Zastanawiam się nad laptopem

Czyli na poziomie i3-10000, nie i7. Pomiędzy 9 i 10 generacją jest 30% przepaść. :wink:

Trochę marudzę, ale to wszystko sprowadza się do tego, że chcesz super wydajny komputer, kupujesz i7, ale niskonapięciową, i … masz w nim budżetowy procek do desktopa za 450 zł. W tw topowe zestawy nigdy nie pójdę - przepłacone… :wink:

I tu się zgadzamy, poza jednym: Liczyłem się z różnicami wydajnościowymi między wersją mobilną a stacjonarną i kupiłem to, co było dostępne w cenie, na którą mogłem sobie pozwolić. Chciałem laptopa małego, lekkiego, z dobrą baterią i możliwie wydajnymi podzespołami (wiem, same sprzeczności). Wiadomo, że stacjonarka zawsze będzie o wiele szybsza, ale taka już jest uroda tych sprzętów. Trzeba być tego świadomym i korzystać z tego, co sprzęt umożliwia.
BTW:
Na i5 9600K autocad działa bezproblemowo. Powiem więcej: W pracy mam stacjonarny Dell i5 4 gen. i też działa w porządku. Nawet na stacjonarnym Dell i7 2 gen. dało się spokojnie pracować. Prawda też jest taka, autocad korzysta ze wsparcia sprzętowego karty grafiki i to zapewnia płynną pracę. Wystarczy do tego również zintegrowana grafika - sprawdziłem na wirtualnej maszynie działającej na procku i7 4 generacji (Qnap NAS).
Kolega na lapku Acer i7 10 gen. też używa autocada 2019 i również nie ma problemów. Wprawdzie chłodzenie u niego włącza się podczas korzystania z autocada, ale pracuje cicho. Zdziwiłbym się, gdyby chłodzenie w ogóle się nie włączało. Zakładam więc, że i ten lapek będzie służył do tego celu przez ładnych parę lat.

To zalezy od wykonania i… ostrożności uzytkownika. :wink:
Tak szczerze mówiąc ciekawi mnie faktyczna wydajnosc tej i7 (producenci zmieniają tdp), wrzuciłbyś z pamięci jakieś cyferki z testów, które robiłeś? Porównałbym sobie ze średnimi wynikami tego modelu.

i5 9600K
testVeracryptPC_i5-9600K

i7 1165G7
testVeracryptACER_i7-1165G7

No to masz dobrego lapka, nie przycięte TDP i wyniki niemal identyczne jak w testach. :wink:
Premierowy test procesora Intel Core i7-1165G7. Willow Cove i Xe w akcji! | ITHardware

Czyli jak… uważacie że i7-9750HF to słabizna ? Nie znam się za bardzo, ale skoro Turbo dla pojedynczego rdzenia to 4.5 GHz i gdzieś wyczytałem że potrafi dobić do 4 GHz na wszystkie 6 dwuwątkowych rdzeni jednocześnie to chyba nie będzie wąskim gardłem dla mobilnego (o 1/4 słabszego od desktopowego) GTX 1660 Ti… raczej to będzie w grach odwrotnie.

PS. Wsadzają go nawet to lapków za trochę ponad 5 tys. (5.2-5.3 tys) z RTX 2060

ta i7-9xxx bezproblemowo ogarnie 1660Ti, pamiętaj tylko o dołożeniu ram do 16 gb. :wink:

Oczywiście że wybiorę 16 Gb… ciekawe tylko czy to jedna kość czy dwie 8 Gb w Dual Channel… jak nie wiecie to zapytam się sprzedawcy tak że spoko :wink:

To jest teraz dziwny temat. Nie wiem czy ludzie nie czuja się lepiej jak maja 2 kości po 8.
Zrobiłem sobie ostatnio testy bo zmieniałem RAM. I nie widzę różnicy pomiędzy jedną 16 GB a 2 x8.
Jakieś nieistotne różnice i to czasami na korzyść 1x16, i5-9400

To wyłapiesz praktycznie tylko w grach, a i to zalezy od tytułu, zawsze ejdnak lepiej miec ten dual… czasami mozna uniknac spadków.

Dwie kości RAM to przede wszystkim większa przepustowość. A to równa się większa wydajność ale nie we wszystkim oczywiście - tylko tam gdzie ta przepustowość jest naprawdę potrzebna. Jak na przykład w grach.


To chyba to samo i chyba taniej i chyba lepiej kupić od dużego sklepu niż pana Janusza z Allegro.

Swoją drogą tam jest 512 SSD, one mają miejsce na dwa dyski, 2-gi HDD Sata albo SSD Sata albo SSD M2 możesz sobie potem sam dołożyć.

