WOSP już za niecałe 2 tygodnie a tu cisza

Oj, nie wiem, nie wiem czy tak zaraz nie wie. Z wypowiedzi kolegi wynika coś zupełnie innego :thinking:

:slightly_smiling_face:

Schodzimy z tematu WOSP … ale jak już jesteśmy w temacie. To był czas kiedy się leczyłam kiedy do 18 roku życia nie mogłam absolutnie mieć telefony komórkowego żadnego !! Bo taki był warunek lekarza, który mnie prowadził. Mogłam oglądać telewizję 1 godzinę dziennie, bo mój telewizor śnieżył i trzeszczał …

A bez badań rezonansem magnetycznym od WOŚP nie miałabym badań, które udowadniają bez większych wątpliwości, że mam uszkodzoną lewą półkulę mózgową … w wyniku niedotlenienia w czasie porodu … A bez tego nie było by dofinansowania z PFRON bo by nie było orzeczenia o niepełnosprawności umiarkowanej … Gdyby nie sprzęt z WOŚP nie było by leczenia i nie funkcjonowałabym tak jak funkcjonuję. Leczenie za to szło z NFZ tu i my też płaciliśmy. Sprzęt był tylko WOŚP-u i to nie cały oczywiście. Był też sprzęt z NFZ … ale sporo też z serduszkiem.

Czyli zalecany najbardziej jest ekran E-INK, albo LCD z jak najwyższym odświeżaniem. A nie OLED, który ma gorsze parametry pod tym względem od niektórych LCD. :stuck_out_tongue_closed_eyes:

Serio? A ja myślę, że całkiem prawdopodobne jest, że pomagałem osobom z epilepsją, być może w czasach gdy ciebie nie było jeszcze na świecie. Doskonale zdaje sobie sprawę, jakie problemy mają takie osoby, i jak trudno jest im czasami w życiu. Znam monitory od czasów gdy były to bursztynowe, lub zielone ekrany CRT, i już wtedy osoby z różnymi przypadłościami korzystały z komputerów. :wink:

Możliwe, z drugiej strony czy dopuszczasz taką możliwość, że ponieważ kasa poszła na sprzątanie i dofinansowanie imprezy, ktoś, gdzieś nie dostał tych kilkudziesięciu tysięcy na operacje, czy lek i już nie żyje?

W sumie tak. Niech będzie OLED to mój eksperyment … i zobaczę co będzie się działo. I wtedy mogę komuś innemu z moją chorobą opowiedzieć jak było. Z każdą nowością tak było.

Wasabi wszystko wie, wszędzie był, wszystko widział i generalnie nie ma sensu się z nim spierać :wink:

1 polubienie

Nie kłam. Nigdy tak nie napisałem, ani nie powiedziałem.

Przedstawiając kłamstwa, faktycznie nie.

Nikt nie pisze, że tak napisałeś, albo powiedziałeś. W powyższej wypowiedzi zastosowałeś sofizmat :upside_down_face:

@januszek Kompletnie nie ma sensu.

A zatem to @januszek tak twierdzi, nie ja. Na dodatek brak mu jakichkolwiek dowodów na takie twierdzenia, chociażby dlatego, że wielokrotnie pytałem o rzeczy których nie wiem, a także, pisałem, że o czymś nie mam pojęcia. Czyli zwyczajnie kłamie, a dowodów daleko nie trzeba szukać, bo są dostępne na forum.

Po co rozmawiać z kimś, kto lepiej ode mnie wie, co ja powiedziałem, mimo, że nie powiedziałem :wink:

2 polubienia