WOSP już za niecałe 2 tygodnie a tu cisza

Pozwolę sobie zilustrować tę (i podobne) dyskusję:

Rok temu, w aukcji WOSP można było licytować spacer z człowiekiem, który personalnie odpowiada za to, że od kilku dekad, publiczna ochrona zdrowia jest permanentnie niedofinansowana. Widząc to, zrozumiałem, że WOSP jest ilustracją tego, że żyjemy wewnątrz swoistej schizofrenii społecznej.

1 polubienie

Ależ w, ogóle działanie ludzkości opiera się na udawaniu, pozorach, wmawianiu sobie i ludziom różnych wzniosłych banałów, podczas gdy w tym samym momencie robi się coś wbrew tym ideałom.

Tak działa wszystko, od religii po prawo. Niemal na każdym kroku w oczy mówi się kłamstwa, i robi dokładnie co innego. Tak działają ludzie. :grin:

Polityka polega na sprzedawaniu wizerunku i kalkulowaniu, jak przekupić większość elektoratu za pomocą pieniędzy reszty, lub na kredyt. Pożądane jest też takie zagmatwanie prawa, aby było łatwo nim manipulować i wprowadzać pozorne ulgi podatkowe, jednocześnie wyciągając więcej środków w jak najmniej widocznej formie.

Jest zadłużone na leki, na sprzęt na drogie operacje ktore opłacają by ratować dzieci i młodzież i kto potrzebuje pomocy.

Potrafisz tylko obrażać i wylewać swój jad

Czyli co, skoro takiego aparatu do rezonansu nie nabyli, zamiast leków, opłaceni operacji itd, to oznacza, że zrobili źle, bo powinni kupić, i wykonać mniej operacji i kupić mniej leków? Czy może bardziej były potrzebne te środki na te leki i operacje zamiast aparatury?

Ale w takim razie, skoro dostali aparaturę, a pieniądze były bardziej potrzebne na leki i operacje, to może jednak źle, że dostali, bo gdyby kasa poszła na leki i operacje, to pomogła by więcej.

Na dodatek część kasy, potrzebnej na zbieranie pieniędzy które potem przekazała fundacja, to są środki jakie przeznaczono na dotacje, imprezy, sprzątanie, prąd, zabezpieczenie itd. i te pieniądze zostały zabrane z puli pieniędzy, która przez to, że mniejsza, nie mogła zostać przeznaczona na zakup części leków czy wykonanie operacji.

Pomyśl tak, chcesz kupić sobie laptopa OLED. Masz dofinansowanie z PEFRON. Ale zamiast tego, wpada ci taki np. Owsiak, organizuje pieczenie ciast na cele charytatywne, robi to częściowo w lokalu PEFRONU, tam działają piece, tam działają miksery, blendery, tam przyjeżdża TV, tam trzeba wynająć ochronę itd. Zbierają się pieniądze, z tych pieniędzy zabiera się te 20% na koszty, PEFRON dostaje rachunek za prąd, za sprzątanie, za ochronę itd. Liczy i już nie ma kasy na dotowanie twojego laptopa.
Ale za to, Owsiak wybiera ci laptopa takiego, jaki on uważa za stosowny, daje i wprowadza system, który sprawia, że wolno ci tylko się uczyć języków obcych i kupować za jego pomocą leki, bo do grania, to sobie masz kupić już inny.

I tak to mniej więcej działa w uproszczeniu. :wink:

Nie. Nadal mylisz skale. WOSP to prywatna inicjatywa, która może robić co chce. Koniec tematu.
Natomiast krytyka niedofinansowania systemu ochrony zdrowia powinna spaść na polityków. Wszystkich, którzy rządzili w okresie ostatnich 30 lat.

1 polubienie

Nie. Bo korzysta z funduszy państwowych, wymuszając ich wsparcie. Prywatna to by była, jakby sama płaciła za prąd, za zabezpieczenia imprezy, za czas TV itd.

