Windows XP czy Linux

Witam mam problem z wyborem systemu operacyjnego do mojego słabego PC’ta.Komputer odkryłem gdzieś w piwnicy. Komputer ma mi służyć głównie do Office’a. No i tu zaczyna się dylemat miedzy win XP a linux . Prosiłbym aby osoba wystawiająca która napisze jaki asystem krótko zargumentowała swoja opinie. Aktualnie pracuje na ubuntu z pendrive i troszkę przycina czasami przy animacjach.

Parametry komputera:

procesor AMD Sempron 3000+ 1,8 GHz

RAM 1,2GB

Grafika 512 MB

80GB dysk

Jeśli zdecydujesz się na Linuksa, o wybór dystrybucji powinieneś zapytać w przeznaczonym do tego temacie, aby tu nie wprowadzać bałaganu. Proponuję, aby każdy przedstawił swoje za lub przeciw za jednym lub drugim systemem, a gdy już podejmiesz decyzję, zapytaj w tym temacie :arrow: http://forum.dobreprogramy.pl/jaki-linux-wyb%C3%B3r-dystrybucji-t155827/

W związku z powyższym, usuwam zbędne pytanie.

roobal

Proponował bym Windowsa XP, powinien działać w miarę ok 1GB ramu jest :slight_smile: linux to wersja mint lub elementary OS luna :smiley:

 

Cześć

Polecam Linuxa, natomiast nie Ubuntu gdyż Unity (środowisko graficzne) jest zasobożerne:

 

  • Linux Mint : Stabilny, rozwijany, jeden z najpopularniejszych
  • Możliwość wyboru środowiska graficznego: LXDE, XFCE itp
  • Preinstalowany Libre Office
  • Ogromna społeczność
  • Wsparcie techniczne
  • Płynne działanie

Myslałem nad min tem tylko na wersji KDE bo nawet ladnie wyglada tylko potrzebuje aż 2GB ram. Jeszcze myslalem o mincie xfce i cinnamon.

W przypadku xp 1gb to za mało. Sam system będzie działał, ale co z tego jak przeglądarki będą go mulić. Tutaj zalecałbym debiana z lxde, jesli naprawdę zależy Ci na wydajności a zwłaszcza w wersji domyślnej, czyli stable. Masz wtedy mega stabilny system i szybki jak strzała. Przy takim starym kompie wszystko powinno działać out of the box. Ewentualnie jak się nie znasz za bardzo na linuksie i nie chce Ci się go uczyć, to myślę, że mint z xfce czy cinamonem dadza rade, no ale to już nie ta stabilność co debian. Ubuntu odradzam w kazdej postaci a zwłaszcza Xubuntu, które jest strasznie niedopracowane.

ale bzdury kolego nie wprowadzaj ludziw błąd

 

 

daj jakiś argument za xp, system już nie wspierany i dziurawy a co za tym idzie bardzo podatny na wirusy i inny syf, do tego oprogramowanie zantywirusowe któr bedzie pozaerać raz i zmuli system

elementary os ?? distro pokazowe zrobione dla wyglądu ale jakoś nie polecał bym

 

 

każde distro ci polecam zależy od twojego stopnia zaawansowania i znajomości określonego rodzaju dystybucji linusowych, nie wiem w czym sie lepiej czujesz i z czym miałeś styczność

środowisko graficzne też każde bo nawet na KDE system nie bierze wiecej niz 400MB ramu ale już przeglądarka lubi zjadać nawet i 700MB lub więcej zalezy ile masz itwartych kart ipt

dlatego bym brał coś lżejszego jak XFCE lub LXDE

ze swojej strony polecam ci minta

jeśli byś dołożył ramu lub chce ci się bawić z konfiguracją kde tak żeby je troche odchudzić to polecam tanglu, z którego teraz pisze

Planuje rozbudowę tego komputera do max plyty glownej będzie to podajerze 4gb RAM 2x2GHz ale to najprędzej na wakacje.

Ale pierdoły pociskacie że szok 1GB to za mało dla XPeka pamiętam swój 1szy laptop 256MB Ram i zainstalowany Windows XP i jakoś wszystko chodziło dobrze antywirus przeglądarka wtedy jeszcze dobry podcziciwy GG i jakoś zamulenia czy zwiech nie miałem a tu jest ponad 1GB śmiało instaluj XP

Przeanalizuj czy aplikacje, których używasz na Windows są dostępne na Linuksa lub czy są odpowiedniki, które spełniają Twoje wymagania. Bo jeśli na Linuksa nie ma aplikacji, których potrzebujesz to przesiądziesz się na Linuksa na tydzień.

 

Linux Mint całkiem sprawnie działa na dual pentium 2Ghz z kilkoma GB pamięci. Procesor, który masz obecnie może trochę przycinać.

