Dotyczy m.in. zasilacza SilentiumPC Vero L3 600/700 W i innych podobnej mocy.
Chodzi o linie +3,5V i +5V.
Przy 32 GB RAM , HDD, SSD, DVD i kilka urządzeń na USB ( + zapotrzebowanie MOBO) wyszło mi na kalkulatorze PSU łącznie 115W na liniach 3,3/5V.
Obciążalność tych linii to 97W w przypadku SilentiumPC.
Czy jakimś cudem przetwornica na linii 3,5/5V temu podoła? Amperaż tych linii to max po 15A co daje w sumie 124W. Rozumiem że jest ograniczenie całkowitego obciążenia tych linii do 97A.
Może te komponenty które wymieniłem są jakoś inaczej zasilane? Już nie wiem jaki zasilacz wybrać i czym się kierować.
Linia + 12V daje wystarczającą moc., ale odgałęzienie +3,3/5V to niewiadoma (wystarczy czy nie) .
W testach piszą że wydajność linii 3,3/5V nie jest za bardzo istotna. Jednak komponenty, o których napisałem są zasilane w dużym stopniu z linii +5V. O co w tym chodzi?!
Bardzo proszę o pomoc.
Ja lubię firmę Corsair Np. taki TX550M daje 25A na 3,5 i 5V
Wpiąłeś ładowarki akumulatorów do wszystkich wolnych portów USB w obudowie?
Jaki sprzęt dziś wymaga ponad 100W na linii 5V i 3,3V?
Tu masz przykładową charakterystykę współczesnego HDD, wymagania względem linii 5V są minimalne, 3,3V chyba w ogóle już nie jest wykorzystywane w przypadku HDD i SSD.
Chyba, że kalkulator liczy pobór prądu dla procesora i ramu z linii +3.3V, a nie +12V jak to teraz robi chyba każda MB.
Uff…
Dobrze że nie mnoży zamiast dodawać i nie dzieli przez zero.
Co do linii 3,3/5V.
Nie bardzo wiem jak liczy kalkulator PSU ale duży wpływ na jego wskazania na linii +5V mają:
32GB Ram 10W, ok 2,5W na USB2, 5W na USB3,
ok 10W DVD i 3W HDD.
Same MOBO + CPU+GPU+2*SSD bierze 67W.
Zakładając:
32G RAM =10W - obowiązkowo
3xUSB3 = 15W - wifi, bt, kamera, dysk zewn, 2x pendrive, karta dźwiękowa USB itd.
3xUSB2 = 3W - klaw, mysz, BT, kamera, ładowanie telefonu itd.
DVD = 8W (nie koniecznie )
daje w zaokrągleniu do 112 W na linii +5V.
Bez DVD to i tak 104 W
Mój pożądany zasilacz ma max 97W na 3,3/5V
Z tego widać że RAM jest z linii 5V
Na każde USB3 leci 5W
Na każde USB2 leci ok 3W
Z SilentiumPC dostałem maila, że 97W da radę - nie wszystko będzie jednocześnie na max.
Jednak zapasu nie ma.
Jedyny ratunek , że mylę sie co do RAMu i jest on zasilany z 12V bezpośrednio.
Albo dopłacić do innej marki lub na droższy model. A jak Wy to widzicie? Dzięki za radę.
RAM ma napięcie poniżej 1,5V (trochę mniej lub trochę więcej w zależności od typu pamięci). Zasilane z przetwornicy, prawdopodobnie 12V na wejściu.
klawiatura + mysz = ~1W
ładowanie telefonu = ~ 5W
wifi, bt = ~ 1W
kamera = prawdopodobnie do 5W (dokładne dane na stronie producenta)
karta dźwiękowa USB = 5-10W
DVD SATA = brak danych
DVD USB = do 2,5A, ponad 10W
CPU= 0
GPU=0
SSD=minimalna wartość, większość leci z linii 12V
Dzięki.
