Windows Vista

Hahaha dobre :* (kocham Cię trolowy msiu :*)
równie dobrze mogę napisać
NADAL MASZ PROBLEM Z CZYTANIEM ZE ZROZUMIENIEM :smiley:

Próbujesz w nieudany sposób stosować czystą “kontekstową” manipulację słowną dostosowaną do Twoich potrzeb i teorii… no cóż ale nie dziwię się wszystkie publiczne media to robią więc nawet i w Ciebie wszczepiły zasady tworzenia fakenewsów i w Twój sposób odbierania i racjonalizowania świata :smiley:

wyciąłeś coś z kontekstu ! mojej wypowiedzi gdzie miałeś odpowiedz na Twoje “hipotetyczne pytanie retoryczne” :stuck_out_tongue:

No i cieszę się, że w końcu to Ty zrozumiałeś i nazwałeś sprawy po imieniu :smiley: i to padło z Twojej wypowiedzi

A Ty zrozumiałeś?

Możesz kupić licencję i zainstalować dychę jeżeli sprzęt uciągnie.
Ewentualnie darmowy linuks.

Człowieku przestań w końcu pieprzyć te swoje głupoty i przesiądź się wreszcie na normalny system. A skończą się wszystkie twoje głupie problemy. Jak tak bardzo podoba ci się Vista to zainstaluj chociaż 7. Nie jest już wspierana tak jak twoja ukochana Vista ale producenci przeglądarek będą jeszcze przez jakiś czas je wspierali na tym systemie. A najlepiej pogódź się z tym (o ile nie chcesz Linuxa), że prędzej czy później przyjedzie ci zaprzyjaźnić się z 10 jeżeli będziesz chciał używać komputera do czegoś więcej niż wyświetlania na nim zdjęć z wakacji czy pisania tekstów w notatniku.

  1. Przenosić możesz
  2. Korzystać możesz, nawet komputer z Vistą mozesz prawnukom zostawić w gablotce w testamencie

będzie wsparcie co więcej sprzedawcy wtedy nawet nie mieli pojęcia jak długo będzie wspierany system i nikt nie mówił o nie wspieraniu wbrew przeciwnie z wersją BOX miało być premium tj. w razie “W” upgade na takich samych zasadach do najnowszej wersji BOX i tak tu mam żal do tych sprzedających co wtedy byli nie precyzyjni i mydlili oczy.

  1. Czy przed zakupem kontaktowałeś się z MS w sprawie daty zakończenia wspierania?
  2. Czy kontaktowałeś się z MS w celu potwierdzenia aktualziacji Visty do innych systemów?

Jeżeli uważasz, że sprzedawca wprowadził Ciebie w błąd podając nieprawdziwe informacje na temat cech produktu (aktualziacje, wsparcie), to winny nie jest MS, a sprzedawca i w tej sytuacji nalezy wystąpić do sądu w sprawie oszustwa.

Jeżeli nie czytasz umowy/ nie potwierdzisz ważnych dla Ciebie cech specyfiakcji na piśmie, to późniejszemu jończeniu na brak wsparcia, ze “nie było wiadomo do kiedy” winny jesteś ino TY. :wink:

PS. I wywal Vistę, albo pozwij MS, że Windows 98 nie działa Ci na Ryzenie, bo nie ma modułów pamięci max 1,5 GB na rynku i nie mozesz zainstalwoać na płycie z DDR4. Możesz pozwac też, że na atari W10 nie odpalisz. :wink:

I warto byłoby dodać, żeby @StanCart wbił sobie do głowy, że każdy system, który dziś został uruchomiony i dziś jest wspierany kiedyś zostanie porzucony. Nawet jeżeli kupisz dziś 10 z dożywotnią licencją to PAMIĘTAJ, że nie oznacza to, że ta 10 będzie wspierana przez MS do twojej śmierci lub śmierci MS bo ty tak sobie życzysz bo tak intepretujesz formułę “dożywotnia licencja”.
To jak z dożywotnią gwarancją na przykład na pamięć RAM. Myślisz, że ona trwa wiecznie? Uświadomię cię. NIE. Dożywotnia gwarancja jest gwarantowana gdy dany produkt nią objęty jest produkowany. Kiedy zaprzestaje się produkcji takiego produktu objętego dożywotnią gwarancją przestaje ona obowiązywać bo produkt wraz z porzuceniem jego produkcji przestaje być wspierany.
Dlatego jak padnie ci pamięć RAM z dożywotnią gwarancją a ty pójdziesz do producenta by ci ją wymienił na nową a od producenta usłyszysz. “Przepraszamy bardzo ale ten produkt nie jest produkowany już od 5 lat i gwarancja już go nie dotyczy” to też będziesz płakał, ze wprowadzono cię w błąd bo ty inaczej rozumiesz co to znaczy “dożywotnia gwarancja”?

