lepszym obiektywie. Nie zdziwiłbym się, gdyby było to pokłosie fizycznej rozdzielczości optycznej obiektywu. Co absolutnie nie dyskwalifikuje takich zdjęć, zresztą patrząc na wpisy spod tagu #TravelByXperia #travelbyxperia – eksploruj prezentowane tam zdjęcia, nawet jeśli retuszowane, to robią bardzo dobre wrażenie.

Ostatnio oglądałem Ziemniaka, który reklamował realme z „mikroskopem”:

Ten „mikroskop” a potem pewnie także i „termowizja” to będą następne gameczejngery w photosmarfonach :slight_smile:

Ten „mikroskop” ma zastosowanie w pracy, np. można na szybko cyknąć złącze taśmy i po powiększeniu widać czy nie jest uszkodzone.

To jakie telefony polecacie? Bo wywiązała się dyskusja, a konkretów brak. Jeśli ktoś chciałby się zająć profesjonalnie fotografią, to zwykły aparat + akcesoria. A w telefonach różnice są, choć nie tak duże. Ładne zdjęcia to zasługa sztucznej inteligencji.

Kiedyś produkowano telefony z zoomem optycznym. Niech ktoś przypomni. Ale nie wyglądało to tak efektownie jak kilka obiektywów - im więcej, tym bardziej pro :star_struck:

Nazywanie tego zoomem optycznym to manipulacja.

W każdym razie nie wiem, czy tego potrzebuję. Musiałbym sprawdzić w terenie.

Telefon ma mi dawać kontrolę nad zdjęciem. Choć i tak zazwyczaj korzystam z trybu auto, to chcę móc ustawić ręcznie czas naświetlania, ISO, focus…

Xperie sztucznie wyostrzały zdjęcia. Zazwyczaj wyglądają lepiej, ale nie zawsze ten efekt jest pożądany, więc tego typu funkcje powinno da się wyłączyć. Algorytm jest w wielu programach do obróbki zdjęć i na Instagramie. Zdjęcie wygląda jak zrobione profesjonalnym aparatem, ale psuje to głębię ostrości obiektów w oddali (może teraz oprogramowanie radzi sobie lepiej).

Dobra, aparat to jedno, ale chciałbym poprawić produktywność.

Może działałbym dalej na J5, bo jest lekki, ma klasyczny wygląd, nie grzeje się z byle czego, działają podstawowe czujniki (GPS, ANT+), ale zaczęły się dziać dziwne rzeczy i bateria już nie trzyma tak długo, jak kiedyś. Poza tym tracę cierpliwość, bo niektóre aplikacje ładują się kilkanaście sekund. No i wieczna zabawa z przenoszeniem aplikacji po aktualizacji, bo mam tylko 8 GB pamięci wbudowanej (niewiele zostaje na aplikacje użytkownika i zaktualizowane wersje systemowych apek). Podejmowałem próby zmiany tablicy partycji. Nie da się, bo jest blokada sprzętowa. Trzeba wgrać plik PIT, co wiąże się z koniecznością modyfikacji obrazu systemu, a jak będziesz miał szczęście, to uszkodzisz eMMC. Inny problem, że wiele apek wymaga Androida 7, czyli najlepiej byłoby wgrać custom rom. Oczywiście można się z tym bawić, ale czy effort jest warty poświęconego czasu?

Robił będę wszystko oprócz grania w gry (chyba że sam je zacznę tworzyć) i innych mało produktywnych rzeczy. Często wykorzystuję telefon do nawigacji.

Z tego co napisałeś, wyłania się obraz usera, który bardzo lubi grzebać w ustawieniach aby wszystko dopasować pod siebie i… I nigdy nie będzie do końca zadowolony z żadnego telefonu bo każdy jest w jakiś sposób ograniczony :wink:

A jakie Ty chcesz konkrety jeśli oferujesz 3k i ma być best of best ?
Ceny fonów przy których ktoś zwróci uwagę, że dany model robi naprawdę dobre zdjęcia zaczynają się od około 4k w górę.
Chyba nie sądzisz, że tu jest ktoś kto przetestował 20-50 fonów i może się wypowiedzieć.

Poszukaj zagranicznej strony z rankingami pod względem foto i wybierając model oglądaj testy na YT i czytaj co piszą na blogach.

Konkrety są takie, że telefon nie nadaje do profesjonalnej fotografii. Do tego służy aparat fotograficzny, tzw. lustrzanka. Telefony zastąpiły za to tzw. kompakty i chyba już na dobre bo w drodze są już matryce silikonowe.

A w telefonach różnice są, choć nie tak duże. Ładne zdjęcia to zasługa sztucznej inteligencji.

