Ponieważ za niedługo będe musiał wymienić dysk wiec chciałem się zapytać jaki byłby najlepszy. Bęe używał go przeważnie do grania i do przeglądania stron internetowych.
Tu akurat się mylisz, mówię to co uważam i wiem, bo bardzo często wymieniam w komputerach/laptopach dyski i najczęsciej te uszkodzone to właśnie Seagate.
Skoro sparzyłeś się na dysku Seagate to może warto zainteresować się jednak dyskami innej marki. Widzę, że sporo osób poleca dyski WD więc może wybierz coś od tego producenta.
Spokojnie możesz wziąć dysk WD Blue 1TB. Ta seria jest dobrze wykonana i nie sprawia raczej problemów.
Jeżeli nie przeszkadza Ci dorzucenie 100zł to weź dysk WD Black 1TB. Są one trochę szybsze i oferują gwarancję na 5lat. Więc jeżeli taki dysk Ci padnie to po prostu dostaniesz nowy.
Black są także drogie i bardzo głośne. Prędkości też nie powalają (jak w każdym HDD). Mi, gwarancja o 2 lata dłuższa gwarancja nie wynagrodzi większego hałasu.
WD Black kiedyś były najlepszymi dyskami pod względem wydajności i niezawodności, zaraz po serii Raptor.
Dzisiaj została już tylko długa gwarancja, bo same dyski niczym szczególnym się nie wyróżniają. Stwierdzenie o wysokiej głośności to niestety prawda, i nie wiedzieć czemu nie potrafią tego mankamentu wyeliminować od lat.
Dokładając niewiele możesz mieć już 2 TB od Seagate. Według mnie kalkulacja prosta.
Nie ulegaj narzekaniom osób, które miały jakiś problem z dyskami tej firmy, bo jak wiadomo takie osoby najgłośniej krzyczą w internecie.
Wszystkie Black są głośne. Im większa pojemność (więcej talerzy) tym bardziej. Na pewno nikt nie ma oczekiwań na poziomie hałasu jaki generują, a to są dyski do domu, więc raczej dla każdego z prawidłowym słuchem powinno mieć to znaczenie.
Jak napisał Odyniec, WD były kiedyś wydajniejsze, teraz bronią się tylko gwarancją. Sam mam Seagate’a, 250 i 40 GB, oba na sprzedaż, tylko dlatego, że są to dyski na złączu IDE/ATA i niestety są mi zbędne ale oba nigdy mnie nie zawiodły, czego o WD powiedzieć nie mogę.