dary.zary hehe nie ma co… nie kupuj Unreala tam nie ma takiej wartkiej akcji jak w Manhunt
nudziłbyś się… nie ma to jak wbijać komuś tasak w plecy, nie 8) :rotfl:
duch nie ma to jak napierdzielac w unreal biegac po planszy zeby tylko kogos zastrzelic bo onic wiecej w tej grze chyba niechodzi z tego co mi wiadomo chyba to jest bardziej chore nie …
no tak… a mówią, że myślenie ma przyszłość :lol:
przeczytaj to dokładnie :
jak widać Unreal Unrealowi nie równy… :twisted:
Wiesz nie wiem co wymaga wiekszego wysiłku walka z żywym przeciwnikiem, który ciagle kombinuje jak cie wykończyc czy z durnym kompem który działa schematycznie.
Jest nas dwuch
wiesz gralem swego czasu w quaka 3 arena i jakos zaduzo czasu nieposwiecalem w myslenie a gralem w to przez neta, nie wiem moze jestem za inteligentny :lol: i niemusze myslec w grach typu zabij 1 000 000 000 a bedzie naprawde spoko ziomal :lol: bo grasz przeciwko myslacemu czlowiekowi :lol: chyba umre ze smiechu i bedzie problem… ale powaznie tego typu gry niewymagaja myslenia :roll: tylko zrecznosci i przebieglosci wiec niemieszajmy tych dwoch rjakze roznych spraw ze saoba to tak jak bysmy porownywali silowanie sie na reke z gra w szachy :lol:
Nieprawda, zależy jak kto gra, z kim i na jakich servach, pozatym UT nie jest tak szybki jak Q3. Na małych servach liczy sie taktyka co prawda to nie jest ona tak ważna jak w AA czy nawet Q2 CTF, ale napewno jest to trudniejsze od walki z durnym kompem.
A w UT2k4 taktyka w meczach ONS to podstawa wygranej!
i zeby nikt niepomyslal ze mam jakies klapki na oczy w tym momencie probowalem grac w gry on-line tego typu przyklad painkiller nawet mi sie spodobal moze przez jego cene jedyne 40zł za dwie częsci jednak takie gry szybko sie nudza bo sa po poprosty krotkie ile razy mozna grac na tej samej planszy ?? jak dla mnie gra musi miec fabule bo bez tego to kicha :lol:
Czyli poprostu nie lubisz wiekszosci gier Online. :shock:
Należy się tu kilka słów komentarza, jako że mieszaja się tu wątki dotyczące, de facto, różnych gier pod tym samym tytułem.
Unreal to klasyka FPP. Charakterystyczny jest dla niej niesamowity klimat i grywalność oraz szybcy, twardzi przeciwnicy. Nie byli też aż tacy “głupi”. Nie czekali, aż ich zabijesz albo zaczniesz do nich strzelać. Jeśli zauważyli cię pierwsi, miałeś przechlapane. Jeśli ty zauważyłeś ich wcześniej, ale źle dobrałeś broń czy coś zrobiłeś nie tak, też miałeś przechlapane.
Unreal II - pamiętam, jak ja czekałem na tę grę. Kumpel miał ją wcześniej, więc ją pożyczyłem, żeby przetestować sobie przed kupnem. I tu było duże rozczarowanie. Programiści poszli w stronę graficznych bajerów i wodotrysków, zapominając o tym, za co tę grę pokochali jej fani: o klimacie , niesamowitym, mrocznym klimacie, który wyzwalał adrenalinę podczas gry. Bo to było w Unrealu najważniejsze - nie skomplikowana fabuła, nie “superinteligentni” przeciwnicy, ale klimat.
Unreal Tournament to sieciowy odpowiednik dwóch pierwszych tytułów. Jako taki zapewne daje większe mozliwości na kombinowanie i myślenie. Wiadomo, że walka z “żywym” przeciwnikiem to nie to samo, co walka z komputerem. Przeciwnik w sieci to też człowiek, który myśli i kombinuje, nieraz “wariacko” i nieschematycznie. O samej grze nie będę się wypowiadał, jako, że nie grałem w UT.