Nie ma tam żadnej SI. Są proste algorytmy, które demolują zdjęcia (np. poprzez wklejanie księżyca na prawdziwy księżyc itp.). ;]

Xperie sztucznie wyostrzały zdjęcia. Zazwyczaj wyglądają lepiej, ale nie zawsze ten efekt jest pożądany, więc tego typu funkcje powinno da się wyłączyć.

Wszystkie telefony modyfikują zdjęcia już na etapie konwersji z pamięci podręcznej z „negatywem” do JPEG.

Zdjęcie wygląda jak zrobione profesjonalnym aparatem

Żadne zdjęcie z telefonu tak nie wygląda. Spójrz choćby na wszystkie tutaj zamieszczone zdjęcia, bez skalowania, najlepiej na monitorze z dobrą matrycą - zamglone, rozmazane, brak detali.

Podejmowałem próby zmiany tablicy partycji. Nie da się, bo jest blokada sprzętowa. Trzeba wgrać plik PIT, co wiąże się z koniecznością modyfikacji obrazu systemu, a jak będziesz miał szczęście, to uszkodzisz eMMC.

Nie da się uszkodzić eMMC modyfikując np. tablicę partycji. Mylisz pojęcia… Możesz uszkodzić strukturę logiczną, i wtedy zostaje ci tryb fast boot i wgrywanie obrazu o ile telefon to umożliwia. Hakowanie Androida/iOS to strata czasu i nerwów, a na tzw. custom romach rzadko kiedy wszystko działa i na dodatek musisz zaufać autorowi, że nie dokleił rootkita.

Oczywiście można się z tym bawić, ale czy effort jest warty poświęconego czasu?

Myślę, że not worth ponieważ you know, strata time…

SI nie, bo nie istnieje. Jednak są specjalizowane układy oparte o maszynowe uczenie i na pewno nie są proste. Algorytmy odszumiania np. zostawiają w tyle wiele zaawansowanego softu.

Nadaje, bez problemu zrobisz wiele profesjonalnych zdjęć, ba jest bardziej zaawansowany niż wiele profesjonalnych aparatów z przed lat, a przecież robiono nimi profesjonalne zdjęcia. Po prostu aparat w telefonie ma swoje ograniczenia i trzeba zdawać sobie z tego sprawę i umiejętnie go wykorzystywać.

Przykładowym, profesjonalnym zastosowaniem jest np. robienie zdjęć reklam drogowych dla klientów, do dokumentacji. Typowo profesjonalne zastosowanie i doskonale sprawdza się tutaj smartfon.
W pracy wykonujemy dokumentacje naprawianych komputerów, zastosowanie jak najbardziej profesjonalne.

Każdy telefon w cenie ok 2k zł jest w stanie zrobić sensowne zdjęcia. Może poza wynalazkami typu pancerne itp. Ale zarówno Samsung jak i Xiaomi, a nawet Realme czy IPhone. Wszystkie mają ustawienia ręczne. W telefonie nieprzydatne, bo ich przydatność wynika z natychmiastowego dostępu i możliwości zmian, w telefonie praktycznie nie do wykorzystania.

Jeżeli chodzi o fotografię smartfonową, to może pomóc przez jednych lubiany a przez innych krytykowany ranking Smartphone Ranking - DXOMARK
Jeżeli chodzi o moje gusta, to najładniejsze zdjęcia robią topowe modele Huawei (paleta barw najmniej przekłamana względem rzeczywistości, możliwości aplikacji itp) ale dziś trudno je polecić z racji na brak usług Google.

W mniejszym czy większym stopniu zazwyczaj będzie to prawda dla każdego smartfona

Też dla mnie było to ważne, kierowałem się testami z https://www.notebookcheck.net gdzie sprawdzają takie rzeczy jak jakość GPS czy mrugane ekranu (PWM). Dzieki temu wybrałem smartfon z GPS’em o dokładności i czułości takiej jak w profesjonalnych urządzeniach GPS. Gęste lasy czy skomplikowane skrzyżowania mu nie straszne, co wcale nie jest oczywistością. Łapie nawet w budynkach blisko okien, a na poddaszach bez problemu. Wiele smartfonów gubi GPS w lesie wśród koron drzew.
Ogólnie polecam testy ze wspomnianego notebookcheck.

Jeszcze warto wspomnieć o trybie RAW.
Autor pisze, że chce fotografować lasy, góry ogólnie naturę.
Jakoś nie wyobrażam sobie tego w jpg, praktycznie zero korekty. Bo to co można zrobić z jpg to taka zabawa z dużymi kompromisami.
Więc warto brać pod uwagę szukając fona aby ten tryb miał.