Działa to na zasadzie, nagłośnimy, że gmina XYZ nie chciała pomóc, a TYLKO mieli scenę zorganizować.
TYLKO prąd dać, bo reszta to już orkiestra sama robi.

Nie zgodzę się zatem, że to takie prywatne w pełni, nie, to jest wykorzystywanie pozycji, do wywierania nacisku i wyciąganie korzyści kosztem innych przedsięwzięć, które nie mają takich pleców.

Nie, to nie wina polityków, tylko wyborców. Skoro ludzie sobie wybierają stale tych samych polityków, to oznacza, że im pasują i tak im pasuje. Chcą takiego systemu.
Finansowanie ochrony zdrowia w takiej formie nie ma prawa działać poprawnie. To przecież jest oczywiste. Nic tutaj nie będzie działać.

Jedyna sensowna forma, to jeśli chcemy wymuszać zrobienie czegoś w rodzaju OC zdrowotnego.
Korzystamy z dowolnych placówek, a opłacamy polisą. I tutaj tak samo jak w przypadku auta czy mieszkania, zniżki i zwyżki. Regularne badania, uprawianie, sportu, papierosy itd.

Nie z państwowych, ale ze społecznych (samorządowych). Dla samorządów jest to bardzo dobra inwestycja. Na pewno nie jest to wymuszenie.

Wyborcy wybierają z list, których skład jest ustalany przez polityków…

Hmm, gdybyś tak zrobił, to mielibyśmy jeszcze gorzej niż mamy, bo w koszty systemu dodatkowo trzeba byłoby wliczyć zysk dla instytucji finansowych… Jak zwykle, nie masz pojęcia o szczegółach tego, o czym się wypowiadasz i walisz farmazony, które do debaty publicznej wprowadzili lobbyści tych właśnie instytucji finansowych, które społeczeństwu wmówiły, że „prywatny pakiet medyczny” może być alternatywą dla systemu powszechnego… Koszty administracyjne NFZ stanowią procent budżetu NFZ Porównaj to z dowolną prywatną instytucją finansową (PZU dla porównania to 29%). Wnioski wyciągnij sam (wiem, to nie możliwe).

1 polubienie

Gdyby nie mieli takiego aparatu to ja nie mialabym zrobionych badań … A mniej operacji i leków to śmierć ileś tam dzieci i młodzieży ktora mogla by żyć. Oplacanie organizacji daje miejsca pracy a przecież czesc jest organizowana charytatywnie za darmo na kosz tych ze firm czy instalacji… ktore niech bedzie maja za to świetną reklamę a politycy niech bedzie glosy w wyborach kazdy ma tym cos zyskuje. Niech będzie… A PEFRON ma w zasadzie takie zastrzeżenie w umowie ktora podpisuję ze laptop ma byc wykorzystywany do komunikacji i nauki … i nie moze byc sprzedawany … lub nie moze ktos inny z niego korzystać a ze jest inaczej … to oni o tym doskonale przeciez wiedzą … ale jest cos takiego. I nawet jest zapisane ze moga byc kontrole z PFRON… Co sie dzieje z tym sprzetem :slight_smile: Włala.

Sprzęt z PFRON moze byc darowany komuś za darmo ale nie sprzedany … jest taki zapis.

Laptop jest wylacznie mój wedlug umowy PFRON i moze byc tylko darowany za darmo jako darowizna. I moze byc wykorzystywany do komunikacji dla osoby niepełnosprawnej, nauki, pracy i ulatwianiu życia codzienniego. A ze jest drogi bo sprzety dla niepełnosprawnych sa niestety drogie. Wózki, komputery itp. Dlatego są dofinasowywane. Ze ktos przy okazji na nich gra w gry komputerowe to przymykają na to oko przyznam ale ze nie moze ktos inny korzystac lub być sprzedany to jest kontrolowane. Ale ze ktos skorzysta sporadycznie to tez przeciez nie beda od razu robić problemu. Problem jak mi go ktos zabierze … Jak znajdą go na aukcji w internecie i mi to udowodnią mogę miec problemy i wiecej mi nic nie przyznają…

Juz myślą jak ograniczyć tych co oszukują.