1 polubienie

No i przykleiły się lepko *“G” do okrętu i krzyczą płyniemy dalej :smiley: no to płyńmy hejciory :smiley:

*G - glony (żeby nie było ^^ )

TAK
TAK
mam nawet nagranie :smiley: z rzekomych szczegółowych warunków zawieranych w umowie ustnej poświadczonych pisemnie jedynie w formie faktury o czym już pisałem w innym wątku ale Sikwa już o tym zapomina wspomnieć :smiley:

hahahah informatyko-prawnik się znalazł :smiley: za dużo polsatu oglądasz z sędzią “wesołowską” w roli głównej i trudnych spraw :smiley:
KC
przy umowach cywilnych firmy z firmą przedawnienie roszczeń następuje po 2 latach
KK
jeśli starasz się mówić o art. 286 § 1 KK. To zmartwię Cię po 5 latach następuje przedawnienie oszustwa stanowiącego wypadek mniejszej wagi oczywiście w założeniu, że początek biegu terminu przedawnienia karalności przestępstwa rozpoczyna się od czasu popełnienia czynu zabronionego (art. 6 K.k.) czyli na Twój rozumek w chwili zakupu :smiley:

W odróżnieniu do wielu innych osób jojczących (od słowa JOJCZYĆ) ja czytam bardzo uważnie umowy i w tej konkretnej sprawie nie masz racji próbując imputować mi tu głupotę itd.

pokaż mi zatem w sektorze SME-ŚMP umowę z windows 10 pisemną w formie dokumentu drukowanego przy zakupie podpisanego przez dwie strony umowy :smiley: tak jak to ma miejsce np. z operatorem telefonicznym jak już wspomniałeś o spisanych usługach 50 stronicowych :smiley:

hahaha jak już znajdziesz to możesz mi też pokazać pisemną umowę na androida w telefonie podpisywaną pisemnie przez dwie strony umowy w dniu zakupu serrio przyda mi się :smiley:

i tak wiele firm informatycznych wykorzystuje fakt, że regulacje prawne nie nadążają za dynamicznie zmieniającymi się warunkami rzeczywistości wirtualnej, i często umieszczają ważne treści w tle w linkach lub komunikatach które raz wyskakują w najmniej odpowiednim momencie i człowiek nie ma możliwości tego na spokojnie zgłębić bo kliknie z rozpędu ok i już po temacie baaa może to mu nawet kliknąć osoba niepełnoletnia np. jego dziecko i dla informatyka “OK” jest wiążące i traktowane jak Złoty Gral (głupoty, naiwności i co tam jeszcze sobie imputować chcesz) jednak dla prawnika, sędziego “OK-kliknięte przez np. 8 latka” -już nie :smiley: i teraz człowieku udowadniaj kto klikał OK :smiley:

Mój rodzynek na koniec

Masz świadomość, że to co uprawiasz z moją osobą i innymi na tym forum to podpada pod zniesławienie (pomówienie, obmówienie, oszczerstwo) a to przestępstwo opisane w art. 212 KK.
Zgodnie z tym przepisem odpowiedzialności karnej podlega ten, kto pomawia inną osobę o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania
Zapewne też masz świadomość, że najnowsze wyroki i stanowiska sądów stosują surowszą odpowiedzialność grozi sprawcy, który dopuszcza się czynu zniesławienia za pomocą środków masowego komunikowania, np. za pośrednictwem Internetu.