No to jak ma dwa gniazda pamięci i do wyboru 8.16 i 32 a chce 16 to lepiej wyraźnie zaznaczyć że chce 2x8 bo mi 1x16 wsadzi bo “szybciej włożyć i przyszłościowo”… 32 i tak nigdy do grania się nie przyda (w tym laptopie) bo najpierw nie da rady wydajnościowo w grach GPU, potem procek a i tak 16 Gb jeszcze będzie nie użyte a co dopiero 32.

Co do Dual Channel to widziałem a chyba czytałem profesjonalny test (jakiś portal ew. YT) że w przypadku gier Dual robi różnice (5-10 %, ale bliżej jednak 5%, ale piechotą 5% nie chodzi), jednak dużo droższe Tripple i Quad Channel już nie (ok 1% różnicy).

PS. Wiem że GPU pierwszy będzie za słaby, więc czy za 2 lata będę mógł do niego wsadzić RTX 2060, albo nawet coś z serii RTX 30XX (np. RTX 3060 Ti) tzn. czy gniazdo do karty i inne czynniki dadzą radę ? Przypominam że mam tylko ciężko i długo odłdane 4 tys. PLN a na raty/kredyt nie wezmę póki co nic, bo praca jest, ale może nie być jak koronokryzys nie odpuści*, a takie lapki to nawet 5500 kosztują teraz.

*BTW już jestem w plecy z 500 zeta netto z powodu izolacji (zakażenie koronawirusem) bo nie mam teraz nic nadgodzin co były w grafiku (sam je pisze dyrektorowi dla siebie i innych), mniejszy dodatek nocny, no i z 8 dni płatanych 80%… skoro chorobowe jest przymusowe (nawet dla zdrowych w domu gdzie jeden jest chory) to dlaczego kurła ja mam być karany finansowo ? Niech Państwo wyłoży za przymusowe i automatyczne chorobowe NAWET dla zdrowych (17 dni kwarantanny) !

Nie. Nigdy. W laptopie nic nie wymienisz. WLUTOWANE GPU.
Modernizacje to tylko desktop. :wink:

Żartujesz prawda ? Ja w moim Acerze wymieniłem kiedyś procek na ~2x mocniejszy (i FSB wzrosło nawet z 800 na 1066 MHz więc pamięci DDR3 nawet przyśpieszyły) i GPU na ~50% mocniejsze i to na raz więc miałem w praktyce nowy laptop do gier, jeśli gniazda i sloty były kompatybilne to śmigało, i zastanawia mnie jaki slot do dedykowanej karty GPU ma tan laptop i na jaki upgrade pozwoli mi w przyszłości więc se nie jajcuj ze mnie :smiley:

PS. Wlutowane GPU !? To nie wiedziałem że takie jaja teraz wyczyniają w laptopach z kartami DEDYKOWANYMI :confused: Kurde człowiek trochę wyszedł z obiegu i nowinek w kwestii laptopów i już jest dinozaurem :frowning:

Niestety, też wymieniałem procki w laptopach, teraz jednak, bo ma być cienki i lekki!, wszystko się lutuje. To chyba gdzieś w czasach 2-3 generacji Intela ta mania się zaczęła. :wink:

Tu masz opisane sloty, do poprzedniej generacji, ale Pan MajFriend ładnie strzałki porobił, wiec po co ja mam się bawić paintem. :slight_smile: ? Jak widzisz karta wlutowana w laminat płyty głównej, podobnie jak procek.

Z tego co ja pamiętam w laptopach nigdy nie dało się wymienić GPU. Można było wymieniać procesor ale nie GPU. Dziś jeszcze można spotkać u niektórych producentów laptopy w których można wymienić CPU. Na przykład Dream Machines, Hyperbook produkuje takie. Oni też produkują laptopy do których wstawia się prawdziwy desktopowy procesor zamiast wersji mobilnej. Można potem (o ile pozwoli na to chipset) wymienić go na nowszą generację. Fajna sprawa jednak te laptopy są ciężkie i grube ponieważ zastosowanie w nich desktopowych procesorów wymaga wydajnego chłodzenia co wiąże się z odpowiednimi gabarytami obudowy.

W starych laptopach 10-15 lat temu GPU było na osobnym laminacie, tak mi cos świta. :slight_smile: Teoretycznie mogłeś więc chyba próbować wymienić na mocniejszy egzemlparz np. 1650 z modelu x na 1660 z y. Oczywiscie w ramach tej samej serii.

No może. 15 lat temu dla mnie laptop to była taka tylko ciekawostka w stronę którą nawet nie spoglądałem. Bo wtedy (według mnie) strasznie droga i niewydajna zabawka.

No, drogi owszem był, ale Acer 8930 nie był zły, długo mi służył, a potem u rodziców…
Ta “wyjmowana karta” wyglądała o tak:
image