Przy załatwianiu trzeba okazać aktualne orzeczenie o niepełnosprawności.

A zeby miec orzeczenie musze mieć badania i regularnie sie leczyć. U mnie to musi byc rezonans magnetyczny, tomgraf i EEG … a ze rezonans i tomograf to najdroższe badania i sprzęty … I kupować leki.

Sprawozdania fundacji WOŚP nie są ukryte, są publicznie dostępne, każdy może się z nimi zapoznać.
WOPŚ jest fundacją, która tylko niewielki procent zebranych środków przeznacza na koszty własne.

Na organizację „finału” też oczywiście idą pieniądze, ale to nadal są pojedyncze procenty kwoty zebranej, która idzie na cele statutowe.
Przykładowe rozliczenie 25 finału:


PS. Jakiś czas temu w TVP:

To jest to samo. Państwo nie posiada pieniędzy innych, poza te rabowane ludziom.

Dobrą inwestycją jest wywalenie kasy na prąd w imprezie, na sprzątanie itd. zamiast na operacje dla potrzebujących dzieci, bo może w ramach imprezy jakiś procent skapnie, np. krzesła dostaną?

I co roku tych samych. Mimo, że wybór mają większy.

Jest dokładnie odwrotnie. Nie masz zielonego pojęcia jakie są koszty administracyjne NFZ, a ja akurat mam bo zajmuje się tym niemal codziennie. Po prostu przerzuca się te koszty na placówki.

Zdajesz sobie sprawę jakie wymagania muszą spełniać placówki medyczne? Jakie są wymogi dotyczące oprogramowania, udostępniania danych, obostrzenia dotyczące kopii bezpieczeństwa itd? Ja akurat sobie zdaję sprawę jakie to są sumy i z czego one wynikają. I ilość pieniędzy jaka idzie na administracje jest zatrważająca.

Ale to nie wszystko, porównaj sobie co się dzieje jak rozbijesz lamborghini, z płaczem, ale ubezpieczenie pokrywa koszty i właściciel dostaje nowe, albo jest to naprawiane. I dzieje się to w przewidywalnym czasie. Tymczasem służba zdrowia zwyczajnie nie działa. A jak kuracja jest droga bardzo, to często w ogóle nie jest dotowana. Kasą jest rabowana, ale potem ubezpieczyciel mówi, ale nie, nie my tego nie dotujemy to spadaj. Albo to sobie czekaj trzy lata na badanie.

Widziałeś gdzieś, żeby zaistniała sytuacja, gdy musisz czekać 2 lata na wymianę klapy w aucie? A może ubezpieczyciel powiedział, że nie, nie, my w takim aucie to nie naprawiamy tego z ubezpieczenia, tylko fiaty 126p.

Służba zdrowia jest niewydolna, jest zbyt nisko wyceniona przez NFZ, opiera się na przemęczonych ludziach, na wymuszaniu pracy, na braku funduszy, na marnotrawstwie i musi ją w obecnej formie trafić szlag.

Nie? to o co toczyły się sprawy z między Owsiakiem a Wielguckim?
Do dzisiaj brak dokumentów dotyczących np.
– zakupienia i wyremontowania ośrodka w Szadowie z pieniędzy WOŚP natomiast wystawianie faktur za szkolenia i imprezy integracyjne odbywające się w ośrodku przez firmę Złoty Melon.

– kupowania przestarzałego sprzętu, a w przypadku pomp insulinowych dla kobiet w ciąży zakupu bezzasadnego, ponieważ pompy te są w całości refundowane przez NFZ . Ponadto ujawnienia jakie firmy wygrywają przetargi i za jaką cenę kupowany jest sprzęt.

– wyjawienie z jakich pieniędzy finansowany jest „Przystanek Woodstock , a także przybliżenie działalności firmy „Złoty Melon”, która ma wyłączność na sprzedaż rozmaitych gadżetów.

