To nie wina dostawcy poczty. Awaria leży najprawdopodobniej w thunderbirdzie lub windowsie - dzisiaj zgłosiło się do mnie ~30 moich klientów, którym ni stąd ni zowąd thunderbird przestał pobierać pocztę (dostawcy: gmail, mydevil, unixstorm, home.pl, nazwa.pl).
Objawy: po uruchomieni programu lub wymuszeniu pobrania poczty pojawia się status "połączono z " i na tym koniec. Podczas próby wysłania wiadomości pojawia się błąd “wiadomość została wysłana, ale nie umieszczono jej kopii w folderze Wysłane z powodu błędów sieciowych lub dostępu do plików (…)”. Wiadomość ta dochodzi do odbiorcy, jednak nie zapisuje się u nadawcy w “wysłanych”.
Szybkie remedium to usunięcie profilu (wcześniej kopia na wszelki wypadek) i stworzenie skrzynki na nowo. Przy jednej, może dwóch osobach rozwiązanie to ma sens… ale jak ja mam obecnie około 100 skrzynek do postawienia to ręce mi opadają.
Punkty wspólne wystąpienia problemu: IMAP, kompilacja windowsa 2002 lub 20H2 oraz thunderbird w wersji 78.
Wygląda jak by awarii uległy certyfikaty.