Szukam zamiennika dla Daemon Tools’a. Eset blokuje możliwość instalacji Daemon’a, gdyż ma jakiś syf wszysty w instalkę - pobrane z DP!
Sprawdziłem PowerISO, ale on nie tworzy wirtualnych napędów jak Daemon Tool’s.
Szukam programu, który będzie tak samo tworzył wirtualne napędy, jak Daemon Tool’s.
Może być nawet wersja próbna programu.
Alcohol 52%/120%. Z tymże czekam na zapowiedziany update wersji, bo aktualna wersja nie może utworzyć napędu wirtualnego na Windows 10 1903. I zrobiłem poradnik jak zainstalować bez tego smart advisior free wersję. A to, że Microsoft zablokował obsługę zabezpieczeń Safedisc i innych, nie potrzebujesz ani ACID, ani Data Type Analyzer. No i ISCSI, jeżeli nie bawisz się w udostępnianie napędów wirtualnych w sieci.
No nie, nie bawię się. na Windows’ie nie używam programów do tworzenia napędów, ale tym razem wyjątkowo muszę coś znaleźć, bo pliku .bin podzielonego nie chce otworzyć system.
A taką metodą?
A to pod Windowsem nie wystarczy kliknąć prawym i wybrać opcję zamontowania?
Nie ma takiej opcji. Instaluje Total Commander, spróbuje scalowanie pliku.
Scalowanie tez nie pomogło.
@anon25492837 Alcohol poradzi sobie z tym?
Powinien, ale nie wiem czy u ciebie będzie ten sam problem, co u mnie - chwilowo nie można utworzyć napędu wirtualnego w Windows 10 May Update - poprawka niby w drodze. Tak napisał do mnie support z Alcohol przyznając się, że wina leży po ich stronie, a nie Microsoft.
Jak ci zadziała, to dobrze, jak nie, to spojrzę za innym rozwiązaniem.
Ok, dzięki. Sprawdzam Alcohol 120.
No nic z tego. Alcohol 120 nie radzi sobie jednak.
Mały, lekki programik. Dzięki. Sprawdza się.
To czemu nie skorzystasz z strony producenta? Być może będzie nawet nowsza, a nie będzie miała niczego wszytego z dobrych programów, ja też miałem co jakiś czas problem, że z DP nie chciało pobierać, bo nawciskali jakiegoś syfu, a z strony producenta leciało jak miło. Zwłaszcza, że padają zarzuty pod kątem DP, że nie aktualizują bazy programów lub robią to bardzo wybiórczo.
Tylko problem jest taki, że na stronie producenta masz downloader, który ściąga ci właściwy program + “dodatki” trudno usuwalne z systemu.
A niby jaki jest podpięty w linkach bezpośrednich?
Trzeba też umieć czytać by uniknąć ansystenta pobierania i będzie mniej śmieci.
Lepiej omijać takie pobieranie.
Mi nie trzeba mówić, żebym pobierał ze strony producenta bezpośrednio. Pobieram i z DP, jak DP zawali - często to robi, to pobieram od producenta bezpośrednio. W przypadku Daemon’a Tools, Eset również blokuje instalację, wcześniej pobraną instalkę ze strony producenta.
Daemon Tools wyleciał na zbity… z ulubionych programów.
Potem się dotnie ten czarny pasek cookies u nich.
+, @anon423116
Czy chodzi Ci o np. McAfee? Tzn. po pobraniu i uruchomieniu daemona, pokazuje się okienko z pobieraniem programu, następnie plansza gdzie trzeba wybrać licencję (płatna, darmowa i można wejść w “zaawansowane” ustawienia), następnie wyskakuje Ci plansza z np. McAfee, fakt, że domyślne zaznaczone ale nie ma problemów z odznaczeniem, co trzeba od razu zrobić i wsio (i żadnego McAfee mi nie zainstalowało wbrew mojej woli, szukałem wszędzie).
Nie tylko okno McAfee. Mówię tu o ukrytych dodatkach. Co jest instalowane z programem. Pobierz sobie jak znajdziesz, samą pełną instalkę daemon tools pomijając downloader Disc-Soft. Wtedy zrozumiesz, że sam DT doinstalowuje dodatki (lokatorów).