Nie wiem jak z tym RAM. wiem że to ma ok 1,5V ale z czego zasilane? Kalkulator szaleje z każdym GB na linii +5V.
klaw.+mysz wychodzi mi 4W
ładowanie tel. = ~3 - 5W
dźwiękówka USB = ~5-10W
DVD SATA = 7W (na linii 5V)
SSD+SSD M.2e =~3W
WiFi + BT = ~3W
1 x pen w użyciu =~5W
kamerka USB w użyciu jak napisałeś =~ 5W
mobo~=67W
Co daje razem ok 32+67=~100W (bez DVD, HDD i RAM).
Przekracza trochę nominał, a nie wiadomo ile z +5V leci na RAM.
No i nima zapasu ;(
Nie chcę się wpakować. Wiem że SilentiumPC to dobre, ciche, elektronicznie ok w tej cenie.
Nie mam pomysłu na jakiś inny z zapasem na tych liniach. jedyne co mi przychodzi do głowy to
Aerocool VX PLUS 750W (linia3,3/5V ma 120W), ale niema DC-DC tyko AC-DC. Co Ty na to?
Masz jakiś odnośnik do specyfikacji elektrycznej płyty.
To jest większa wartość niż nie jeden cały komputer bez obciążenia.
Chipsety mają niewielkie TDP, reszta to straty na przetwornicach i zasilanie USB. W płycie nie za bardzo ma co ciągnąć te 67W, tym bardziej na linii 5V.
Widzę, ze zaczynacie liczyć coś jak szaleńcy, po 2 razy to samo.
Zacznijmy od tego, że komputery w Idle pobieraja po około 50-60W. Dotyczy to całości.
Wam zaś wychodzi, że pobór mocy płyty jest praktycznie taki jak procka.
Jeżeli odejmiecie od tych 50-60 resztę podzespołów w Idle, to wyjdzie, że płyta pewnie zje z 25-30 W.
To, że płyta “zjada 67 W”, to raczej dotyczy już całego setu płyta+ram+dysk.
Skąd ta 67 W się wzięła z instrukcji płyty, czy z sufitu?
No bo CPU + GPU biorą z 12 jak kojarzę, nie 3/5v.
ed dotyczy to oczywiście wiekszości płyt, w niektórych starszych modelach , czy chyba w x570 (z aktywnym chłodzeniem) wyniki mogą być wyższe.
To wiadomo.
To czego brakuje to specyfikacja elektryczna płyta i wymagania względem linii +5V, i tego nigdzie nie ma, ani w dokumentach intela, ani w starych dostępnych publicznie specyfikacjach ATX.
Nie mam specyfikacji el. płyty.
Ale kalkulator wylicza gołą płytę na 59 W z linii +3,3/5V. (sekcja zasilania chyba na jałowym)
Po dodaniu wszystkich podzespołów wychodzi jak wychodzi.
Po dodaniu wszystkiego zaczyna chyba intensywniej pracować sekcja zasilania płyty, resztę ciągną podzespoły i wychodzi mi na czysto zapotrzebowanie linia +12V ok. 444W (37A),
linia +3,3/5V ok 113W (10,7A/15,8A)
A później dodają jeszcze jakieś 10-15% zapasu.
Tylko ten kalkulator “https://outervision.com/power-supply-calculator” podaje zapotrzebowanie linii 3,3/5V zasilacza - inne tego nie robią podając tylko sumaryczną potrzebną moc.
Rzeczywiście no nowych testach zasilaczy prezenterzy i użytkownicy piszą zazwyczaj, że linie 3,3/5V mają niewielkie znaczenie na współczesnych płytach, ale nie jest to poparte żadnymi konkretami.
Cytat “20-50W leci z 3.3 i 5V, reszta z 12V.”
Ale jak to się ma do zasilania USB i silników napędów? RAM chyba też jest zasilany z +3,3V.
