Czy z racji zbliżającego się końca wsparcia dla systemu Windows 7, Macie jakieś porady odnośnie uszczelniania systemu? Wiem, że system nie odejdzie tak szybko, jak firma Microsoft sobie tego życzy, ale chciałbym już zawczasu zacząć się zabezpieczać. Na Microsoft Windows 10 nie przejdę, ponieważ interfejs graficzny tego systemu nie tylko nie przypadł mi do gustu, ale wręcz utrudnia mi korzystanie z komputera. Czy macie jakieś porady, poza oczywistymi kwestiami, takimi jak aktualizowanie oprogramowania, pakiet zabezpieczający, odpowiedni poziom uprawnień dla użytkownika? Chętnie poczytam o Waszych sposobach na bezpieczniejszy system Windows 7. Korzystam z komputera przenośnego po-leasingowego, z systemem Microsoft Windows 7 Professional (jeżeli ma to jakiekolwiek znaczenie dla konfiguracji czegokolwiek).
Hmmm, odpowiem tak jak każdemu klientowi, który mówi mi że nie przejdzie na Windows 10.
Po cholerę chcesz jeździć Golfem IV jak producent za darmo pozwala Ci zmienić na Golfa VI.
Windows 10 jest dużo szybszy, Interfejs graficzny to nie jest najmniejszy problem, ponieważ są narzędzia do zmiany.
Po 1 żeby zmienić menu start do formatu Windows 7 instalujesz classic shell.
Po 2 jak wizualnie Windows 10 się nie podoba to można pobrać na niego skórki/motywy, jak przykładowo tutaj: https://themepack.me/skins/
A za nim autorze będziesz miał Windows 10 z licencją, musisz użyć media creation tool i zaktualizować nim jako administrator z zachowaniem danych na aktywnym Windows 7, gdyż instalator Windows 10 ma humory na czysto i nie wszystkie klucze ze starszych systemów przyjmuje. Po tym zabiegu w sadzasz nośnik z Windows 10 i instalujesz na czysto z opcją nie posiadam klucza produktu i wybierasz odpowiednią wersję Windows 10 (home /pro). Zależy to, jaką miałeś po uaktualnieniu i po instalacji na czysto wtedy system jest aktywowany i ma przypisany klucz. Jest też obejście restrykcji Microsoft i można mieć jeszcze trzy lata dodatkowego wsparcia Windows 7 jako ESU. O czym są informacje i na DP i na innych polskich i zagranicznych forach. Więc jeżeli to działa na prawdę, można jeszcze pobyć z Windows 7 do 2023. Ale po styczniu się dowiemy czy metoda jest skuteczna.
Nowe auta nie zawsze są lepsze. Owszem, kwestie bezpieczeństwa są bezdyskusyjne. Ale nowoczesne samochody mają ograniczenia, których nie było w starszych konstrukcjach - nie dalej jak przedwczoraj nie mogłem odjechać najnowszym XC90, bo… drzwi kierowcy były niedomknięte. Owszem, fajny “ficzer”. Ale co jeśli ja będę chciał pojechać z otwartymi drzwiami? Stare auto nie ograniczało mnie pod tym względem. Wbrew pozorom taka potrzeba pojawiła się kilka razy w moim życiu
Na szczęście nie ma obowiązku trzymania się jednej linii produktowej i przesiadać się z Golfa IV do VI. Można… zmienić producenta
1. Emigracja do 10. 2. Odłączenie przewodu od netu.
A tak poza tym. Jeżeli wchodzisz na zaufane strony to nic nie powinno się złego wydarzyć. Mam w domu starego laptopa z XP i z powodzeniem używam go czasami do przeglądania zaufanych stron w sieci. Na przykład portali informacyjnych, GOG do retro gier, FB itp. Na ostatniej stabilnej wersji Firefoxa działającej pod XP wszystkie te strony działają (jeszcze) prawidłowo. Więc to nie tak, że jak skończy się wsparcie dla 7 od razu będziesz w wielkim niebezpieczeństwie. Po prostu bardziej będziesz musiał uważać i przeglądać net raczej w tych znajomych kręgach i nie zapuszczać się zbyt daleko w jego otchłań przez nieznane linki w które być może kiedyś klikniesz.
Wiadomo, że z dnia na dzień bardziej zagrożony się nie stanie, ale podatności systemu będą wychodziły średnio mniej więcej w takim tempie jak do tej pory, a łaty nie będą wydawane.
To doprowadzi do sytuacji kiedy nie będzie można w pełni zagwarantować bezpieczeństwa podczas logowania się do banku, na maila, czy nawet na steama.
I jasne, można w takim stanie zawieszenia trwać nawet latami i nic się nie stanie, twoje loginy nie wyciekną, nikt ci nie zaszyfruje dysku, ani nie zacznie kopać bitcoinow na procku, a można mieć pecha i trafić nawet na stronie głównej wp na zainfekowaną kampanię reklamową (której nawet nie trzeba klikać, wystarczy ze się wyświetli) wykorzystującą podatność tylko W7 przez co nikt jej nie wykryje nawet na dużym portalu.
