Urządzenie wielofunkcyjne laserowe oraz atramentowe PRIORYTET: tanie tonery i tusze

Czy doradzi ktoś Brother, Epson z warunkami powyżej?

Czy macie takie wrażenie że jak raz posmakujecie wydruków z laserówki to za Chiny nie chcecie wracać do atramentu?

Czy nikt już nic…?

Sorry ale ostateczna decyzja co kupisz należy do Ciebie :slight_smile: Miałeś sporo propozycji powyżej.

Dziekuje

czy jednak uważasz że to było sporo?

Jakie urządzenie polecacie z oferty X-KOMu?

Kuba99x

Jeśli drukujesz mało i nie regularnie to kup sobie cokolwiek z głowicą zintegrowaną z tuszem .
Tylko patrz które zamienniki są tanie .

To już chyba tylko w drukarkach HP głowica jest zintegrowana z tuszem?

Aktualnie w Canonach również głowice są zintegrowane z drukarką, podobnie jak w Epsonach i Brotherach. Nawet HP ostatnio wypuszcza takie drukarki.

Jak nie potrzebujesz koloru to tylko laser. Szukaj modelu gdzie wałek światłoczuły jest w tonerze - żeby to nie był osobny materiał eksploatacyjny - “bęben” - bo będziesz płacił podwujnie.

Jakie modele byś polecał?

Teraz tanich drukarek bez bębna jest jak na lekarstwo. Brother i HP poszedł w bębny.
Z nowych zwykłych laserów mono to w tej chwili na rynku nie ma nic wybitnie taniego w zakupie i eksploatacji do 450zł (nie patrze na resztki magazynowe, wyprzedaże i przeceny).

Troche drożej wyjdzie Cię Canon i-SENSYS LBP6030
Toner ma oznaczenie ~725, ale jest to bliźniak poczciwego CE285A, czyli tonera używanego chyba od dekady w drukarkach HP. Więc te tonery będą mogły być stosowane zamiennie (nie u każdego producenta zamienników jest taka pewość) :stuck_out_tongue:

Czyli wyjdzie ci 1600 stron/ ~30 zł. Nie kupuj tych najtańszych bo to jak z każdą chińszczyzną.
Mam HP 11021W na te tonery i to jest bardzo fajny sprzęt do domu i małego biura.
Patrz, szukaj promocji, zdarzają się drukarki 100 zł taniej.

Z resztek magazynowych to może Xerox Phaser 3020B, drukarka 250zł, toner 1500 stron/ 50 zł.

laserówka, pomimo że droższa w zakupie, to potem odpłaca się ładniejszymi wydrukami

rzeczywiście czasami atramentówka potrafi wydrukować na nowym tuszu tak zamazane fakturki, że trudno w to uwierzyć pomimo grzebania w ustawieniach drukowania zanim da się polecenie PRINT

Tu nie chodzi o ustawienia tylko raczej o jakość tuszu, zabrudzenie głowicy/drukarki.

Canon Pixma

Canon Pixma to ogólna seria w której są drukarki na różne tusze, i tańsze i droższe. Kiedyś były modele na tanie zamienniki. Teraz też są całkiem opłacalne, ale znacznie mniej niż droższy atramentowy Brother i Epson, za to drukarki całkiem tanie. I tak jak Bro./Eps. mają zintegrowane głowice.

Używane

Z urządzeń mono możesz patrzeć np. za HP-kami na starsze tanie tonery CE285A, Q2612A, CE435A, CB436A, CE505X, Q5949X, Q7553X, www.tonerzentrale.de i jedziesz.
Szukaj od prywatnych ludzi. Bo są tacy co składają 1 drukarkę z 10 szrotowych byle by działała a potem jest z tym więcej problemów niż pożytku :stuck_out_tongue:

Sprzętów jest tyle i zmieniają się tak szybko że ciężko nadążyć więc nie zdziw się że jutro ktoś poleci ci coś innego.

Dziękuję za taką obszerną analizę
Czy jednak myślisz, że w drukarkach aż tak się wszystko szybko zmienia?
Drukarki, zasilacze to najwolniej rozwijane elementy.

///// CZY aby tusz w cardrige (z głowicą) HP nie zasechł zbyt szybko w zamienniku to należy drukować jedną kartkę na tydzień, 2,3 miesiąc?

