Tylko powtórzę gwoli ścisłości: odnosiłem się do Twojej wypowiedzi, która nie mówiła nic o sofcie, tylko generalizowała, że jest wolniej i drożej - co przecież nie jest prawdą.
A tu masz inny soft? Przecież masz wyniki iMaca M1 vs Blade w Premierze i i tak jest szybciej. Skopiowałem z wcześniejszego postu mojego jakby co.
Jeśli tak Ci się ten maczek wiesza to ja bym sprawdził na Twoim miejscu, czy przypadkiem nie zajechałeś sobie dysku. Normalnie takie rzeczy nie powinny mieć miejsca.
Co do testów - cóż, testowanie efektywności w edycji wideo to bardzo tendencyjna sprawa i nie ukrywam, że zawsze tak było.
Rany, chłopie weź sobie ten soft, zmontuj coś, wyrenderuj i wtedy pogadamy. Mam praktycznie co mi się podoba do pracy i używam naprzemiennie, aby nie zapomnieć jak te systemy wyglądają, jak się sprawują i co ich boli. I naprawdę M1 mobilnie świetnie sobie radzi, ale w praktyce, już sama edycja jest lsksdnjcdxasXAC,JHSBD WRRRRRRRR. Skoro tobie działa lepiej, to działaj, ciesz się super, fajnie.
Ale jak sam widzisz, autorowi nie działa lepiej, i ja widzę na wielu programach, że no nie działa.
Mi nawet przeglądarka głupia działa gorzej. Na intelu nadal jest bardziej niezawodnie i jakieś tam pojedyncze testy czegoś tam, nie zmieniają postaci rzeczy. A jeszcze zobacz jaki jest ten materiał wyjściowy, ile razy się coś wysypie w trakcie itp.
Mnie naprawdę lata i powiewa jaki to system i sprzęt. od czasów Amigi uważam wszystkie systemy za siermiężne i mało wydajne. Od lat 90 tych stale spada mozliwość personalizacji i wpływania na system. Zamieniają się one w produkty dla małp, o międzymordziu coraz bardziej przypominającym klocki duplo.
Przepraszam, nie miałem jednak zamiaru Cię zirytować.
Ostatni akapit Twojej wypowiedzi nie mija się zbytnio z prawdą i to jest bardzo smutne. Cieszę się, że mogłem jeszcze mieć szansę bycia bardziej desktopowcem, aniżeli tylko smartfonowcem
Z drugiej strony, najlepiej jest elastycznie potrafić się odnaleźć na każdym sprzęcie, bez względu na to, czy dana opcja jest wygodniejsza. Tak myślę.
Nie bardzo mnie miało co zirytować. Zwykle jak widzę jakieś testy itp. to lubię sobie sam sprawdzić jak jest w rzeczywistości. Nie przywiązuje się do jakiejkolwiek marki, a te na których się zawiodłem, co jakiś czas sprawdzam, bo czasami coś się zmienia i potrafią zaskoczyć.
Mam możliwość korzystania z w zasadzie dowolnego sprzętu i testowania co mi się podoba, więc dla siebie wybieram to, co mi pasuje.
Co do upraszczania systemu, to wynika to z faktu, że coraz więcej ludzi, o coraz mniejszych kwalifikacjach korzysta z komputerów. Jednocześnie rośnie ilość technologii jaki ten sprzęt obsługuje. Od strony marketingowej, czym jest prościej i czym jest mniejszy wybór, tym przeciętny użytkownik łatwiej się w tym odnajduje.