Upadł mi telefon i nie działa

Witam

Wypadł mi telefon z bocznej kieszeni jak się nachylałam. Wyłączył sie i “cisza” Nie działa. Nie mogę go włączyć. Moim zdaniem był to delikatny upadek,taki"ślizgiem" i na panele

Czy jest szansa,że da się go naprawić??? Ile takie cos może kosztować? czy lepiej sie opłaca nowy.

To telefon z rozsuwaną klapką SAMSUNG sgh j600

Wyjmij baterie potem zamontuj i spróbuj włączyć. Jeśli to nie pomoże to nikt nie jest w stanie powiedzieć Ci co się stało z Twoim telefonem na odległość, no chyba że zbada go telepatycznie.

Dzięki,ale dalej nic.

POZDRAWIAM

to że upadł to żle,ale to przypadek ,przyczyn nie działania może być wiele,mogły rozczepić się ogniwa w baterii,a jeśli nie to to pozostał servis -uszkodzony telefon.włóż baterię od innego Smsunga tego samego typu i zobacz wtedy będzie wiadomo co uszkodzone-pozdrawiam

Spróbuj wyjąć i włożyć baterię,jeśli to nie pomoże to zostaje serwis

johny - już ktoś o tym pisał !

Sprawdź może czy bateria się nie rozładowała…

ja miałem już taki przypadek… korzystam ze sprzętu, położyłem na stole i zaraz przez przypadek zleciał

Między położeniem na stole a upadkiem było kilkanaście sekund…

podnoszę i nie działa… no super… kombinowania co nie miara

a po prostu w między czasie bakteria padła:-) (też nie miała kiedy)

Zależy co poszło,jeśli pęknięta jest płyta główna telefonu to nie opłaca się już go naprawiać,bo nowa płyta kosztuje ok. tyle samo,co nowy telefon,czy podłączałeś ładowarkę i telefon się odzywał ?,to aby wykluczyć rozładowaną baterię,zobacz,czy w ogóle ładuje

nie da rady, prędzej by się coś wypięło, jakaś taśma przy upadku niż połamała by się płyta… uderzenie musiałoby być ogromne żeby płyta strzeliła (10 piętrowy budynek to za mało) chyba że nie była przykręcona albo była jakoś naciągnięta xD

przy upadku na 1 miejscu mogła pójść bateria, potem coś z ekranem mogłoby się stać czy też odpięta taśma z czegoś

hejka ^^.

na początku pozdrawiam i chcę powiedzieć/napisać, żebyście nie krzyczeli od razu tak ;d

pytanko odnośnie tematu.

spadł mi telefon. z wysokości około pół metra. jak włączam go to wyświetlacz daje jasnym, białym światłem i gaśnie po około pół minuty, później znów się zapala i znów gaśnie… i tak w kółko.

jak myślicie? czyżby coś się odczepiło?

wcześniej (kilka tygodni temu) spadł mi na chodnik, koleżanka się nim bawiła i zleciał z dość dużą siłą, ale tylko się zrestartował i działał dalej normalnie… wierzę, że znacie się na tyle żeby określić mniej więcej co się stało… ratuunku ;(

ja bez telefonu jak bez ręki ;(

EDIT: mój tel to sony ericsson d750i…

W J600 i J700 to częste, że po upadku psuje się wyświetlacz lub taśma :slight_smile: Za wymianę zapłacisz ok. 100 zł :slight_smile:

SE się resetują gdy płyta nie znajdzie ekranu, aparatu itd. więc albo coś z ekranem albo wystarczy podpiąć… (choć patrząc na ten telefon od środka myślę że 1 opcja jest bardziej prawdopodobna :wink: )

rozumiem, że jedynie serwis czy coś.? i że nie masz pomysłu co by to mogło być… komp mi wykrywa go, a wyświetlacz świeci bardzo jasnym światłem…

dzięki za odpowiedź.

gdyby ktoś miał podobną sytuację, niech pisze, zależy mi na tym…

hej, spadł mi xiaomi redmi note 4. dodam że spadł z dość dużej wysokości. odpadła tylna obudowa, telefon nie reaguje na ładowarkę, komp też go nie wykrywa. myślicie ze da sie go uratować czy raczej umarł na amen?

Na forum nie podpina się pod cudzy i stary temat.
Załóż swój, takie zasady.
Jak to zrobić? Jako nowa forumowiczka poczytaj: