Wojsko. Służba zastępcza. Ogólne unikanie

nie wiem moich dwóch znajomych wzięli bez problemu a jeden z nich się nawet odwoływał że jest karany to nic mu nie dało

teraz po tym jak duża część ich potencjalnego “narybku” wyjechała zarobkowo to biorą jak leci, część osób wymeldowała się z Polski i mogą im “skoczyć” już wtedy

dziwi mnie że Twoje WKU ma inną politykę no ale może i tak jest, osoby karane bierze się wtedy bardzo często do szkolenia na sanitariuszy albo tylko na kuchnie i rzeczywiście do ręki mój kolega broni nie dostał przez całe wojsko

najlepsza rada jest taka iść to odpykać i tyle. pisałem jak jest u nas po 3 miesiącach wracasz do domu i co weekend do domku puszczają a jeśli kto idzie w zaparte no to albo na bezczela udawać czubka, co drugi taki jest u nas na psychiatryku w szpitalu i tylko słychac żarty odwiedzających “lewa, lewa” :mrgreen: albo jak sie ma kasę to iść do psychiatry prywatnie i np nie wiem okaleczyć się na ręce i głupa palić. w elblągu jest znany jeden psychoatra przyjmujący prywatnie któy jest bardzo ale to bardzo przychylny dla pacjentów, nawet ZUS na niego i wydział wykorzystywania świadczeń nie ma bata

aha i nie ma żadnej reguły, jeden mój kolega był w braniewie w wojsku i ma wpis czerwony czy zielony już nie pamięam ale oznaczający że tylko w razie wojny go wezmą a jedne co był rok przed nim co jakieś dwa lata ma powołanie do rezerwy

może jakbyś zaśpiewał im Deutschland, Deutschland ueber alles… ?

tak i powiedział że podziwiasz wujka hitlera i że chcesz iść do wojska bo lubisz dyscyplinę i chciałbyś sobie postrzelać

a tak naprawdę to nie czuje zadnego patriotycznego obowiązku, nic z tego powdu nie mam że jestes narodowości jakiej jestem, traktuje to jako pewna dzierżawę, co za róznica płącić podatki tu czy gdzie indziej na świecie

powiedz to tym co przez dziesiątki lat ginęli tylko po to byś Ty dziś mógł mówić po Polsku, uczyć się i mógł wybrać miejsce w dowolnej części cywilizowanego świata aby się osiedlić, pracować i założyć rodzinę…

jak by nie patrzeć jesteśmy coś winni tamtym pokoleniom… i nawet jeśli stąd wyjeżdżamy to powinniśmy spłacić choć część tego długu.

sniper00 i to jest właśnie przykre… nie mozna do konca świata pamietać o tym co było… czas myśleć o tym co będzie a nie babrać sie wiecznie w odchłani przemyśleń na temat historii…

teraz to chyba się pytają czy chcesz iśc do wojska bo jak nie chcesz to dają cię do rezerwy bo dużo chętnych jest a za mało miejsc

Powiedz to tym młodym co na widok jakiegokolwiek symbolu niemieckiego z II wojny popadają w paranoję. Naczytali się stron o powstaniu warszawskim i utracili poczucie rzeczywstości. Ale to nie temat na takie rozmowy…

Kłócicie sie i kłócicie a tu trzeba czytać dokładnie

No to koszary witają.

Udawać wariata itp. mogłeś gdy Cię wzywali na komisję wojskową.

Teraz to jedziesz po bilet i już.

Jaką dostałeś grupę ?? A ??

mój znajomy w wojsku sie w ogóle nie słuchał zlewał wszystko i tylko mówił “cieno”, wyisali mu papiery, skierownie do psychiatry i do domku wypuścili

Złączono Posta : 08.06.2007 (Pią) 16:01

winy to ja jestem ale rodzicom że mnie wychowali, i pozwolili się wyedukować a Ty nie gadaj bzdur bo nie wiesz co to znaczy odebrać komuś życie i nie każdy się nadaje psychicznie do wojska, njalepszy dowód to irak i żołnierze nasi wspaniali, którzy przyjechali na wczasy. w jednym polskim filmie dobrze powiedział “ja tu ****** nie przyjechałem strzelać” - to jest najlepszy obraz poslkiego wojska. dlatego armia powinna być zawodowa

Nie ty walczyłeś o ten kraj więc bez takich komentarzy a jak ci nie pasuje to wyjazd

Jason X Młodym? to miała być ironia? jak tak to słaba… to starzy ciągle czegoś szukają w historii, a to teczki z IPN a to problemy z nazewnictewm obozu, a to jescze coś innego… wiesz czemu gatunek ludzki skazany jest na wymarcie? Bo zabardzo mysli o przeszłośći… ciągle sie słyszy o obchodach rocznicy np. na cmetarzu lwowskim… ok spoko, ale ile można? Dojdzie do tego iz będziemy ochodzić obchody pierwszej bitwy na patyczki w piaskownicy…

No właśnie. To jest ważne, ale nie powinno być tak rozgłaśniane. A z drugiej strony co taki osobnik jak ja ma mówić? Moi przodkowie podczas 2 wojny walczyli akurat po “drugiej stronie barykady” mimo, że byli Polakami…Ale przy najmniej mogę być dumny z tego, że walczyli z czerwonymi hordami ze wschodu (czyt. AC). AZPR wiedz,że pewne informacje na temat historii przekazywane są z pokolenia na pokolenie. To dlatego teraz u nas młodzi potępiają tylko i wyłącznie Wehrmacht i Schutztaffel, a chwalą równie barabażyńską jak oni Armię Czerwoną. I w tym jest problem, ze co niektorzy nie potrafią spojrzeć na niektóre rzeczy obiektywnie.;

Skoro dostałeś wezwanie po odbiór karty powołania, to oznacza skierowanie do odbycia służby wojskowej. Piszesz, że nie odebrałeś listu - za ok. 2 tygodnie przyjdzie drugi - jeśli i tego nie odbierzesz, to zostanie wysłany polecony. Nie musisz go odbierać, może to zrobić ktoś z rodziny a nawet sąsiad lub np. gospodarz bloku - to na nim będzie spoczywał obowiązek dostarczenia listu. Jeśli i tego listu nie odbierzesz, to uważa się taką przesyłkę za dostarczoną z wszystkimi tego konsekwencjami. Będzie to oznaczać uchylanie się od służby wojskowej - a to już jest przestępstwo. Komendant WKU z urzędu powiadomi ŻW i będą cię poszukiwali - inna sprawa, to czy Cię znajdą… Od odbywania zasadniczej służby wojskowej zwalnia kilka okoliczności:

  • nie ukończenie szkoły podstawowej;

  • popełnienie tzw. ciężkiego przestępstwa, czyli takiego, za które grozi więcej niż 5 lat pozbawienia wolności;

  • narkomania (udowodniona);

  • ociężałość umysłowa (ale to powinno wyjść podczas badań przed komisją lekarską);

Pamiętaj, że po nowelizacji ustawy o obowiązku obrony RP, mogą Cię ścigać do 60 roku życia, a nie jak to było jeszcze kilka lat temu - 28. (odroczenia z powodu innego niż szkolny - do 23 lat).

Moim zdaniem, najlepszym wyjściem jest zapisanie się do jakiejś szkoły - dostaniesz odroczenie ze względu na naukę i czas na nowe pomysły.

Generalnie z doświadczenia mogę powiedzieć, że w tym, co mówi się o wojsku jest jakieś 10% prawdy. Nie ma co się martwić na zapas, przemyśl wszystko kilka razy zanim podejmiesz pochopną decyzję. (z 10 podań o służbę zastępczą, tylko 2 rozpatrywane są pozytywnie). Pozdrawiam.

informacje o mozliwosciach odroczenia sluzby wojskowej znajdziesz tutaj

Dzięki. Nie spodziewałem się tylu odpowiedzi.

Po przeczytaniu wszystkiego, dalej nic nie wiem. Jedni piszą, że jechać i odwalić swoje dziewięć miesięcy, inni, że olać, następni, że powiedzieć o swoich przekonaniach pacyfistycznych, i dalej temat wiary, i tak dalej, i tak dalej.