Jest to kwestia indywidualna producenta i jest to tak jak mówisz kolejny przykład na nieuczciwe taktyki sprzedaży produktów i usług najczęściej w informatyce i elektronice i niestety zgodne z polskim prawem, ale najczęściej szanujące się firmy po zakończeniu produkcji stosują wymianę z zapasów magazynowych lub sprzęt z najnowszej kolekcji, co więcej jak nie mają własnych wyłączeń w wieczystej gwarancji o których wspomniałeś to są do tego zobowiązani. Co więcej w przypadku udowodnienia celowego wprowadzenia w błąd przez sprzedawce celem osiągnięcia korzyści materialnej to prawo odstąpienia od umowy nie wygasza się z upływem 14dni nie mniej jednak są to okresy znacznie krótsze niż “dożywotnie” na wyłapanie tego tak jak np. ww. już 5 lat :smiley: max 10 przy spełnieniu specyficznych warunków prawnych :smiley:

Policja pewnie wyśmieje cały ten wątek i umorzy zniesławienie.

Wiem czym jest przedawnienie, ale nie wiem kiedy kupiłeś. :wink: Zresztą skoro masz mieć DOŻYWOTNIEGO WINDOWSA VISTA, to zawsze możesz odwoływać się do Strasburga, ze polskie prawo nie umożliwia Ci dochodzenie sprawiedliwości. :wink: Prawdopodobnie w sentencji usłyszysz “Panie, wywal rupiecia”!

Masz ją podczas instalacji, oczywiście możesz odrzucić i zwrócić po zakupie, zresztą licencja jest też w sieci na stronie MS dostępna pzrec zakupem (jeżeli masz pc).

… ale warto zasugerować Antoniemu dokładnie zbadać, bo przedawnione oprogramowanie Vista mogło spowodować katastrofę! Tylko to niepolitycznie, że nie ruscy, a hamerykanie Tupolewa rozbili…

No widzisz… dla tego takich rzeczy nie wnosi się przez policję, a bezpośrednio przez organ włądny ;D

ps. a tak z ciekawostek, jak ktoś kiedyś popełni samobójstwo w skutek “głupotek” pisanych przez np. takiego sidkwa, albo targnie się na życie to i gwarantuję Ci policja ruszy sprawę (dla nich musi być najlepiej trup i zajmują się poważnymi sprawami" no chyba że to bezdomny obraża i zniesławia prezydenta :slight_smile:

To wiem ale miało być w formie pisemnej podpisanej i podbitej przez dział sprzedaży (z podkreśleniem najważniejszych i kluczowych warunków tak to jakoś leciało)

hehehe myślę że coś w Tym może być z tym że to nie byli hamerykanie tylko Bill Gęsismalec i iluminati i inne srati tati
ale skuteczniejszy będzie Tramp on terez stawia Geatsa pod sąd :smiley:

Może ty będziesz pierwszy i uwolnisz nas od swoich gorzkich żali :smiley: Włożą ci do trumny dożywotnią licencję Visty byś mógł zabrać ją zaświaty i będziesz mógł cieszyć się nią całą wieczność. :smiley:

Pomówienie nicka w komentarzu na forum:

1 polubienie

Na takie memy jest paragraf!

proxy-image

Czy ja dobrze widzę, że od dwóch miesięcy trwa dyskusja, że stare systemy są stare? Coś pominąłem? Bo nie rozumiem, czemu się nie skończyła :smiley:

1 polubienie

Bo ta dyskusja jest dożywotnia.

Bo @StanCart nie rozumie znaczenia podstawowych pojęć “dożywotnia licencja” i “okres wsparcia”. I nikt z tutaj obecnych nie potrafi mu wytłumaczyć co one oznaczają. Co nasuwa dwie opcje:

a) Jesteśmy słabymi edukatorami.
b) @StanCart jest po prostu tak bardzo mało pojętny na wiedzę.

{spoiler}

               ja obstawiam opcję "b"

{end.spoiler}

Bo stare systemy jeszcze żyją.

1 polubienie

Zapewne, na twoich przedpotopowych cegłach thinkpadach, które wszędzie i wszystkim starasz się wciskać.

Ta przedpotopowa cegła przeżyje twojego pięknego nowego błyszczącego plastika.
A co do systemu to dzięki za troskę, wszystko na dyszce śmiga.

Niestety jak widać wyżej są ciągle użytkownicy którzy używają systemów które powinny pozostać jedynie we wspomnieniach.