Witam.
Od jakiegoś czasu myślę nad zakupem lustra cyfrowego. Wybór padł na jakąś używkę. Budżet jaki mogę przeznaczyć to coś ok 520 zł. Poszperałem po popularnych stronach i zrobiłem listę modeli jaki da się za to kupić. Na co zwrócić szczególną uwagę? Dodatkowy obiektyw, grip, czy lepszy aparat. Jeżeli ktoś może poradzić, to z góry dziękuję.
Czego oczekuję od aparatu. Tego co każdy. Dobrze zainwestowanych pieniędzy. Wiem, że przy współczesnych aparatach to już starocie, lecz na pewno będzie to lepsze niż mój obecny pstrykacz Canon A520 ^^.
Ta lustrzanka ma być z obiektywem za tą kwotę czy tylko samo body do dalszej rozbudowy? D5200 nieosiągalny w tym budżecie, nie wiem skąd wziął się na twojej liście.
Wyższe modele lustrzanek w tej cenie będą już wysłużone. Osobiście modele, w których jest w zestawie dodatkowy grip odrzuciłbym. Praktycznie na pewno służyły do celów zawodowych. Na pewno nie licz też, że lustrzanka ustawiona na tryb auto, z kitowym obiektywem zrobi sporo lepsze zdjęcia niż sensowny kompakt. Swoje robi większa matryca, ale to zaleta głównie w warunkach słabego oświetlenia.
Body z Kitem, lub zależy co uda się dorwać na aukcji.
Nie po to chcę kupić lustro, żeby robić zdjęcia na auto. Wyłącznie manual.
BtW: Wspomniałeś o użyciu. To ile powinien wskazywać licznik zdjęć matrycy, aby nie była “zużyta”?
A ja bym wybrał smartfona z tych nowych lustrzanki faktycznie mają opinie “elitarnych” ale nie oszukujmy sie, cala ich moc polega na soczewkach, no moze nie cala ale spora.
Zobacz na internecie alternatywe tego rzędu:
-Wersja eko LG g5 z podwójną kamerą (podwójny focus) cos o czym lustrzanki mogą pomarzyć.
-Wersja geekowska LG 3d kamera (360 stopni)jest to dodatek do smartfona robi dobre jakościowo ~500zł zdjęcia 3d i nagrywa filmy 3d dookoła, mozesz takie wstawić na Facebooku i ludzie przeciagaja je myszką, dedykowane dla LG g5 lub nowszy być moze działa z innymi telefonami trzeba doczytać
-wersja droższa xperia zx ~1800 zł nowy telefon mający teraz premierę, jeden z najlepszych aparatów na rynku 23 Mpix, inne specyfikacje również wysokie android 7.0 nugat
warto sie zastanowić, niby to nie to samo co wielka lustrzanka (kojarzaca mi sie głównie z wycieczkami Azjatów :p). Smartfony maja tez wiele wbudowanych filtrów i opcji jak HDR, 2100p, 4k, duza rozdzielczość, 3d 360 stopni, funkcje selfi,
Pentax k200d. Ostatni z matryca CCD. Kolory na zdjęciach z tej puszki są magiczne Korpus jest uszczelniony i ma górny wyświetlacz. Ciężko jednak będzie się zmieścić w podanej cenie…
Dobra, sprawa się trochę zmieniła w kwestii budżetu. Takie 2 w 1 będzie. Niedługo urodziny więc zamiast kupować jakieś bzdety dołożę do budżetu aparatu.
Pamiętaj, że puszka to początek. Potrzebujesz obiektywy, zapasowe akumulatory, lampę błyskową, statyw, wężyk do wyzwalania migawki, torbę aby to wszystko schować etc…
ps. Tu k200d też ma zaletę, że można w nim używać akumulatorów AA.
Statyw mam, więc to odpada.
Wątpię, czy przyda mi się wężyk, chce się głównie skupić na tym na czym do tej pory tj. makro i krajobrazy.
Czyli w tej cenie k200d nadal jest nie do przebicia ?
Przy używanych aparatach liczy się stan konkretnego egzemplarza a rozrzut cenowy może być duży. Cena używanej puszki w stanie kolekcjonerskim może być wielokrotnie wyższa od puszki traktowanej jako fotograficzny wół roboczy.
Lustrzanki do makro się nie nadają. Za duża matryca. Tu lepiej sprawdzają się kompakty z mniejszymi matrycami (chodzi o wielkość matrycy a nie o ilość pikseli). Im mniejsza matryca tym większa głębia ostrości.
ps. http://www.makropasja.pl/
Popadasz w skrajność, więc wybacz. Nie chcę sprzętu kolekcjonerskiego. Chcę aparat, na którym dalej będę mógł się szkolić, iść na przód w fotografii.
Tylko tyle, albo jak widzę po tutejszych poradach, to za dużo.
Chce się jedynie dowiedzieć, jakie aparaty bądź obiektywy są warte polecenia, na co zwrócić uwagę, a tutaj poleca się zakup smartphona za 1800 zł, Proszę was…To żenujące.
Podałem skrajne przykłady aby pokazać, że wycena używanego aparatu nie zależy tylko od firmy i modelu ale także od stanu konkretnego egzemplarza. Co do samej techniki fotografowania - sprzęt jest tylko narzędziem. Np. taka banalna (jak się niektórym wydaje) sprawa, jak łapanie ostrości -> https://www.youtube.com/watch?v=Ql1p_UrCUfo
Po prostu nie zrozumieliśmy się i tyle w tej kwestii.
Aparat, który chcę kupić, nie jest po prostu czymś co ma robić fotki za mnie. Ja zajmuję się tym już trochę <7 lat>. Chcę iść na przód, jednak stąd czy inaczej budżet jest ograniczony, więc chcę go ulokować jak najlepiej.
Z krajobrazem jest ten problem, że aparat jest znacznie mniej istotny od tego, jak doprowadzić do tego aby o odpowiedniej porze roku, o odpowiedniej godzinie, przy odpowiedniej pogodzie, sprzęt fotograficzny znalazł się w odpowiednim miejscu