Witam.Mam problem z komputerem. Gdy go włączę to niby wszystko działa ale na ekranie miga dioda.
nie pokazuje obrazu. Patrzałem na zintegrowanej karcie to jest to samo. dzieje się tak od 2 dni przed tem wszystko działało monitor działa bo patrzyłem na innym kompie. Płyta główna ASUS P5GC-MX/GBL, zasilacz 400w procek intel core 2 duo ,2 gb ram DDR2, Bardzo proszę o pomoc.
EDID: Inne fora mi nie pomogły.
Skoro monitor działa, to jasne jest że komputer wysiadł. Nie bardzo wiem, jakiej pomocy oczekujesz: możesz np. podmienić zasilacz, pamięci i procesor, a w końcu płytę główną. I to tyle.
Wyciągnąłeś z płyty uprzednio kartę graficzną?
Tak wyciągałem odpinałem też od kabli i jeszcze patrzałem inny zasilacz to samo
Vers nie mógł komp paść jak ? wszystko działało wyłączyłem kompa spowrotem włączam i takie coś
Co to za zasilacz? Monitor anie przez chwilę nie wyświetla obrazu np. biosu? Proponuję odpiąć wszystkie dyski, napędy, kartę graficzną i zostawić jeden ram. Jeśli nie pojawi się żaden obraz to zacząć od podmiany płyty.
zasilacz to jest 400w dokładniej firmy nie znam , okej tak zrobię a jaka płyta pod to co mam w kompie ? najlepsza by była ?
I nie nie wyświetla kompletnie nic
Skup się też nad marką modelem zasilacza albo wklej zdjęcie.
zaraz napiszę sprawdzę tylko
Model AP-2400
przed tem miałem w nim 350w z tracera zasilacz normalnie działał ale teraz już nawet na tym nie chce
Czemu zmieniałeś zasilacz? Być może ten AP-2400 coś ubił np. płytę główną.Komputer w środku odpylony? Żadnych sygnałów dźwiękowych? Spróbuj zrobić reset wyciągając baterię na 15min przy odłączonym zasilaniu. Zacząłbym od podmiany płyty ale na innym zasilaczu.
ale właśnie na 350w się spiepszył znaczy wtedy był on w kompie żadnych dźwięków
Piszesz trochę chaotyczni i trudno Cię zrozumieć. Podaj więc model tego 350W. Wiatraki się kręcą?
Wszystko się kręci żadnych odgłosów a tego 350w już niestety nie mam
“ale właśnie na 350w się spiepszył znaczy wtedy był on w kompie żadnych dźwięków” “Wszystko się kręci żadnych odgłosów a tego 350w już niestety nie mam” co masz na myśli?
Że zasialcz wysiadł Ci we włączonym kompie, czyjak? Jakz asilacz padł właczony, to zaczynaj od podpięcia wszystkiego do innej płyty głównej, spora szansa, ze poszło w płytę i “tylko” ją spaliło. Na chwilę obecną, jeżeli w wiatraki się kręcą, pisku nie ma, dysk pracuje, to płyta na 99%
zasilacz działał dalej ale po prostu myślałem że to od zasilacza i zamieniłem na 400w kupuję nową płytę to się przekonam i dam znać
Próbowałes inny monitor?
Próbowałem
Kiedyś miałem tak z innym kompem bo nie miałem dorze chłodzenia procka wpiętego