W końcu co robić? Mam 10 dni.

a mnie sie wydaje, ze najprostsze metody sa najlepsze…

w polsce istnieje obowiazek meldunkowy a to oznacza, ze jak nie masz stalego adresu, to nie moga ci nic wyslac…

niedopelnienie tegoz konczy sie grzywna, w przypadku wojska - sadem i wyrokiem

swego czasu wystarczylo raz na rok zmienic adres i byl spokoj- zamim dokumenty przeslano z jednego wku do drugiego, czasem minelo kilka miesiecy… ale to stare czasy :slight_smile:

nota bene- w wojsku nigdy nie bylem i chyba juz nie bede

Moje zdanie jest takie: iść do wojska i mieć spokój. Uciekanie od wojska nie zawsze wychodzi na dobre. Jak Ci nie wbiją D lub E (chodzi o zdrowie) to jedyne w miarę rozsądne rozwiązanie jest studiowanie. Niektórzy się cieszą, że mają wbite D, bo nie będą ich zaciągać, jednak ja wolałbym mieć A, być w pełni sprawny iść na te jedyne 9 miesięcy, mieć łatwiej ze znalezieniem pracy (często w ogłoszeniach można przeczytać: z uregulowaną służbą wojskową, czy jakoś tak). Ktoś już wcześniej napisał, że uciekanie przed wojskiem jest trochę niemęskie. Też mi się tak wydaje, jednak trzeba zrozumieć pewną (małą) liczbę ludzi, którzy mają taki lęk, taką obawę, że nie wiele ich dzieli od załamania czy też samobójstwa. Spotkałem się z takim przypadkiem, ale miał dużo szczęścia…( mniejsza z tym).

Jak czytam tu niektóre komentarze to niemal z krzesła spadam! Jak można powiedzieć: nie interesuje mnie ojczyzna? Starszych ludzie co pamiętają jeszcze czas wojenny pozostała już tylko garstka! Nie można zapomnieć o ich cierpieniach- nigdy. Jak już wcześniej wspomniano żołnierz ma większe szanse na przeżycie niż cywil. To nic, że wojsko teraz trwa 9 miesięcy. “Ale taki przeszkolony cywil po takim wojsku” potrafi użyć broni palnej, czołgiści potrafią obsłużyć czołg itp. Dlatego też wojsko jest obowiązkowe. Żeby w ewentualności wojny panie AZPR , mogł pan obronić swoją rodzinę. Żeby wziąć do ręki broń i użyć jej jak będzie to konieczne, a nie zastanawiać się jak to działa, i nie patrzeć jak ci kobietę gwałcą, mordują! W życiu bym na to nie pozwolił. Dobrze wszyscy wiemy, że powstanie wojny jest prawdopodobne…

Tu nie o to chodzi, że ja się boję broni, ja się boję efektów jej posiadania. Nie chce trafić na ćwierć wieku do pudła, za jakiegoś byle dowudcę. Ja nie nadaję się do wojska z moim niestabilnym typem charakteru.

jakiej broni?

Można iść do nich i pogadać, że możesz iść do wojska ale masz owy problem. Może da się to jakoś załatwić, np. kierowca, coś w kuchni. Można iść do nich i pogadać jak facet z facetem, przecież to są tacy ludzi my wszyscy…

Grzesiekk jasne wedłóg Ciebie mamy pamietać i robić wielkie uropczystośći dla ich pamieci… ok, rozumiem, trzeba pamietać, ale czy to musi byc robione z taką pompą? Mam np. pochwalać budowanie świątyni opatrzności za 30 milionów? A ogólnie systacja z forsą w kraju jest zła, żeby nie powiedzieć fatalna… Robimy wycieczki do obozów które wygladaja jak impreza turystyczna a nie jak składanie hołdu poległym… Wybacz ale jeśli nadal będziemy sie topili w przeszłośći to nigdy nie wypłyniemy na szerokie wody przyszłośći… Trzeba być trochę dziwnym aby myśleć o obiedzie z przed tygodnia zamiast zrobić nowy dziś i jutro…

jeśli chodzi o broń… nie trzeba iść do wojska aby nauczyć się jej używać… Więc Twoje uwagi o obronie rodziny w czasie wojny są troche śmieszne… Idz do woja, naucz sie strzelać? Taak jakbym w cywilu sie tego nie uczył…