Jest jeszcze wyjście, co opisałem, ale to obejście nie jest pewne jeszcze w 100% i na razie jest to testowane. Mowa o metodzie z bypass esu. Co do niektórych, z doświadczenia Windows 10 potrafi być upierdliwy i nie wszyscy muszą go lubić. Ale co do tzw. szpiegowania, mit jest dawno obalony i ludzie mylą szpiegowanie z telemetrią. Ale jak ktoś chce posiedzieć na Windows 7 i być wspierany jeszcze przez 3 lata, bo Windows 7 jest bardzo dobrym systemem. Musi się zainteresować tym co podpowiedziałem tutaj i mój post wyżej.
Wygląd ikony kosza jest ważniejszy od rozsądku? Jak widać, kolega chyba nie korzysta z komputera w celach ważniejszych, niż wyrzuty sarkazmu na forum. Windows 10 jest nieużywalny na chwilę obecną w branży, w której pracuję. Nie jest to moje odosobnione zdanie, ale także dostawców sprzętu, z którymi pracuję, przez co sprzęt dostarczany jest albo w wersji z systemem Windows 7, albo w wersji z oprogramowaniem bazującym na Debianie. Sam interfejs, który nie przypadł mi do gustu, to nie jest jedyny problem. Co mi z zabezpieczeń nowszego systemu Windows, kiedy po aktualizacji dzieją się rożne, nieprzewidziane rzeczy? Ja rozumiem, że Twoje potrzeby mogą być zgoła odmienne od moich, ale żeby tak od razu spłycać problem?
No pewnie, że nic złego się nie dzieje. Chyba, że mówimy o dzieciach, którym nagle spadają klatki w CS:GO. Reszty świata problemy systemu Windows 10 nie dotyczą, a wszystkie wątki na forach (choćby i tym) są wynikiem cudzej fantazji
Widzę, że nie ma sensu z tobą pisać i ci pomagać. Przed chwilą pisałeś, że ktoś tam spłyca temat a teraz robisz to samo. Nic złego się nie dzieje w aktualizacjach jeżeli nie grzebie się w rejestrach i aplikacjach widnowsa jakimiś programami firm trzecich. Rób co chcesz i siedź w takim razie na 7 i głowy ludziom nie zawracaj.
zainstaluj na Windows 7 jakiś porządny pakiet IS np od bitdefendera lub kasperskiego, albo jak chesz za free to polecam bardziej kaspersky free, bitdefender free jest minimalnie lżejszy, szybciej skanuje ale ma bardzo ograniczona konfigurację, dodaje coś do wykluczeń a za kilka dni plik ląduje w kwarantannie bez mojej zgody, w kaspersky free nie ma tego problemu, oba są lekkie i to czołówka w wykrywalności. Ja też nie mogę się przesiąść na Windows 10, trasznie mnie wkurza nie intuicyjność ustawień tego systemu, w pracy mam W10 i czasami tak zamuli choć jest mocny sprzęt. Jak brakuje szybkości w Windows 7 to dołożyć do komputera dysk ssd i wszystko będzie działać na szybkości
W założeniu Twojego rozumowania, komputer z systemem Windows 10 jest po to, aby działał na nim tylko Windows 10? Nie zgrywaj specjalisty, skoro nie masz w temacie nic do powiedzenia. Człowieku, ja komputera używam do ustawiania sterowników maszyn, konfigurowania systemów produkcyjnych. Nie grania w gierki. Mnie nie interesuje obchodzenie telemetrii, ale fakt, że po aktualizacji, loader do sterownika Schneider nie może skomunikować się z urządzeniem. Dociera do Ciebie w ogóle cokolwiek, czy tylko sobie marnujesz czas, wypisując bzdury tu i tam?
Przeczytaj jeszcze raz co piszesz bo się gubisz w zeznaniach. W końcu jest to jakiś poleasingowe laptop na którym nie podoba ci się interface nowego systemu, czy firmowy sprzęt przeznaczony do obsługi maszyn dostarczony przez zewnętrzna firmę która nie potrafi przepisać swojego oprogramowania na pod nowe rozwiązania?
W firmowym laptopie nie za wiele masz do gadania, administracja firmowych systemów powinni zajmować się wykwalifikowani pracownicy.
I przestań rozsiewać jakieś legendy:
Jesteś zarejestrowany na forum od 10 min i już masz widzę spore rozeznanie. Proszę zatem o zalew przykładowych tematów z forum dotyczący aktualizacji w10
Czekaj… To nie mogę prowadzić firmy z wykorzystaniem po-leasingowego laptopa, bo? Bo co? Dlaczego zabierasz głos w sprawie, skoro ewidentnie nie masz nic ciekawego do powiedzenia. Ty naprawdę nie masz żadnej wiedzy, tylko nadmiar żółci do wylania.