Usunąłem "Infatica P2B" co jeszcze zrobić?

Wgranie klucza do BIOSa robi producent sprzętu - w tym przypadku MSI. Producenci sprzedają również komputery bez systemu (bez klucza w BIOSie) bo użytkownik może chcieć tam wgrać coś zupełnie innego np. Linuksa.

2 polubienia

No i wszystko jasne.

Klucz jest umieszczany przez producenta na płycie głównej, w sekcji zmiennych SLIC. Gdy instalator widzi tam klucz, „wpisuje go” do siebie i aktywuje.

2 polubienia

Dokładnie, u mnie tak nie było.

To chyba tym razem będę spokojniejszy ale 100% pewności będę miał przy odbiorze nowego sprzętu.

BTW.
Temat został założony z innym zapytaniem i w sumie nie uzyskałem na nie odpowiedzi xD Co z wami ludzie ! Haha :smiley:

Faktycznie :upside_down_face:
No, ale w sumie sam rozwiązałeś problem i dostałeś ponad 80 odpowiedzi nie na temat;)
Tak, to tylko na forum można haha.

1 polubienie

Ponieważ twój problem nie został rozwiązany tylko wyeliminowany :wink:

1 polubienie

Świetne rozwiązanie problemu haha chłop oddał sprzęt sprzedawcy xD pośmiać też się trzeba :wink:

Wiesz, ja to przed oddaniem bym nakablował do Microsoftu, wyciągnął licencję na opłacony przecież i nieprzypięty do sprzętu system i dopiero wtedy oddał :smiley:

A generalna odpowiedź na „mam malware, co robić” brzmi „zawsze należy mieć kopie zapasowe i nośnik reinstalacyjny systemu przygotowany pod dany sprzęt, więc zamiast próbować czyścić bez gwarancji sukcesu, poświęć pół godziny na reinstalację systemu, wszystkich programów i danych” :wink:

Niezmiennie fascynuje mnie uskuteczniana tu na forum niełatwa sztuka polowania na złośliwe oprogramowanie, analizy skuteczności jego usunięcia, tworzenia jakichś plików naprawczych i tak dalej. Zainfekowany system powinno się wyrzucać do kosza na śmieci razem z obierkami po ziemniakach :slight_smile:

1 polubienie

Panowie. Dziś odebrałem nowego laptopa z salonu Komputronik. System jest aktywowany za pomocą cyfrowej licencji. Można wyciągnąć klucz z Biosa i sprawdzałem na liście „githuba” się nie znajduje. Tak więc nareszcie wszystko jest jak należy. Chcę podziękować wszystkim którzy pomogli, podpowiadali itd. Super, że w internecie oprócz głupich filmików są jeszcze mądrzy i pomocni ludzie. Dziękuje wszystkim raz jeszcze i do „usłyszenia”.

1 polubienie

Tak jeszcze tylko na koniec.
Na lapku oprócz systemu są zainstalowane te wszystkie („niepotrzebne”), czy też dla niektórych potrzebne aplikacje od producenta?
Lenovo pcha tego sporo.
Ja tego nie instalowałem na swoim czystym systemie, bo właściwie to sporo rzeczy po prostu się dubluje w tych apkach z systemowymi.
PS Podszedł bym jeszcze do tego Salonu i powiedział im, że wcale Komputronik nie wciska chłamu tak jak oni i żeby mi jednak dali za darmoszkę tego BOXA, bo to zgłoszę…
Żartuję…a może i nie;)

Ostatecznie zgłosiłem tą sprawę do Microsoftu :stuck_out_tongue:

Tak niestety miałem kilka aplikacji, które dla mnie są zbędne. Postawiłem Win 11 na czysto, usunąłem niektóre programy systemowe takie jak Outlook, Xbox, Cortana itp. wgrałem sterowniki, wszystkie aktualizacje systemu i programy z których głównie korzystam oraz dodatkowo oprogramowanie od MSI do zarządzania wydajnością sprzętu. :slight_smile:

No i galante.
Teraz Adamie oczekuj wizyty „silnych panów” w domu…adres twój mają… w podzięce… za donos😉
A trzeba było brać łapówkę…
Możliwe, że niedługo ten „Salon” dzięki tobie upadnie…
Microsoft raczej małej kwoty im nie zaśpiewa.

Lenovo nie pcha dużo aplikacji :slight_smile:
To już nie 2007, poza McAffee są dość bezinwazyjni.

Na moim nie ma żadnej od nich, ponieważ ich sztandarowe oprogramowanie Lenovo Vantage dostało nawet tydzień temu krytyczną łatkę a wcześniej wielu użytkowników narzekało na to, że zawiesza system lub robi bałagan.
Jest jeszcze Lenovo Legion Arena, Lenovo Migration, Lenovo Energy Management…
Zainstalowałem jedynie od nich darmową Dolby Atmos for Gaming, bo bez niej to dźwięk „audio by Harman” jest jakąś zupełną porażką.
To apki od Lenovo a nie wiem, co jeszcze instalują w „pakiecie” pewnie jak pisałeś McAffe i jeszcze jakieś śmieci z czasową ważnością.
Więc trochę tego jednak jest.
Pewnie nie ma już tak dużo jak tutaj

Ileż tutaj jest tego… Lenovo to już pewnie wie wszystko o swoim użytkowniku, nawet to ile razy korzystał z kibla i co to było: numer 1 czy numer 2 :skull_and_crossbones:

To screen sprzed 9 lat, jak pisze @wielkipiec obecnie już nie ładują tego syfu…ale, czy na pewno?

Lenovo instaluje tylko Vantage i obsługę hotkeys. Jest też trial McAffee (do wywalenia) i przy pierwszym uruchomieniu wręcz pytają czy chcesz dodatkowy soft, z domyślnym „nie”. Wiele się zmieniło.

OK Ale ten Vantage - to też według mnie zbędna aplikacja, która potrafi nieźle namieszać w systemie.
Często zaglądam na forum Lenovo i zawsze są z nią jakieś kłopoty.
Kilka dni temu samo Lenovo dało krytyczną łatę tej aplikacji.

Vantage jest dobrą aplikacją supportową dla zwykłych użytkowników i nieużywanych komputerów. Potem można ją wywalić i używać tylko Lenovo System Update

"Lenovo System Update jest obsługiwana w następujących systemach: ThinkPad ThinkCentre ThinkStation.
Mając Legiona można sobie ją darować.