Wszystko padło po aktualizacji Kubuntu

Witam wszystkich!

Potrzebuję pilnie pomocy - system po aktualizacji do najnowszej wersji padł. Nie wiem, dlaczego. Może tutaj chodzi o nakładkę graficzną. Zainteresowana aktualizacją z 14.10 do 15 z Plasma Desktop, pozmieniałam coś w programie aktualizacyjnym. Dałam, żeby szukało nie LTS, lecz stable. Obecnie mój system wygląda niczym Terminal na cały ekran. Zalogowałam się do systemu, wpisałam do-release-upgrade. Pobiera, ale wyskakuje błąd, który mam wysłać lub jest z powodu innych repozytori niż Canconial (jakoś tak). Dodatkowo próbuje przywrócić normalne ustawienia, ale się to nie udaje. Próbowałam na nowo instalować system, był około 6 razy w ciągu ostatniu kilku dni. Wszystko z powodu Wine, które nie działało pod Fedorą 22. Byłabym bardzo wdzięczna za pomoc w tym! :slight_smile:

Neukrate

Pewnie musisz wyłączyć nieoficjalne repozytoria. Zaznaczam jednak, że Ubuntu nie jest moim konikiem.

Meh, BIOS nie ma ochoty ze mną współpracować. W ogóle.

No cóż, gdzie indziej druknę ważny dokument. Zależy mi jednak na tym, żeby wszystko zaczęło działać normalnie. Czy znajdzie się użytkownik Ubuntu, który mi wytłumaczy, co muszę zrobić? Bez laptopa mogę żyć, ale bez Linuksa - nie mogę (chociaż go mam w konsolowej wersji, ale jak go ktoś inny obsłuży? Ten, któremu Kubuntu zostało zainstalowane? Szczególnie wtedy, gdy żadnych komend nie potrafi?)

Byłabym wdzięczna (bardzo).

Masz logi aktualizacji? 

 

Takie trochę wróżenie z fusów. Być może autorka dodała jakieś nieoficjalne repo  i to namieszało podczas aktualizacji ale tego nie wiemy.

 

Do autorki : Najlepszym poleceniem na aktualizację wszelkich debianowców jest (w przypadku *buntu): sudo aptitude update && sudo aptitude full-upgrade. W razie jakiś konfilków aptitude zaproponuje najlepsze rozwiązanie.

 

Przestrzegam przed używaniem jakiś *buntowskich wynalazków typu managery czy do-release-upgrade.

 

Może być też tak, jak sama słusznie zauważyłaś że problemem jest nowsza wersja plasmy i tych konfliktów będzie za dużo, do tego bałagan z zależnościami. Nie wiem czy nie lepiej byłoby zrobić czystą instalkę.

Co to znaczy, że BIOS odmawia Ci posłuszeństwa? Może to niewłaściwy dział? Może płyta główna jest uszkodzona?

Jeśli system odpala do konsoli tekstowej to już nie jest źle :wink: Sprawdź czy środowisko graficzne wstanie po wydaniu polecenia “startx”

Pokaż co masz w pliku /etc/apt/sources.list (np. poleceniem “less /etc/apt/sources.list”.

Sprawdź czy masz połączenie sieciowe (np. wpisz “ping -c 3 google.pl”)

Kiedyś wszystko działało normalnie (gdy miałam Windowsa) - normalnie się włączał, niezależnie od tego, czy pendrive podłączony, czy nie. Po zainstalowaniu pierwszy raz distro Linuksowego (Ubuntu), zaczęło się coś złego dziać - BIOS nie chciał się włączyć (a raczej pokazać), gdy był podpięty dowolny pendrive. Pytałam się o to na forum i być może jest problem z mostkiem, ale żeby od razu po instalacji? To trochę podejrzane. Jeszcze później zauważyłam, że czasami nie potrafi wykryć napędu (to taki “cheat”, dzięki któremu mogę uruchomić LiveCD). Dzisiaj rano BIOS odzyskał humor i bez tego mogłam włączyć Linuksa (na LiveCD) oraz odzyskać kilka plików.

 

Jakoś się udało dzięki zignorowaniu napędu CD/DVD. Myślę, że temat powinien być zamknięty, ale wolę, żeby pozostał jeszcze przez chwilę. To taka nauczka na przyszłość - nie wkładaj łapy do ognia, chyba tak to się pisało. Dzięki za pomoc! :slight_smile:

 

W ostatnich dniach zainstalowałam Linuksa 6 razy - mój życiowy rekord pewnie. Fedora się psuła, gdy zainstalowałam 22, KDE Plasma na tym też niestabilne. Po tym Kubuntu źle zaktualizowane, ale wreszcie mam wersję 15.04. Wine padało, czcionki były jakieś “bylejakie” podczas instalacji dowolnego programu w PlayOnLinux.

Sama prosisz się o biedę korzystając z plasmy która jest nadal w wersji rozwojowej. Ściganie numerków wydań nowych dystrybucji zawsze rodzi najwięcej problemów na forum :wink:

Co do bios to ustal po prostu kolejność bootowania tak aby na pierwszym miejscu był dysk twardy, a jeśli będziesz potrzebowała użyć pendrive lub płyte to wybierz je z menu quickboot (przeważnie pod klawiszem [f12]). Podejrzewam że pendrive które blokują Ci rozruch systemu mają coś w bootsektorach po różnych instalacjach bo zamiast usunąć tablice partycji i założyć nową tylko wyczyściłaś istniejące.

Jednak Plasma mi się jakoś spodobała, moja wina.

Nowa tablica partycji → ustawienie ich rozmiaru. Tak oto robię. Lub usuwam istniejące i robię wszystko na nowo :wink: