Uzależnienie od kompa

No to przypuśćmy oglądam 2 filmy dziennie -około trzech godzin, sprawdzę pocztę, popisze z kimś na gg przez chwile i co? jestem uzależniony?

Nie dziwię się, że dla Knapika 4 godziny to już uzależnienie - kto normalny wytrzymałby na Linuksie dłużej :diabel:

dzięki, z ust mi to wyjąłeś… przy okazji- jej nie jego :slight_smile:

Sorki :wink:

Chłopcze umiesz myśleć logicznie ?? weź se wyłącz kompa na pare dni i już masz odpowiedź… :roll: jak nie to idx do psychologa jak masz z takimi rzeczami problemy…

:x

:hahaha:

ja siedze przed kompem duzo czasu ale mi to nie przeszkadza 8) nie ma to jak Diablo2 :stuck_out_tongue:

Haha dobre, rozbawiłeś mnie :mrgreen: Właśnie linux ciągnie najwiecej czasu :P, zwłaszcza jak ktoś wsiąknie i chce odkrywać nowe i uczyć się więcej i więcej :wink:

Tych 4h to nie wymyśliłem sobie, gdzieś tak czytałem. Może to jest delikatne uzależnienie, ale na pewno jakaś granica zdrowego rozsądku. Wiadomo, że czasem można posiedzieć dłużej ale jesli ktoś siedzi minimum dziennie 4h a często przekracza dwukrotnie to jest na pewno w jakiś sposób uzależniony.

a to co napisałeś tutaj, to coś całkowicie innego niż napisać, że 4 godziny przed kompem to już uzależnienie, więc albo od razu pisz od rzeczy albo się po tym nie dziw, że ludzie nie przyznają Ci racji…

ale ty jestes ******* :mrgreen:


gvizda

Jeżeli Ty zaczynasz swoją przygodę z Forum od obrzucania Userów takim nawozem - to nie wróżę długiej kariery… :?

Agaton

:smiley: Właśnie…

Proste, ograniczaj się do np. 4h-Jak ja… zobaczymy ile wytrzymasz…

Ja już nie liczę xD

Złączono Posta : 18.08.2007 (Sob) 19:16

:mrgreen:

Ja ostatnio siedziałem za dużo… Dla mnie 4h to bardziej odwyk. :mrgreen:

E tam. Ja internet mam dopiero od roku. 4 lata byłem bez neta i jakoś nie narzekałem.

Ja też, dokładnie rok… Jak nie było to grałem. :mrgreen:

Ale teraz by było ciężko :roll:

bo jak ktoś nie ma neta nie wyobraża sobie jak on uzależnia :mrgreen:

Można się uzależnic… Od gier, ale to max 4h dziennie.

PS. Fajny avatar. :mrgreen:

Ja zgodnie z xFire tygodniowo w cs`a gram 38h xD ^^

czyli wychodzi jakieś 5h dziennie w cs`a:) bo często cs on na pasku

  • czytam forum, vortal, troche muzy/gg/skype/irc etc. jakieś 1-2h

  • nowości ze świata na interia.pl gazeta.pl 30 min

dziennie wychodzi jakies 7h:]

I czy ja jestem uzależniony?

Oczywiście te liczby w trakcie wakacji;p

Od Cs’a? :stuck_out_tongue:

Nie;pp Są dni kiedy nie gram wcale :] Bo mi sie nie chce? :smiley:

Ja już nic nie mówię, potrafię spędzić przed PC nawet 15 godzin z przerwami co jakąś hmm… godzinę (wc, odebrać pocztę, coś zjeść etc)

Gdybym posiadał laptop… huh to 24/24

No powiedzcie, co robić gdy praktycznie nikt w okolicy nie chce przyjść ani tym bardziej coś robić, a tu - chociaż coś ciekawego poczytam.

Nie przeszkadza mi brak towarzystwa :slight_smile:

Dreambrain

może Ty pójdź do kogoś?

Sam nikt nie przyjdziejeśli go nie zaprosisz…

matiit wręcz przeciwnie - jestem cały happy gdy nikt nie przychodzi :slight_smile:

A co do tematu - hmm miałem coś takiego, zarzucę jak znajdę…