Mogę polecić HP z serii Deskjet Ink Advantage 3700. Ja używam model 3775 - dwie ostatnie liczby numeru zależą od koloru obudowy. Drukarka działa bez problemu pod Windows i Linux.
Kartridże można napełnić, ale należy zainwestować w dobry atrament. Ja uzupełniam atramentem firmy Barva - koszt ok. 50 zł komplet (czarny + kolory), starcza na ok. 15 uzupełnień. W razie uszkodzenia głowicy drukującej można nowy wkład zakupić za około 50 - 60 zł. Po uzupełnieniu pokazuje stan puste na wyświetlaczu, ale drukuje normalnie. Dodatkowo posiada mały skaner, ale nadaje się do skanowania jedynie kartek.

Na aledrogo można zakupić atrament taniej, ale zazwyczaj odbiega jakością i powoduje zasychanie głowicy. Jest to zazwyczaj tusz no name rozlewany z beczek.

Jeśli chodzi o drukarki laserowe, to miałem kolor Samsunga. Było z nim wiele problemów, toner nowy, a w krótkim czasie eksploatacji potrafiły wytrzeć się na wkładach metalowe listwy, które uniemożliwiały drukowanie (toner/wkład podawał za dużo tonera i wręcz zasypywał drukarkę). Było wiele problemów z podłączeniem przez usb. Pod Linuksem zawsze działa (pomimo, że wyświetlał na konsoli błędy, które pojawiały się na interfejsie USB), a pod Windows raz działał, a raz nie. Kontaktowałem się z serwisem i nic nie wskórałem - da się wydrukować stronę testową to jest OK. Na innym komputerze to samo.

a jak z tygodniami?

Był okres, że dużo drukowałem i wtedy zakupiłem laser Samsunga na którym się strasznie zawiodłem.

Obecnie na HP drukuję sporadycznie, ostatnio nie używałem jej ponad dwa miesiące i nie miałem problemu z zaschniętymi głowicami drukującymi (kartridże były zalane atramentem firmy Barva).

Ostatecznie w przypadku zaschnięcia głowicy drukującej można spróbować ją udrożnić udrażniaczem firmy Barva, ale czy jest sens (koszt udrażniacza - 20 zł do czarnego, 20 zł do koloru) - trzeba mieć na uwadze, że głowica drukująca z czasem również ulega zużyciu.

HP DeskJet Ink Advantage 3775 - małe gabaryty są jej dużą zaletą
HP DeskJet 2620 - również w niej można uzupełniać atrament.
Oba modele działają w systemie Linux i Windows oraz mogą kserować bez podłączenia komputera, a dodatkową zaletą jest ich cena.

Najlepiej jak byś wybrał które modele masz upatrzone, czy szukasz w używkach bo opisywanie wad i zalet każdej drukarki to będzie się ciągnęło w nieskończoność a połowy i tak będzie nie do kupienia :slight_smile:

Wydruki na tej samej laserówce będą się różnić jakością w zależności od użytego tonera.
Wydruki na najtańszych tonerach po prostu nie będą czarne a szare, albo pokrycie będzie niejednorodne, dopiero topowe zamienniki zbliżą się zaczernieniem do oryginałów.
Miałem taki przypadek że człowiek drukował chyba na folii wzory do naświetlania pieczątek, przerobiłem chyba ponad 10 różnych zamienników i tylko oryginalne tonery dawały radę, zamienniki pokrywały zbyt cienko lub nie jednorodnie. To była chyba drukarka HP 2055dn na tonery CE505X.

Idąc tym tokiem myślenia lepiej będzie kupić najtańszego HP już za 199 zł. Chyba tylko ta firma robi tak tanie drukarki i tak niesmacznie drogie atramenty do nich

W takim razie czy do sporadycznego drukowania na mono-laserówce lepiej kupić większy toner, który w przeliczeniu gr/str będzie tańszy niż toner o mniejszej zawartości czynnika drukującego czy właśnie ten drugi aby mniej leżał w drukarce i przyczyniał się do większej rotacji tonerów?

Przy okazji hipotetyczne pytanie, czy jeśli na takiej mono-laserówce drukowałbym jedną stronę na 3 miesiące to jakie jej grożą niebezpieczeństwa?
W drukarce atramentowej byłoby to zaschnięcie tuszu w kardridżu.
Ciekawe co by było w laserowej drukarce

Nic by nie było bo to inna technologia.
W swoim HP’ku 1102W drukuje między 1 a 3 strony miesięcznie od około 3 lat.
Tam toner może leżeć nieużywany bardzo długo, póki nie ma styczności z wilgocią.
Jakiś rok temu uruchamiałem jakieś stare ksero Canona jeszcze na LPT i które co najmniej 5 lat kurzyło się pod schodami no i drukowało lekko blado ale nawet ok.

Proponuje Ci zapoznać się z budową drukarek w obu technologiach.

Jednym słowem chcesz powiedzieźć, że jak ktoś rzadko druguje to tylko laserówki?