Czytaliście ? http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3287549.html Nigdy w to nie grałem, co to wogóle za gra :shock: Graliście kiedyś w to ? i czy sprzedajecie swoje postacie i za jaką cene ?
Tibia jest do kitu 
Ja tam gram w Mu od 4 lat i sprzedałem jedną postać za 1000zł :PPP
To wiem, słyszałem o nie ale tylko tyle.
Złączono Posta : 18.04.2006 (Wto) 15:47
ford_focus Zagraj i dla Mnie, później dasz mi postać i będzie OK, co ty na to
A czy wogóle ktoś z was gra w jakoś grę tego typu ?
No to patrz, robisz sobie konto i postać, lądujesz w mieście i idziesz polowac na potwory (szczury i takie tam bardziewia ), potem jak masz 8 lvl, przechodzisz na Maina (chyba tak sie pisze ;] ), a po drodze wybierasz profesję (knight, paladyn itp.). No i dalej polujesz, zbierając kase i przedmioty, przedmioty możesz nosić lub sprzedać (w grze lub na allegro), tak samo pieniądze. Postać na ok. 35 lvl’u z dobrym setem można sprzedać za ok. 100zł
Złączono Posta : 18.04.2006 (Wto) 15:50
Taa… Ja tą postać robiłem rok :mrgreen: Już miała dobre ubranie i skrzydła :PPP
I co teraz grasz od nowa :shock: I powie c czy cie ona wciągła :mrgreen:
to jaki Ty miałes level ze za 1000zł poszła? 350? 
:shock: To prawda, Tibia to fajna gra. Ale jeszcze lepsza z płatnymi dodatkami. Po tym artykule można porównać Tibie do World Of WarCraft :mrgreen: Swego czasu też był artykuł, jak to WoW zabija
Dobrze, że ja porafię odróżnić wirtualny świat od normalnego :mrgreen:
Aha, i nie sprzedawałem postaci w Tibi
Ja tam w Tibie kiedyś troche grywałem… w zasadzie sporo swojego czasu ;). I przyznaje, że od czasu do czasu nawet potrafiłem się porządnie zdenerwować. Co prawda nigdy do tego stopnia się nie zdenerwowałem, żeby kogoś uderzyć i dziwię się tej osobie, która to zrobiła, ale cóż… różną ludzie mają psychikę. Z tibii miałem jako-taki zysk (39 lv za 130 zł, 54lv za 380zł…).
Co do PACC`a (Premmium Account) - duuużo pomaga grę i w dodatku jest ograniczony (~90zł za 3 miesiące… :?). Ja osobiście teraz jeśli już gram w Tibię to na OTS (Open Tibia Server). Tam niczego właściwie nie można sprzedać na aukcjach, a jeśli zginiesz to szybko to nadrobisz, dlatego nie ma zabardzo zmartwienia.
Jeśli miałbym komuś poradzić, czy grać w Tibię czy nie - stanowczo powiedziałbym NIE! Strata czasu… Ale jeśli już ktoś w to gra, to lepiej podchodzić do tego pół żartem, pół serio, bo naprawde można przez tą grę stracić coś więcej, niż tylko kase…
223 jak dobrze pamiętam ;] Już był tam MG na 90 lvl’u
ja gram w silkroad online i wciąga ,ale podchodze do tego pół serio też można kupować tam żeczy za kase ,ale nawet tego nie próbuje 
Niby ludzie kupują w tej tibii różne rzeczy, ale jakoś na przedmioty, które mają wysoką cenę nikt nie chce płacić… (mowa tu o cenach ~600+)
http://allegro.pl/search.php?string=tibia&order=pd
Ciekawe jak ten koleś z artykułu sprzedał coś za 2700zł? :roll:
I ciekawe czy mu się zwróciło za kawiarenke… :twisted:
1068 zł na rok czyli na 2 lata 2136zł Minus bonusy i gratisy od kawiarenki to jakeś 1700zł no i wiadomo, ,że dzień w dzień to na pewno nie grał, czyli Ok 1500. Razem zyskał OK 1200zł ale to oczywiście zależy ile kosztuje godzina w kawiarence , ja przykładowo dałem 3zł i jakie bonusy zostawał od nich
Warto stracił 2lata swojego życia aby zyskać 1.200zł :shock: WOW
Błażej
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Wszystkie osoby biorące udział w licytacji nie mają pełnej akywacji konta więc to pewnie jakis żart :PPP
Złączono Posta : 18.04.2006 (Wto) 20:07
To na pewno żart
radze nie grać w tibie to tyle tibi niepolecam chyba ze chcesz codziennie siedziec przed kompem i nic innego nierobic
