Zastanawiam się nad laptopem

Na przykład takim:

https://allegro.pl/oferta/lenovo-legion-y540-15-i7-9750hf-16gb-512-gtx1660ti-9908865774?fromVariant=10484164343

Oczywiście wybiorę opcję 16 Gb RAM… tylko trochę dysk mały… z 1 Tb bym wolał.

Jak zobaczyłem że karta na którą się napaliłem tj. GTX 1660 Ti chodzi po dwóch latach za dwa razy tyle co w dniu premiery to chyba się opłaca… tylko czy ta karta jest dużo słabsza od wersji desktopowej czy taka sama ew. ma tylko niższy zegar GPU ?

Macie jakieś lepsze propozycję za ok 4 tys. zł ?

PS. Laptop w domu będzie podłączany (Gry i Filmy) do monitora 24 cale (też 1080p)

Dziękuję za pomoc.

Fajny laptop w tej cenie, laptopowe 1660ti jest dużo słabsze.

Kurde znalazłem lapka za 6 tys i ma 32 Gb RAM i nadal M.2 512 Gb… trudno USB 3.1 szybkie jest więc wystarczy żeby dokupić zewnętrzny dysk na filmy, seriale, obrazy ISO itd… i tak będę używał ten dysk w domu w czasie relaksu.

A co do wydajności GPU to niby suche liczby mówią że jest taki sam a jednak mobilny GTX 1660 Ti pobiera 60-80 W a Desktop 120 W i jest jednak wolniejsza ta pierwsza o ~1/4… kurdę nie stać mnie raczej na nic droższego… może coś z Acera w tej cenie znajdzie się lepszego ?

Jak chcesz pograć bez stresu, to laptopy się nie nadają poniżej 10K i z gwarancją na wszystko.
A net i biuro OK , Dell polecam, do 4K

Pamiętam że Acer kiedyś miał najlepsze lapki w kategorii moc do ceny… tylko przypał był z serwisem bo do Czech musiał jechać i miesiąc czekałem, ale w sumie to padł w 100% przeze mnie (nieudany flash VBIOSu), ale udałem głupa i się nie domyślili i go za friko naprawili, ale tak pasty nowe nałożyli jak dziecko z przedszkola na zajęciach z plastyki… prawie się ugotował lapek…

O tym piszę.
Ktoś kiedyś wmówił ludziom, że laptopy nadają się do grania.
Dzisiejsze nowoczesne komputery są wielkości 2-3 laptopów i spokojnie można wsadzic dowolną (nowoczesna kartę)
Pomijam killerów 4K z wieżami wiertniczymi, wodą i LED wszędzie. I bez 3080 to nawet nie zasiada do grania.

3999zł
Zaczynałem od najdroższych opcji, ale legalny windows w komplecie:
I w cenie tej zabawki z linka masz takie coś:
https://allegro.pl/oferta/lenovo-ideacentre-t540-15-i7-16gb-512ssd-gtx1660ti-10507816857

Zauważ, że w tej ofercie którą pokazałeś nie ma systemu. Już zapewne klucz został wykorzystany.
Zobacz na wymiary/dimensions jakie to małe pudełko;
https://www.lenovo.com/us/en/desktops-and-all-in-ones/ideacentre/500-series/IdeaCentre-T540-15ICB-G/p/99IC9500324

Jeżeli chodzi o konfiguracje w tej cenie jest przyzwoita.
Lenovo Legion Y540-15 i7-9750H/16GB/512 GTX1660Ti
Tutaj jest jeszcze taniej, dodatkowo wersja z grafiką zintegrowaną, więc na plus. Model posiada dobrej jakości matrycę FULL HD IPS, stonowany design, możliwość rozbudowy dysku i ramu.

Jeżeli chodzi o typową wydajność w grach
Lenovo Legion 5-15 Ryzen 5/8GB/512 RTX2060 120Hz
Będzie wydajniejszy, posiada podobnej klasy procesor, z tym że wydajniejszą kartę graficzną. Minusem jest gorsza matryca IPS. Do tego oddzielnie kość ram, aby zachować wyższe taktowanie GOODRAM 8GB (1x8GB) 3200MHz CL22

Zasilacz 310W z 1660TI jest raczej nienajlepszym pomysłem, tam byłoby balansowanie na cienkiej czerwonej linii w czasie gry. :slight_smile:

Ja zakupiłem takie coś po zwróceniu 3 egzemplarzy Dell Inspiron 5406: https://www.x-kom.pl/p/620001-notebook-laptop-141-acer-swift-3-i7-1165g7-16gb-1tb-w10px-ips-srebrny.html
Z moich spostrzeżeń: Acer ma dość cienki kabel i wtyczkę z zasilacza, a bios to jakby sprzed 30 lat. Dell pod tym względem to zupełnie inna liga. Acer (ten model) jest bez ekranu dotykowego w odróżnieniu od powyższego Inspirona, ale jest lekki, ma dość dużą baterię. Mocny procek też ma. Ma minus: RAM lutowany do płyty, nie na sloty, ale za to jest wyższa częstotliwość taktowania. Dysk SSD M.2 NVME 1TB jest wymienny, a do kompletu dołączona płyta instalacyjna z Windows 10 (w Dell można za darmo pobrać narzędzie do tworzenia pendrive do odzyskiwania systemu, gdyby ktoś musiał wymienić dysk). Lenovo akurat jest u mnie spalone ze względu na padnięty po 3 latach tablet Yoga 2 1051 i lutowane dyski.
Mam tego Acera od przedwczoraj, więc za dużo nie mogę powiedzieć, ale wygląda w porządku.

