Modern UI, wstążka w explorerze, wywalenie Aero 
Niemniej to są najbardziej widoczne zmiany - pod maską zapewne jest tego znacznie więcej. Niemniej nadal brak jakiegoś killer-feature przemawiającego za W8. Może jakimś argumentem jest to, że W7 zaraz wkroczy na wsparcie wyłącznie bezpieczeństwa i nowinki technologiczne MS będą go już pomijać - ale nadal da się z tym śmiało używać systemu (użytkownicy XP jakoś na to nie narzekali w każdym razie
Metro to nie innowacja, to wciśnięcie na siłę niedopracowanego interfejsu do desktopa.
Wyłączenie Aero Glass miało na celu obniżenie wymagań sprzętowych i wydłużenie czasu działania na baterii, gdyż MS nie potrafił tego elementu zoptymalizować, to wolał wyłączyć. Pewnie chodziło też o większą spójność z kaflami.
Powody jak powody, ale są w teorii innowacje? No są 
Inna sprawa, że dla mnie chyba najbardziej użyteczną nowinką jest wstążka w okienkach systemowych.
Testuję już jakiś czas Windows 8.1 Enterprise Evaluation (wersja 90 dniowa od MS) i nie powiem, aby Modern UI mnie ujęło - w zasadzie wywaliłem wszystkie kafle jakich nie potrzebowałem (zostały ze 3-4) i odinstalowałem wszystkie aplikacje Modern, które było można. Choć i nad tym MS pracuje - w końcu już niedługo będzie rzekomo normalny Start ze wstawkami Modern UI, podobno również będzie można uruchamiać aplikacje Modernowe w zwykłym okienku. Tyle, że dzięki temu zanika pierwotna koncepcja - z rewolucji przypudrują to do a’la Windows 7 ze wstawkami Modern UI. Posunięcie jest jednak zrozumiałe, gdyż Vista czegoś ich nauczyła a Windows to dla nich pieniądz - jeśli użytkownicy będą bojkotować W8 i pozostawać na Vista/W7, to zarobki troszkę się skurczą
Generalnie po testach tego W8.1 Evaluation widzę u siebie tylko jeden argument, który miałby siłę przebicia gdybym wybierał miedzy W7 a W8 - W8 jest po prostu bardziej żywy. Testowałem Windows 7 Evaluation z witryny MS u siebie tak długo jak pozwalała na to licencja, podobnie widzę W7 na paru innych komputerach. Siódemka lubi się zamulić - tragedii nie ma, ale system traci na swej responsywności z czasem i lubi pomyśleć przed wykonaniem operacji. Przy Windows 8 po pół roku na tym samym sprzęcie (czyli moim laptopie) nie zauważyłem jeszcze tego, a właśnie responsywność jest tym, co zawsze najbardziej irytuje mnie pod Windows.
Od kiedy wyłaczenie czegoś i wciskanie interfejsu z telefonów to innowacja? Ja bym to nazwał brakie spójności interfejsu i brzydkim szajsem.
Wyłączenie jak wyłączenie - Aero wizualnie rzeczywiście nie grałoby z Modern UI, a przy okazji odciążyło system 
Natomiast wciśnięcie interfejsu z telefonów, ale na PC - to faktycznie coś nowego, szczególnie w świecie Windows (bo Android na x86 był chyba nieco wcześniej?) W sumie - Apple dąży do tego samego. Mozilla w pewnym sensie również - przeglądarka i system mobilny jako spójny ekosystem.
Zamykając się tylko w świecie Windows, to tak - W8 jest innowacyjny Jeśli ktoś nie toleruje Modern UI, to W8 będzie go męczyć (choć do Startu nie trzeba w sumie wchodzić, ale mimo wszystko). Osobiście jestem otwarty na innowacje - od lat używam Linuksa który nie jest Windows i nie mam problemu z odmiennością, środowiska graficzne oraz managery okien mają różny wygląd i działanie, tak nie mogę przywyknąć do Moderna na desktopie. Kiedy wchodzę do tego Startu to na szybko - kliknąć co mam i spadać do dekstopu.
Ludzie przywykną do nowej koncepcji MS, kwestia czasu. Windows ma po prostu zbyt długą tradycję jednego interfejsu z paskiem Start - stąd szok wywołany zmianami i niechęć do W8.
Ale ja przynajmiej w komputerze mam myszkę a nie ekran dotykowy i gui na deskop powinno byc robione pod tym kątem, kopiowanie interfejsu z telefonu to głupota, do tego brzytki ten W8, prędzej przejde na linuksa tam mam szeroki wybór środowisk graficznych które sa konfigurowalne.
Jakiś idota wciśnie pod myszke gui z telefonu a inny na jego poziome powie ze tak ma byc.
Ludzie nie przywykli, i to widać po wynikach sprzedaży i udziału w rynku Windows 8. Dlatego Microsoft zamierza przywrócić Menu Start.
Zlikwidowanie Metro lub umożliwienie nie instalowania tego bajeru już na etapie instalacji systemu jest kwestią czasu.
Niby tak, tylko zawsze za zmianami są wielkie krzyki, że stare było lepsze, bardziej funkcjonalne, bardziej się podobało etc. Jak sięgam nieco wstecz pamięcią, tak były krzyki na zmiany wizualne w Facebooku, lifting Allegro czy ostatnio nowy Firefox. Bardzo buntowałem się przed liftingiem Allegro, do końca używałem starej wersji a dziś nie pamiętam nawet, jak ona wyglądała (ani nie pamiętam nawet jak wyglądał Facebook 6 lat temu, gdy założyłem w nim konto).
Kwestia czasu, 2-3 lata z Modern UI i każdy przywyknie. Oczywiście pod warunkiem, że nie wyjdzie Windows 9, który jeszcze bardziej zmieniłby koncepcję
Tak, zgodzę się. Szkoda tylko, że wyjdą wtedy nici z wielkiej rewolucji MS i wróci tradycyjny Windows przypudrowany nieco Modern UI Mogą iść w zaparte lub zmienić koncepcję, choć wtedy rodzi się pytanie po co była ta słomiana rewolucja? Niemniej gdyby nie spróbowali, to by nie poznali reakcji użytkowników.
Samo Modern UI nie jest tak naprawdę źłe - tylko ciężko przestawić tak od razu po latach kultywowania tego samego wyglądu, choć liftingowanego. Przyznam, że i mnie lepiej pracuje się na Windows 7 przełączonym w klasyczny motyw niż z W8, ale to kwestia przyzwyczajenia, ostatecznie od Win 95 był normalny Start i ani śladu kafli.
Jak jednak mawiają - nawet najdłuższa podróż wymaga postawienia tego pierwszego kroku. Ten pierwszy już za nami, więc MS ma teraz przetarty szlak i użytkownicy z mniejszym szokiem przyjmą nowe zmiany designu.
Ja używam od dłuższego czasu już Windowsa 8 i uważam że Modern UI to tylko kwestia przyzwyczajenia. Przy odpowiednim dopasowaniu i kilku poradach z sieci jest to nawet całkiem używalne
może i jest używalne, ale jednak gui z Win7 jest dużo wygodniejsze i ładniejsze to jak wybór miedzy maluchem, którym też przecież wszędzie dojedziesz na normalnym autem jak vw pasat przykładowo