Wygrana licytacja i problem z sprzedającym

O to jaka otrzymałem odpowiedź od allegro:

A tu co mi odpisał jak napisałem mu, że jeśli nie wyślę paczki to pójdę z tym na policję.

Hm doradźci co mam zrobić w takiej sytuacji? Wpłata do niego dotarła właśnie dostałem e-mail potwierdzający.

Zachowuj każdą wiadomość, którą ty wysyłasz do niego i którą ty otrzymujesz - nie wiem, osobiście bym sypnął jeszcze jakimiś paragrafami, a jak nie to od słów do czynów i bym nie przepuścił.

SilberPunkt , masz rację, ale przy takich tekstach…

warto by było zainterweniować.

Postrasz sądem/policją etc :wink: Jak Ty tego nie zrobisz to pewnie kto inny to zrobi. Za same wyzwiska też jest artykuł (chyba 216 K.K)

To podajcie, kilka paragrafów.

Takie coś mi odpisał jeszcze:

Dziwny gość :confused:

Straszyć policją i sądem raczej nie powinieneś, bo jeszcze Cię oskarży o szantaż.

Niestety, jedynym słusznym artykułem na tą sytuację jest art.216 par.2 KK., zostałeś obrażony, ale zbyt wiele z tego tytułu nie uzyskasz.

Temu osobnikowi grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo co najwyżej pozbawienie wolności do roku…ale na to bym nie liczyła.

Prawdą jest,że użył on uwłaczających słów, ale nie masz co liczyć, że od razu pójdzie siedzieć :stuck_out_tongue: w dodatku znów za nasze - podatników - pieniądze :stuck_out_tongue:

niestety 16 zł, możesz odzyskać jedynie przez serwis allegro. Mam nadzieję,że Ci się uda,choć nie jest to wielka suma :wink: ale takich typków,należy karać, może chociaż go zablokują :smiley: :smiley:

polecam się na przyszłość w kwestiach prawnych :wink: nie znam się na wszystkim,ale służę dobrą radą :wink: :slight_smile:

To jest właśnie polskie prawo gość może sobie tak bez karnie szaleć eh. Wątpię czy coś zdziałam, w sumie to tylko 16zł.

Może napisz na forum prawnym - tam raz dwa powiedzą co dalej i co najważniejsze - znają się na pewno lepiej, niż my :stuck_out_tongue:

Blest

Warto poczytać wpisy banana :

http://www.dobreprogramy.pl/Banan/Allegro-zlodzieje-sa-wsrod-nas-cz,26593.html

I kolejna wiadomość od allegro, ale bardziej konkretna :), zobaczymy jak tamten Pan zareaguje.

Szczerze wątpię żeby cokolwiek podziałało na takiego delikwenta. Tacy z reguły uważają że są najważniejsi i nic nie muszą. Mam tylko nadzieję, że sprawa zakończy się na Twoją korzyść a tamtemu ‘Panu’ da to nauczkę do końca życia.

A kto by nie kibicował autorowi :wink:

OK, jestem ciekawy jak się sprawa zakończy - tym bardziej, że sprzedający ma ‘podwójny kłopot’ (bo wystawił kartę jeszcze raz)

Po tym co przeczytałem muszę się z Tobą zgodzić - innej drogi nie ma - trzeba utrzeć nosa temu cwaniakowi.

Z własnego doświadczenia powiem, że warto byłoby się udać na najbliższą komendę policji i poprosić o radę co w tej sprawie zrobić… Ja miałem trochę inną sytuację i pomogła mi śledcza, która po prostu zadzwoniła do sprzedawcy i przekonała go do polubownego rozwiązania sporu ale musiałem zgłosić popełnienie przestępstwa internetowego a w tym przypadku trochę na to za wcześnie… Co do samego zgłoszenia przestępstwa - kwota nie ma znaczenia - przestępstwa internetowe ścigane są z urzędu…

Sugeruję też zbytnio się nie uzewnętrzniać w tym wątku (szczególnie chodzi mi o autora wątku) bo sprzedawca może tu trafić i co nieco sobie poczytać…

:roll:

Wątpię, aby tu trafił, ale może kto wie :).

jak trafi to nawet i lepiej, bo zobaczy że autor wątku nie jest sam :slight_smile:

Napisałem właśnie do niego, że czekam na odpowiedź co z paczką do jutra, a ten Pan do mnie czy mu grożę :D.

Wesoło masz :slight_smile:

Napisz mu, że policjantka kazała ci się spytać. Bo bez tego do sądu nie możesz iść :slight_smile:

Jakiś ciąg dalszy tej sprawy jest?