Tak więc nie należy rozpatrywać tych gier jako jednego tytułu, gdyż każdą coś różni od innych. Gdybym zaczynał przygodę z Unrealem od drugiej części, zapewne nie sięgnąłbym po pierwszą. I byłby to duży błąd, jako że pierwszy Unreal zawiera to, co jest esencją tego tytułu.
Magik podobny opis stworzyłem na poprzedniej stronie
niestety nasi oponenci w tej debacie mają te argumenty w d… więc nie ma sensu
najbardziej zabawny jest kolega klin , który tak się obraził na nas, że mu przedstawiliśmy prawdę o DOOM3, że hej
Wiem, chciałem to tylko podać w skondensowanej formie i odrobinkę rozwinięte.
Dlatego tez nie miałem zamiaru nikogo przekonywać do Unreala. Może kolegom poprostu takie gry “nie leżą”. Ich prawo, każdy lubi co innego.
Do kolegów można mieć jedynie żal o to, że oceniają coś, czego tak naprawdę nie widzieli. Screeny, demo to nie to samo, co pełna gra. To tylko przedsmak tego, co nas może spotkać, ale nie oddający obrazu całości.
Przypomina mi to krytykę filmu “Pasja”, w której to krytyce przodowali ci, którzy filmu nie widzieli, a poczytali tylko recenzje w prasie.
Ja nie krytykuję GTA, bo w to nie grałem. Najzwyczajniej w świecie nie ten styl i nie ten typ gry, co nie znaczy, że gra jest zła.
Dlatego też prośba - każdy ma prawo mieć własne zdanie, ale najpierw poznajcie produkt, a dopiero potem się o nim wypowiadajcie. Czasami coś, co na pierwszy rzut oka wygląda beznadziejnie, tak naprawdę okazuje się wciągające, i odwrotnie - coś, co wygląda wspaniale, okazuje się “kichą”.
I tyczy się to wszystkich i wszystkiego, nie tylko Unreala czy Dooma - każdej gry, każdej książki, każdego filmu i każdego człowieka.
To jest twoja prawda o Doom 3 a moja jest taka o Unrealu i koniec .
Podejrzewam ,ze myslisz ,ze to jest zemsta czy cos w tym rodzaju…nie nieobrazilem sie bo szanuje zdanie kazdego .
Wydaje mi sie ,ze juz napisalem ,ze gralem w unreal …ale widocznie niezbyt uwaznie przeczytales
Od zawsze bylo takie cos jak fani np. DOOm i fani Unreal (tylko przyklad)i kazdy klucil sie ,ze jedno lepsze od drugiego …ale ty tylko zalezy od gustu gracza a przeciez kazdy ma inny…i niemozna krytykowac zdania innych… .To tak samo jak bym porownywal HL2 do U …oczywiscie ,ze HL2 jest zarabiste ale U w porownaniu do hl2 to kiszka. Takie jest moje zdanie i kropa.
Ale ty sie wypowiadasz o wszystkich czesciach unreala jak o jednej! :roll:
=D> no i tyle…
Unreal i Hal-Life to według mnie dwie równorzędne gry :lol: obie są wspaniałe
niestety kontynuacja Unreal już nie jest tak ciekawa, natomiast H-L 2 znowu okazał się hitem a Doom 3 reklamowany obok pampersów i proszków do prania… okazał się marny i jest to zdanie zdecydowanej większości graczy :lol:
Przeczytaj pierwsze pytanie kolegi ktory zalozyl ten temat :
Co sadzicie o Unreal Turnament …
Ale Unreal Tournament sa 3 czesci a w drodze jest czwarta.
Jak czytam to od pierwszej strony to troche jazdy było przychamójcie
i roznia sie od siebie tylko grafika .
Eh widac ze nie grałes…