Przykro mi Panowie, ale taka jest rzeczywistość. Niestety, ale XFCE jest wyraźnie wolniejszy niż LXDE i wyraźnie szybszy niż np. Unity. Im starszy komputer tym bardziej jest to odczuwalne. XFCE u mojej drugiej połówki jest dość szybkie, ale np. manager plików potrafi się trochę otwierać czy menu na pierwszy start potrzebuje kilku sekund, natomiast LXDE - wszystko praktycznie od razu, mimo jednordzeniowego starego Athlona i 1GB RAMu.

 

Zresztą czy na pewno Panowie? Odpisaliście nie tak, jak przystało na Panów. Trzeba dodać, że jeżeli już na forach są tematy typu “XFCE vs LXDE performance” to nie spotkamy twierdzeń “XFCE jest szybsze od LXDE”, natomiast w drugą stronę mimo że nie za często, to już jak najbardziej. No i ja jestem jedną z tych osób, które wiedzą to z doświadczenia.

 

A i tak - dla XP 1GB to absolutnie nie jest za mało, też go używałem z 256MB RAMu za czasów, kiedy przeglądarki internetowe konsumowały dużo mniejsze ilości RAMu. Pierdoły pociskacie, “Panowie”. Zaś dystrybucja z LXDE pozwoli działać temu komputerowi jeszcze szybciej niż taki XP. Natomiast Xubuntu (czy Lubuntu) polecam nie ze względu na świetne wykonanie i brak bugów, a na niezłe faktyczne wsparcie i powszechność. 

 

@maew - od kiedy szybkość działania środowiska mierzy się w megabajtach?

 

No ja też pamiętam jak jakieś 10 lat temu cieszyłem się, że na xp WRESZCIE mam 1,5 ramu…Do gg to 1gb może i starczyło ale do jakiś poważniejszych zastosowań to już nie bardzo. Ewentualnie można by się pobawić w jakieś ekstremalne odchudzanie systemu, to wtedy może tak.

 

Czasy się zmieniły - teraz sam Firefox potrafi wciągnąć ponad 3GB RAM. Da się używać XP na 1GB RAM, ale popatrz jak system swapuje. Szału już niestety nie ma.

XP sam z siebie po Service Pack 3, też już nie był takim ekstra chudzielcem. To, że działa on dobrze dziś zawdzięczamy temu, że to system stary, a sprzęty poszły do przodu.

Mint mate

kolego 1GB dla każdego systemu wystarczy ale programy sie zmieniają i na starcie masz na przeglądarkę z 300MB a odpalisz kilka zakładek i będzie 700MB albo więcej, nie rozchodzi się o system a o programy, do XP na pewno trzeba będzie antywira on też coś zawsze zje dla siebie

Dzisiaj 2GB to minimum. Chyba że postawisz XP z starymi programami.

KDE nie potrzebuje żadnych 2GB RAMu. U mnie KDE z wyłączonym Akonadi i Nepomuk (zbędne rzeczy), zajmuje jakieś 400MB z włączonymi efektami.

Tak, ale dochodzi Firefox i kolejna pamięć szybko znika.

A korzystasz tylko z systemu, czy może również z programów?

 

Jeśli tak, to Windows XP zajmuje po optymalizacji ok. 100 MB RAM :wink:

Pamiętam czasy kiedy Ubuntu zjadał 100MB na idle:). Teraz mam 5GB pamięci RAM i 1GB potrafi pochłonąć sam Firefox. Prawdziwą dziurą są programy do obróbki grafiki typu Gimp, wtedy pamięć szybko znika. Myślę że warto mieć więcej pamięci niż potem kombinować by nie odpalać zbyt dużo aplikacji naraz. Przy małej ilości pamięci RAM nie ma sensu się pchać w 64 bity.

Nie, nie tylko z systemu. Miałem lapka 2GB RAMu, samo KDE zajmowało 400MB, do tego miałem uruchomiony Firefox z kilkoma dodatkami, Thunderbird i Pidgina. Na tym spokojnie mogłem sobie odpalać jedną wirtualną maszynę ze środowiskiem graficznym (XP, 7 czy Debiana z LXDE) lub kilka maszyn z Debianem lub innym systemem w trybie tekstowym (uruchamiałem maksymalnie 5 VMek, więcej nie potrzebowałem i nie próbowałem) i wszystko sobie ładnie działało. Kolega ma ledwo ponad 1GB pamięci, więc spokojnie powinien uruchomić sobie Firefoksa do tego i być może coś jeszcze. Oczywiście nie pisałem, że ma sobie zainstalować KDE na tym sprzęcie, bo osobiście poleciłbym XFCE, żeby mógł sobie uruchomić na raz więcej programów, ja tylko odniosłem się do tego, że wg kolegi KDE potrzebuje 2GB RAMu.