Wyłączanie (utrata zasilania) komputera PC w idle

Doszedłem do sprawdzania rzeczy mało prawdopodobnych i niestety odłączenie przycisku reset, nie wpłynęło na restarty :confused:

Odłącz diody. Spotkałem się z sytuacją, że uszkodzona dioda powodowała restarty.
Podobnie złączki do zasilania molex czy S-ATA.

1 polubienie

Sprawdzę diody, kable zasilacza są nowe bo w ciemno wymieniany był zasilacz.

Diody sprawdzone, restarty dalej się pojawiają.:confused:

Zostawiam małe info dla potomnych mających podobny problem.

Co prawda jednej konkretnej przyczyny problemu nie udało mi się ustalić, ale najbliżej prawdopodobnego problemu był @wasabi1084 sugerując:

Co prawda przełączenie tej funkcji niewiele zmieniło z tego co pamiętam, ale zainspirowało mnie do eksperymentowania z innymi funkcjami odpowiedzialnymi za zarządzanie energią i oszczędzanie energii. Takim sposobem doszedłem do ustawień (niestety nie pamiętam już dokładnej nazwy) odpowiedzialnych za minimalne napięcie na procesorze. Zwiększając wartość minimalnego napięcia na CPU powodowałem że restarty były rzadsze. Niestety nie rozwiązywało to problemu bo po krótkim czasie restarty się nasilały. Trochę tak jakby degradacja sprzętu postępowała i restarty się nasilały, a ja tylko niwelowałem w pewnym momencie przyrost ich częstotliwości.

Ponieważ szkoda mi było wywalić całą resztę sprzętu, zaryzykowałem i kupiłem w promocji nową płytę i CPU. Cała reszta została bez zmian, od zmiany płyty i CPU problem z restartami nie występuje. Oczywiście chłodzenie CPU też musiałem zmienić ze względu na kompatybilność socketów, ale to nie ma związku z restartami.

Reasumując, dużo wskazuje na to, że problem był gdzieś z płytą główną lub CPU i dotyczył funkcji zarządzania/oszczędzania energii.

Dodam jeszcze ciekawostkę, ze po wymianie płyty zaczęły działać mi porty USB 2.0 na froncie obudowy. Myślałem że po prostu padły w obudowie bo usb 3.0 działało, ale kompletnie olałem temat i o nim zapomniałem bo praktycznie nie używam tych USB z obudowy, a jeśli już się trafi, to z wiadomych przyczyn używam 3.0.
Problem ten zignorowałem bo porty przestały działać mi znacznie wcześniej niż pojawiły się restarty. Teraz patrząc na to z perspektywy czasu możliwe, że to był pierwszy objaw uszkodzenia płyty głównej.

Dzięki wszystkim zaangażowanym za pomoc i pomysły :slight_smile: