Miałem już więcej nie odpisywać… ale ignorancja oraz wybujałe ego autora wątku nie pozwalają.
Gdyby szanowny autor wątku zdawał sobie sprawę z różnic w paczkowaniu pomiędzy systemami, to nie biadoliłby na temat drastycznych różnic. Przykładem niechaj będzie atril - program obsługujący PDF oraz epub.
Debian:
lucjan@debian:~$ apt-cache search atril
atril - MATE document viewer
atril-common - MATE document viewer (common files)
atril-dbg - MATE document viewer (debugging symbols)
libatrildocument-dev - MATE document rendering library (development files)
libatrildocument3 - MATE document rendering library
libatrildocument3-dbg - MATE document rendering library (debugging symbols)
libatrilview-dev - MATE document viewing library (development files)
libatrilview3 - MATE document viewing library
libatrilview3-dbg - MATE document viewing library (debugging symbols)
Arch:
[lucjan@archlinux ~]$ pacman -Ss atril
community/atril 1.10.1-1 (mate-extra)
MATE document viewer (GTK2 version)
community/atril-gtk3 1.10.1-1 (mate-extra-gtk3)
MATE document viewer (GTK3 version [EXPERIMENTAL])
Sumując wszystkie przykłady tego typu - tak, Debian ma zdecydowanie więcej pakietów w repozytorium, tyle, że wynika to z całkiem innej przyczyny - a nie tej, którą uroił sobie autor. Oczywiście Debian stable nadaje się na serwer bardziej niż Arch - tutaj nie będę udawał, że jest inaczej,
Sugerowałbym autorowi wątku, by uzupełnił stan wiedzy a dopiero później udawał inteligenta na forach. Sugerowałbym też mniej emocjonalny oraz obraźliwy ton wypowiedzi - to z kolei jasno pokazuje, że autor ma chyba jakieś problemy emocjonalne i na siłę próbuje udowodnić, że jest specjalistą w swojej dziedzinie. Może i jesteś dobrym programistą - w to nie wnikam (i nie mam zamiaru), jednak wiedza na temat Linuksa niestety nie wykracza poza poziom mocno podstawowy.
Edit: Nie bronię Archa, nie wciskam go na siłę autorowi - skoro go nie chce, jego sprawa. Może nawet i lepiej, bo później trzeba byłoby słuchać mękolenia, że “Arch ssie i jest do niczego, nie działają PPA, nic nie działa”. Nie jestem zwolennikiem sloganu “Arch dla każdego” - wręcz przeciwnie, już teraz za Archa zabierają się osoby, które ze względu na swój stan wiedzy powinny trzymać się od niego z daleka. Przykład? Jako opiekun kilku paczek w AUR często otrzymuję różne maile ze zgłoszeniami błędów - w znakomitej większości są to błędy wywołane brakiem elementarnej wiedzy - takiej jak umiejętność dodania klucza gpg. A ponoć Arch jest dla średnio zaawansowanych…
Właśnie dlatego sądzę, że Arch nie jest systemem który może konkurować z Ubuntu o tego samego użytkownika - i broń Boże, oby nigdy się tak nie stało 
Są jednak pewne sytuacje, gdy milczenie nie jest wskazane - a czytanie takich bzdur, jakich dopuścił się autor wątku jest wystarczającym powodem.