ja tez w to zaczalem grac jakis miesiac temu i mnie wciagnela gierka
troche mnie mecza goscie bo mam maly lvl i mnie scigaja :-o
a otym artykule dzisiaj w tv mowili ’ Kawa czy Herbata ’
Wiecie, tu nie ma nic do śmiech, matka choć bezrobotna dawała mu codziennie kilka dyszek na kawiarenkę, tylko aby miał co robić, póżniej zadłużyła sie specjalnie dla niego, aby siedział z nią w domu, a on na końcu ją pobić. Moje zdanie jest takie, gry w tym stylu powinny być zabronione, albo chociaż dostępne od pewnego roku życia np: 18-20 lat, ostatnio pełno jest takich wiadomości, że ktoś jest uzalezniony od internetu czy jakieś gdy internetowej, media żle robią, że robią wogół tego wszystkiego tyle szumu, trzeba pamiętać, że nie każdy kto używa internetu taki jest, przecież ktoś np: pracuje w internecie lub na komputerze a oni od razu z niego próbują uzależionego czy chorego zrobić . Trzeba to zwalczać jak kązdy inny nałóg ale nie w ten sposób. Powinno się ograniczyć dostęp do internetu i do takich gier jak Tibia dziecią i młodzieży, bo robi to im wodę z mózgu i miesza świat zeczywisty od sztucznego w internecie. No może nie tyle internet co takie chore Gry. :?
Witam,
Moja przygoda z Tibią ;] :
Zacząłem grać w tibie razem z moimi kumplami razem było nas około 10. Na początku poszliśmy zaznajomić się z ową grą - wybraliśmy server non pvp (bez możliwości zabijania innych graczy). Początkowo byliśmy takimi newbe, że przesada xD. Jednak gdy przyszły wakacje postanowiliśmy przejść na inny serwer, tym razem pvp. Po dość intensywnym graniu stwierdziłem, że jestem już na dość wysokim stopniu zaawansowania - postanowiłem kupić PACC’a. Gra na PACC’u praktycznie w niczym nie przypomina gry dla posiadaczy darmowych kont. PACC - to nie tyle prestiż co najlepsze miejsca do expienia (zodbywaniu doświadczenia), szybsze zarabianie w grze itp. Jednak pewnego dnia ja wraz z moimi kolegami stwierdziliśmy, że kończymy z tibią - przerzuciliśmy się na dofusa xD
Dużo się słyszy co robią gry z ludźmi, dla mnie to jest osobiście duża przesada. Nie powiem parę razy zdenerwowałem się ale żeby od razu takie… : /
Słyszymy różne opinie na temat Tibii, jedni wychwalają ją pod niebiosa, inni szykanują. Dla mnie Tibia to głównie dobra rozrywka i poznanie czasami niezwykłych ludzi, można by mówić nawet o ‘przyjaźni’ w pewien specyficzny sposób ;). Bo po pewnym czasie człowiek tak pozna drugą osobę, że czasami żal odchodzić :P. Na moim serverze poznałem sporo bardzo dobrych kumpli, z którymi moge zawsze pogadać, i razem pograć 
Odnośnie PACC - powiem szczerze, zapłaciłem ponad 90 zł ale warto było :lol: , w 3 tygodnie zrobiłem 40 master sorca z wysokim mlvl’em (i w sumie zarobiłem prawie 2 razy więcej ) btw. zarobiłbym więcej ale nie grałem aż tak ostro mój cel to byle się zwróciło te 90 zł.
Jeżeli tu już mówimy o zarabianiu to mój kolega [ten z tych ‘ostro grajacych’ ;] ] zarobił ponad 500zł i kupił sobie rzeczy na które niemógłby sobie wcześniej pozwolić, a przyjamniej zbierałby na to dłużej.
Inny przykład to kolega z serweru, na początku serveru był najwyższym palladynem - 50lvl i sprzedał swoją postać na ebay’u za… 1000 Euro ;]
Ogólnie nie uważam czasu poświęconego na grę w Tibie za straconego. Ale myślę, że teraz czas na coś ambitniejszego ^^.
Pozdrawiam.
Dla mnie osobiście mistrzami Tibii są Szwedzi, są poprostu najlepsi ;D
BTW:
Respect Jokes Family, Dre, Wos, El’Dontre Family i wszystkich znajomych z Nebuli ^^
Ja tam gram w tibie…Mam 9 lvl na rooku
I jakoś nie doszło do takiej sytuacji…jak w artykule… :?