Buhahaha a w którym miejscu widzisz żeby linia łaziła po jakiejś linii zamiast ją przecinać ???
Wrzystkie przecięcia są conajmniej pod kątem 30-45 stopni.
OCZYWIŚCIE że o to chodziło ! Tego zadania nie da się rozwiązać w ŻADEN inny sposób… wystarczy myśleć nieszablonowo.
TO jest zadanie na INTELIGENCJĘ, która polega właśnie m.in. na NIESZABLONOWYM myśleniu !
Czy ktoś powiedział, że zadanie ma być rozwiązane na kartce papieru ? Wcale nie ! To podobna zagadka jak z JAJKIEM KOLUMBA - “jak postawić jajko na czubku” ? A kto powiedział że nie można lekko rozbić jajka ?
Nie ma czegoś takiego jak “naciągany”. Spełnia warunki ? Spełnia. Więc koniec dyskusji.
Złączono Posta: 13.10.2006 (Pią) 10:10
Nie. Ja je tylko udoskonaliłem, ponieważ jeden kolega zrobił rozwiązanie, które przecinało wszystkie linie w nieskończenie wielu miejscach - a to niedopuszczalne.
Więc dodałem warunek, że linie są nieskończenie cienkie, a przecięcia pod wysokim kątem, żeby ludzie nie robili przekrętów
BlackMan bardziej chodziło mi o umieszczenie rozwiązania na torrencie, nie posiadam tego typu programu, więc myślałem, że rozwiązania nie zobacze ale w związku z umieszczeniem zagadki na rapidzie z chęcią zobacze
Myślałem że rozwiążesz te zagadkę nie do rozwiązania, ale się przeliczyłem.
Szczerze: Hahahahaha! Zarąbiste! Powiem szczerze że jestem pod wrażeniem!
Nie jest to rozwiązanie zagadki, bo ono nie istnieje, ale bardzo pomysłowe
Jakbyś chciał się kłucić to patrząc z “przodu” na prostokąt to są 2 linie dopiero po obróceniu czego sie zrobić inaczej niz na filmie nie da, widać iż jest jedna
Ale przecież sam napisałeś że nie ma zadnego ślizgania się czy posuwania po ściankach więc wymysliłeś żeby ją przebić (?) Oczywiście mogłeś wbic się w jeden z kwadratów i dopiero przeciągnąć ostatnią linię ale wydaje mi się, że jest to rysunek dwuwymiarowy (płaszczyzna) a nie model trójwymiarowy, na którym możemy dowolnie kreslić “w powietrzu” linię. Jesli by tak było, moglibyśmy poprzebijać w zademonstrowany przez Ciebie sposób (ostatnie posunięcie) wszystkie linie.
Dlatego piszę by inni to ocenili bo wg mnie to jest naciągnięcie reguł. Model jest dwu a nie trójwymiarowy. Jeśli widze płaską kobietę bez piersi to nie wyobrażam sobie że je ma. Bo ich NIE MA. Narysowany model NIE MA trzeciego wymiaru.
Dlaczego uparcie psujesz innym przyjemność oglądania ?? Musiałeś aż tak dokładnie opisać o co chodzi żeby ci którzy będą to oglądali nie byli zaskoczeni ?
Wiesz co to znaczy SPOILER ??
Skoro już zaspoilerowałeś, to powiem że przecięcie jednej linii drugą linią W TRÓJWYMIAROWEJ PRZESTRZENI jest takim samym przecięciem jak w przestrzeni dwuwymiarowej - czysta MATEMATYKA.
Nie będę tłumaczył ci tutaj podstaw współczesnej matematyki. Rozwiązanie jest poprawne według jej zasad, czy ci się to podoba czy nie ! Porozmawiaj lepiej na ten temat z jakimś dobrym matematykiem (akademickim najlepiej) - on ci wytłumaczy dlaczego to rozwiązanie jest poprawne.
Gdzie jest coś takiego napisane ? Jakieś nowe zasady ? Mój model też WYGLĄDAŁ jak DWUWYMIAROWY, dopóki kamera nie zmieniła widoku…
Skąd wiesz że tamten model też nie jest trójwymiarowy - przecież patrząc tylko pod jednym kątem nie jesteś w stanie tego dostrzec ??
Wygląda mi na to, że żal ci sciska pewną część ciała, że sam nie wpadłbyś na to rozwiązanie i stąd to twoje marudzenie…
To także matematyka akademicka czy już jakaś trójwymiarowa psychologia?
Skąd twoje przypuszczenie, że jestem uparty i coś psuję? Jeśli ktoś będzie chciał zobaczyć film to go ściągnie. Przecież nie napisałem nigdzie że jest do bani.
Pierwsze słyszę. Ale oczywiście sprawdzę w google
Skoro tak twierdzisz
Przecież napisałem, że każdy sobie sam wyrobi osąd nt. tego rozwiązania. Wiem co to trójwymiar. W tym przypadku go nie ma. Figura jest dwuwymiarowa.