A że ma to znaczenie marginalne? To oczywiste, jak CPU + GPU szarpią często ponad 500W.
I bądź tu mądry. Celuję na wszelki wypadek w mocniejsze problematyczne linie!
a co to za płyta?
Zgadzam się z tym, ale mówimy o mocy zasilacza, która ma wystarczyć do pełnego zapotrzebowania.
Goła płyta niech sobie ciągnie tylko kilkanaście watów, Ale już po dołożeniu gratów w IDLE pociągnie w całości ok 70W. Część z tego leci z linii +3,3/5V. Aktywne podzespoły jak silniki HDD, adaptery USB, SSD SATA i M.2e i chyba RAM itp. ciągną z lini +3,3/5V, a ta linia w tym konkretnym zasilaczu “SilentiumPC Vero L3 700W” ma moc max 97W.
Linia 12V jest OK bo ma 690W. I co z tego? RAM+ silniki HDD i DVD +SSD+klawiatura i mysz (np gamingowe), kilka urz. USB3 i potrzeba ponad 100W na linii zasilacza +5V!.
Jak to ugryźć?
Wacham się pomiędzy MSI B450M MORTAR MAX a ASRock B450 STEEL LEGEND ATX, albo jeszcze jakaś inną. Natomiast w kwestii zasilacza to pobór mocy mam z kalkulatora PSU. Może zmienię też platformę na Intela, co nie zmienia faktu że wyniki zapotrzebowania z linii 3,3/5V są jakie są, czyli ponad 100W. Jeśli oczywiście wierzyć kalkulatorowi.
Moim zdaniem lepiej kupić coś z zapasem, niż na granicy zapotrzebowania. Kupisz raz zasilacz i będziesz go miał na lata, a nie zastanawiał się za 2-3 lata, czy usb3/4 ma wystarczającą moc, żeby zasilić ci pierdołę, którą podłączyłeś pod usb
ps.
Szczególnie że zasilacz to najważniejszy komponent każdego urządzenia, co by allegrowicze nie pisali
Dzięki pocolog. Chyba tak zrobię.
Chociaż ciekawi mnie, jak jest z tym zapotrzebowaniem linii 3,3/5V. Czy przypadkiem nowe płyty nie robią sobie tych napięć na sekcji zasilania z +12V zasilacza, chociażby do zasilania RAMu itp?
W takim razie ten kalkulator PSU z którego korzystam byłby do bani.
Hej!
Tego nie wiem, ale dlaczego markowe zasilacze (nieważne jakiej firmy) potrafią wysłać wiele więcej prądu na te linie niż budżetowe?
Może dla samych cyferek?
Potrzebujemy eksperta
ps.
Tak się teraz zastanawiam. Może czasem to też jest powód, że ludzie narzekają na urządzenia zewnętrzne? Że im działają niestabilnie? i zrzucają na sterowniki wszystkie problemy?
Ciekawe spostrzeżenie. Umacnia mnie w decyzji “nigdy na styk”.
Chociaż przytoczę tu fragment maila od eksperta z SilentiumPC.
"Proszę się nie przejmować. Podane 115 W przez kalkulator jest to wartość maksymalna, gdy wszystkie urządzenia działają na 100% swoich możliwości. Jednak taka sytuacja jest trudna do zasymulowania i nie jest spotykana podczas normalnego użytkowania komputera."
Hmm… Ale chyba jednak lepiej mieć zapas, gdyż już miałem sytuację kiedy 6 urządzeń USB było jednocześnie w 100% aktywne, ale zasilacz choć niewielkiej mocy całkowitej, miał wydajną linię 3,3/5V.
Wygrzebałem z szafy starego della 375 W, i na lini “combined power” 3,3 5,5 ma 150W , Tylko, że zasilacz waży z 5 kilo i będzie pewnie działał po mojej śmierci.
Sprzedam za 50 zł