właśnie. A skąd my - zwykli użytkownicy - mamy wiedzieć czy dana reklama (baner) jest bezpieczna widząc tylko efekt końcowy (a nie widząc źródła owej reklamy)? Lepiej takową reklamę potraktować ABP niż potem użerać się z jakimś syfem na kompie…
Na dole obrazka jest zablokowana reklama, a wyżej jest reklama - pewnie nie trafiła na czarną listę http://prntscr.com/4z9zxv
Po wyłączeniu disconnect - pokazuje się reklama. Było kopiuj adres, wklej na urlvoid i pokazuje, że avg czerwieni się. Adres miał 1306 znakow. To ta reklama: http://prntscr.com/4za50e
Nie będę klikał, jaki to darmowy antywirus 2015. Po to brak informacji, żeby ludzie klikali. No i wiadomo, że disconnect blokuje reklamy, na które skanery av krzyczą. Ale, na DP disconnect nie będzie, za to będą takie reklamy… be.