To jest nieprawda, jest dokładnie odwrotnie. Znowu wmówiony ludziom farmazon. Powiedziała tak pani Thatcher na wiecu wyborczym. To był z jej strony populizm.

Kiedy się tym interesowałem to Wrocław na finał WOSP wydawał ok 40 tys zł (czyli miesięczną pensję prezesa dużej miejskiej spółki) i miał za to imprezę dla 80 tys osób. Dla porównania: koszty imprezy „Sylwester na Rynku” liczone są w setkach tysięcy.

1 polubienie

Tak? To jakie pieniądze posiada państwo? Skąd je ma? Poza firmami państwowymi, nic nie zarabia, jedyna forma pobierania kasy, to haracze zwane podatkami.

Przecież te 40 tyś. to jest tylko sama kasa jaką dali. A gdzie reszta?

W ramach uzyskanego dofinansowania osoba niepełnosprawna może zakupić komputer stacjonarny, laptop lub tablet, a także sprzęt komputerowy lub oprogramowanie, mające ułatwić osobom z dysfunkcjami korzystanie z nowych technologii

PFRON

Jest tez coś takiego ze nie moge tego laptopa sprzedawać i ktos inny korzystać zalatwialam już takie coś i jest taki zapis.

Doskonale wiem jak to działa, w końcu sporo tego sprzedaję dla osób które dostają pomoc.
Mam też często kontakt z osobami, które korzystają z takiej pomocy. :wink:

Nie mówię że wszyscy są uczciwi i wykorzystują sprzęt do wskazanych celów i go nie sprzedają, bo to jednak trudne do udowodnienia. Ale jak pamiętam jak podpisuję umowę jest taki zapis. Może coś nie pamiętam albo się zmieniło. Tak samo z graniem przecież każdy wie że ludzie grają na tych komputerach. Ale też tak jak właśnie w moim przypadku kryteria spełniają niestety tylko komputery gamingowe … a specjalistyczne maszyny kosztują jeszcze drożej więc kupuje się gamingowe. Bo są tańsze od specjalistycznych maszyn, a są mocniejsze od zwykłych. Ja przynajmniej tak robię i chyba większość.

Granie to też korzystanie z nowych technologii :slightly_smiling_face:

1 polubienie

Przecież to nie ma znaczenia tak naprawdę. Zupełnie o co innego chodziło w przekazie.

Nieprawda. Ani nie jest konieczna matryca OLED, bo ta tylko sprawia, że lepiej wyglądają kolory, ani nie jest potrzebna karta graficzna taka, wystarczyłby zintegrowany Intel.

Po prostu kupujesz sobie to co ci się przyda i jednocześnie sprawi, że będzie ci przyjemnie patrzeć na ekran, bo będą ładne kolory.

I bardzo dobrze, lepiej, że dają po prostu kasę, i sama możesz sobie dobrać to czego potrzebujesz, a nie robi to ktoś za ciebie.

A ja teraz powiem nie prawda. Nie masz padaczki więc nie wiesz jakie są zalecenia i jak się żyje z tą chorobą, a jeżeli to tylko w teorii a nie w praktyce… Są zalecenia że musi być LCD nie np. CRT. A z praktyki że są aktywatory napadów, a aktywatorem napadów są nerwy i niewyraźny obraz i jakiekolwiek zakłócenia w obrazie na monitorze. U mnie są. A jak zacznę się denerwować złym obrazem to będę miała napady. Takie koło zamknięte. Więc im lepszy obraz bez smug i zanieczyszczeń tym mniej aktywatorów napadów i mniej napadów …

Miałam stary telewizor z „dupą” który śnieżył i miałam mnóstwo napadów przy nim. W efekcie nie mogłam oglądać telewizji, a przynajmniej miałam zalecenie że mogę 1 godzinę dziennie, a najlepiej w ogóle … Dziwnym trafem przy komputerze przy LCD mi nic nie było…