Wygląda, ale maszynka kiepska. 14 cali nie jest najwygodniejsze do domu, dodatkowo w takiej cenie nie ma normalnej grafiki, a tylko (juz nie tak tragiczna) integra. O grach zapomnij, o renderowaniu też. :slight_smile: Jako maszyna do pisania, to stosunek cena jakość jest kiepski, bo mimo dobrej jakości, to przy Wordzie nie rózni się niczym od Ryzena 3200U, a kompilować na tym nie będziesz chyba. Po co więc ta I7…? :slight_smile:

i7 to zapas na parę kolejnych lat. To ma służyć nie do grania, tylko do office, internetu, zdalnego pulpitu i ewentualnie autocada. Tylko nie pisz mi, że do autocada za słabe to jest, bo na autocadach pracuję już z 18 lat. Do moich zastosowań bez 3D jest to wystarczające.

To współczesny entry level, gratuluje łyknięcia haczyka marketerów, na kilka lat to za mało, bo to i7 przegrywa ze stacjonarną I3. O średniej żywotności laptopa na poziomie 5lat nie będę marudził. :slight_smile:

14 cali i autocad, chyba zrobię dobry uczynek i wyślę Ci stary monitor z piwnicy, bo mi Twoich oczu żal… :wink:

Kupiłem wczoraj tego
https://www.euro.com.pl/laptopy-i-netbooki/lenovo-laptop-l5-17-i5-8gb-512ssd-1650-no-os.bhtml
I jestem zadowolony.
Matryca bardzo ładna i jasna.
System zainstalował się w jakieś 10 minut.
Nie rozumiem tylko dlaczego niby kamerka jest HD a ma jakość tak około 320p.
W moim starym 12 letnim Acerze kamerka SD ma obraz piękny i wyraźny.
Z kamerką to niewypał.
Poza tym wszystko na plus.

Przekątna ekranu to był świadomy wybór. Ma być lekki, niewielki i mobilny. Mam takiej wielkości HP z prockiem i5 8 generacji i 8GB RAM. 3 lata temu dałem za niego 2,5k. Oprócz autocada wystarczy do powyższego. Pierwotne założenia były nieco inne, ale zdecydowałem się na właśnie taki sprzęt i kropka. Wg benchmark z Veracrypt to jego wydajność jest odrobinę poniżej mojego i5 9600K, czyli całkiem przyzwoicie. Na szybkość działania w algorytmie AES nie patrzę, bo jest rzędu 7,8GB/s i jest znacznie wyższa od i5 9600K i wspierana przez TPM, więc nie biorę tego pod uwagę.

Panie Rysio, 3-letni laptop to już jest dziadek. Nie technologicznie, ale fizycznie. Kupiony za 2,5K zaufaj mi oszczędzili na wszystkim. Może umrzeć w każdej chwili. To już nie są IBM z serii T.
A testy syntetyczne vs prawdziwe działanie to już inna historia.

Zasadniczo to ma niecałe dwa lata (sprawdziłem po mailach ze sklepu) i kosztował w dwóch sklepach 3000, w innych był droższy, rzędu 3500. To model 14-ce0011nw (4TZ17EA). W jednym z tych dwóch sklepów była promocja gorący strzał i wskoczyło -500, czego się dowiedziałem kończąc zamówienie i zapłaciłem 2500. W zasadzie był relatywnie mało używany, bo w domu korzystam z PC. Kupiłem go wtedy z myślą o tym, żeby zastąpić padnięty tablet Lenovo, ale bez opcji ekranu dotykowego. Chciałem wtedy wydać możliwie najmniej i żeby tylko to służyło do podstawowych zadań. Jeśli tylko się da, to pracuję na zasilaczu (skoro i tak siedzę albo przy stole w budynku albo na działce). Bateria jest w świetnej kondycji, bo było niewiele cykli ładowania z racji pracy na zasilaczu. Nie mogę powiedzieć o nim złego słowa. W tej chwili służy do nauki zdalnej, a nowy kupiłem z myślą o pracy zdalnej w terenie, bo starszy jest przecież potrzebny do nauki. Co do syntetycznych testów to oczywiście racja, chociaż porównanie go na narzędziu wykorzystywanym w praktyce już nosi znamiona porównania w realnego :wink:

Każdy ma inaczej. U mnie komputer utrzymuje się do 3-6 miesięcy. Dokładam przysłowiowe 100 zł i mam nowy sprzęt
Niektórzy koledzy tutaj coś o tym wiedzą :slight_smile:
A trzymanie laptopa aż umrze, to lekka niegospodarność wg mnie
Ale to tylko moja subiektywna ocena/.

Jako ciekawostkę powiem Ci, że pod biurkiem w pracy mam jeszcze 32-bitowego, 2-rdzeniowego Acera z chyba 256 lub 512MB RAM sprzed kilkunastu lat. Wtedy był bardzo porządny. Dziś - ma rozdeptaną (dosłownie!) matrycę i przypomina popękane lustro, ale podłączony do monitora po kablu i do klawiatury oraz myszy, pracuje pod kontrolą linuxa (nie pamiętam dystrybucji). Całkiem spokojnie wystarczy do pracy przez zdalny pulpit na Remmina, obsłużenia klienta openvpn i przeglądania internetu. Jeszcze z rok temu go używałem do tego celu. Tylko nie mogę zaktualizować systemu, bo jeśli to zrobię, to mi się posypie.

Też mam coś takiego, ale to chyba jakaś moja lampka w głowie. monitory tez w szafie z 2.
Procek c2D to mam jako otwieracz do butelek :slight_smile: A to kiedys takie drogie było.
Dlatego tak wymieniam sprzęt
Żeby nie zostać z ręką w nocniku.