Widzę jednak, że chyba nie przyjmujesz do wiadomości iż ktoś może mieć inne zdanie.
Dziekuję łaskawco
Informuję więc wszem i wobec, że źle Ci “wygląda”. Jak na razie to Ty posługujesz się retoryką “młodzieży wszechpolskiej” czyli jak się komuś coś nie podoba to w ryj go :?
Mnie to rozwiązanie zagadki po prostu nie przekonuje i nie czuje z tego powodu żadnego dyskomfortu.
Przyjmij do wiadomości, że mnie nie chodzi o to czy rozwiązanie podasz Ty czy ktoś inny. To nie jest konkurs na naczelnego inteligenta planety. Takie same wątpliwości miałbym gdyby to rozwiązanie zaserwowałby nauczyciel matematyki, informatyki, plastyki, polityk PISu, żyd, blondynka czy kosmita.
Powtarzam, że w tym wypadku zasada trójwymiarowości nie ma wg mnie zastosowania. I powtarzam, że to jest moje zdanie a inni (w tym Ty) mogą mieć inne
Gdzie jest coś takiego napisane ? Jakieś nowe zasady ? Mój model też WYGLĄDAŁ jak DWUWYMIAROWY, dopóki kamera nie zmieniła widoku…
Skąd wiesz że tamten model też nie jest trójwymiarowy - przecież patrząc tylko pod jednym kątem nie jesteś w stanie tego dostrzec ?? To może równie dobrze być nawet jedna ściana sześcianu…
Można spokojnie założyć, że tamten pierwszy model także jest trójwymiarowy, więc rozwiązanie zagadki nadal jest poprawne.
Złączono Posta: 13.10.2006 (Pią) 11:34
I nawet nie rozumiesz co się do ciebie mówi… POPSUŁEŚ innym przyjemność oglądania JUŻ mówiąc, że jest to model trójwymiarowy
Gdy się tego nie wie, to filmik znacznie lepiej się ogląda (bo się nie wie co będzie dalej !)
O to Ci chodzi… Liczyłeś Hitchcock’u na wywarcie piorunującego wrażenia na publice swoim finałem
Sądziłem, że chciałeś po prostu zademonstrować jakie Twoim zdaniem jest rozwiązanie zagadki i sposób wykonania “prezentacji” nie jest w tym wypadku aż tak istotny.
W takim razie przepraszam, że komentujemy na forum zakończenie tej produkcji filmowej
Wydaje mi się, że to jest jasne. Wprowadzając sztuczny element kamery do zadanego środowiska to Ty ingerujesz w wynik eksperymetu zmieniając pierwotne parametry omawianego prostokąta (środowiska). Tak więc rozwiąznie nie jest wiarygodne (wynik nie jest miarodajny).
Jeśli chcemy potwierdzić lub odrzucić jakąś tezę/teorię nie możemy zmieniać zasad pierwotnego zagadnienia.
Otrzymałeś płaski, prostokątny model i aby uzyskać rozwiązanie o które Tobie chodzi zmieniłeś jego parametry.
jako, że figura jest płaska, to linia przechodząca przez nią jest również płaska.
wieć nawet linia przechodzaca z drugiej strony przetnie (nie chodzi mi o ten "przebity) bok drugi raz.
p.s. nie ma czegoś takiego jak model 3d trójkąta, prostokąta czy koła, co już na wstępie dyskfalifikuje owe rozwiązanie. proponuje przejżeć definicie z matematyki.
3 dni czekania i taki zawód
p.s. ale od początku gadałem, że nie ma “normalnego” rozwiązania
Ciekawa dyskusja się wywiązała. Więc spróbuję was pogodzić. Oboje macie rację i oboje jej nie macie. Otóż wszystko zależy od założeń początkowych, które jak widać były nie pełne i spowodowały dowolność interpretacji. Od początku nie było tu mowy o prostokątach tylko o ścianach a takiego pojęcia w matematyce nie ma. Więc zagadkę możemy interpretować od strony matematycznej lub nie. I rzeczywiście nie było nigdzie napisane, że model nie może być trójwymiarowy więc BlackMan ma rację ale nie było też napisane, że tą trójwymiarowość można wprowadzić i w takim układzie rację ma JUDGE.
Na tej samej zasadzie prawidłowym rozwiązaniem jest:
Skoro linie są nieskończenie cienkie i oba przecięcia przechodzą w tym samym punkcie to faktycznie prosta jest przecięta tylko raz. Takie są prawa geometrii :lol:
Ale powtarzam - wszystko zależy w tym wypadku od interpretacji początkowych (niepełnych) założeń.
Więc chłopaki - schować szable do pochwy i podać sobie dłoń na zgodę bo się niedługo pozabijacie.
