Btw. Ktoś już dawno powinien rozwiązać ten problem systemowo, bo karty wcale z roku na rok nie chudną. Może konstrukcja mojej obecnej karty jest sztywniejsza, lepiej zamontowane chłodzenie, które usztywnia i jeszcze backplate, ale to jest dalej podwieszanie 1,5 kg na porcie pcie.
@anon67650823 To jest fajne rozwiązanie. Tam idzie jakaś taśma łącząca pcie ze stojakiem, czy jak to jest zrobione? Wszyscy producenci powinni coś takiego robić.
Blaszka z miejscem na śledzie, taśma i mocowanie:
Jedyna “wada” to konieczność posiadania odpowiedniej obudowy - nie każda pozwala na pionowe zamocowanie śledzi. Z naszego podwórka ma to np. SPC Armis AR7X.
A rozwiązanie “systemowe” jest od dawna, dostępne od ręki:
Przy coraz większych radiatorach, które muszą odprowadzić rosnące ilości ciepła z generacji na generację kart, blok + zewnętrzna chłodnica to jedyne słuszne rozwiązanie. Bo przecież lepiej nie będzie:
Owszem, ale działa 
. Zresztą sam chyba pisałeś, że nie patrzysz na walory estetyczne . Ja nawet tych diod rgb nie byłem wstanie podpiąć bo są niekompatybilne z moją płytą, ale i tak kupiłem bo jest to najsolidniejsza podpórka pod kartę jaką udało mi się wygrzebać 
.
Jeśli to nie Ty wspominałeś, że wygląd nie ma znaczenia to sorki - już nie chce mi się przekopywać wątku kto to był - wybacz .
Jak coś mogę podesłać wieczorem fotki jak Deepcool wygląda u mnie w praktyce 
.
Tak, ale gdy chodzi o wydajność to się nie sprawdza. Generalnie karty do koparek są podpięte przy pomocy riser-ów, tylko wstawienie dodatkowego kabla pomiędzy kartą a slotem PCIe powoduje dodatkowy opór dla prądu, a to zmniejsza przepustowość samego PCIe. Natomiast to powoduje, ze ta sama karta podpięta przez Risera ma nieco gorsze osiągi. W gamingu czasami to może mieć duże znaczenie. No i tanie Risery są lipne, a lepsze to koszt 200zł.
Poza tym wydajność też będzie zależna od długości kabla Risera.
Nic mądrego tu nie napisałem wcześniej 
Główne napięcie leci prosto z zasilacza, na pcie góra 6A, a dla linii sygnałowej nie ma to chyba takiego dużego znaczenia.
Ja budując swojego PC też aktualnie zastanawiam się nad chłodzeniem AiO czy tradycyjne. I chyba zdecyduję się na drogie tradycyjne bo w przypadku AiO przeraża mnie konserwacja tego. Spuszczanie płynu, jego wymiana, demontaż, czyszczenie. Nie mam czasu i ochoty na takie pierdoły.
To kupujesz bezobsługowe.
Po gwarancji wyrzucasz i kupujesz nowe…
Przy AIO nie jesteś w stanie zrobić tych konserwacji gdyby nawet wymagało, bo to jest szczelnie zamknięte sklejone i do widzenia Jak padnie pompa, zagloni się, albo odparuje płyn, to kupujesz nowe
No niby tak ale trzeba to zamontować a z tego co widziałem na YT to nie jest to tak prosta operacja jak w przypadku chłodzenia powietrzem gdzie mało rozgarnięty człowiek w temacie jest wstanie wykonać to sam. Mam wrażenie, że jak się nie siedzi głęboko w IT to montaż chłodzenia wodnego jest dość trudny (ale mogę się mylić)
To znaczy widziałem różne chłodzenia i niektóre faktycznie są szczelnie zamknięte a inne mają taką jakby budowę modułową i pozwalają na przykład wymienić dozownik z płynem, spuścić płyn rurkami. Widziałem na filmie jak koleś do wiadra spuszczał ten płyn chłodzący do wiadra. Trochę to komicznie wyglądało.
AIO all in one. To jest gotowe rozwiązanie zaspawane, zaklejone, tego nie pomalujesz!
Są jeszcze chłodzenia customowe, które budujesz sam z poszczególnych elementów i tutaj już musisz dobrać przewody, pompę, zbiornik wyrównawczy, ogólnie to już jest wyższa szkoła jazdy, szczególnie jak chcesz zmontować na sztywnych rurkach
ps.
Nawet @anon67650823 - fan wodowania - nie podjął się na sztywnych rurach robić swojego kompa, ale coś czuję, że następne takie będzie
Chodzi o opóźnienia w komunikacji jakie powoduje większy opór przy zastosowaniu risera. Na necie są testy kart podpiętych przez risera i bez.
Ale nie jestem też elektronikiem jak coś i mogę się mylić.
Proszę Cię… przykręca się blok, mocuje chłodnicę i po zawodach:
Małpa sobie poradzi
@anon741072 twarde rurki wymagają większego doświadczenia, narzędzi, cierpliwości… i pieniędzy. Nie mam niczego z wymienionych 
Opóźnienia wynikają z długości przewodnika (miedziany przewód) co ogranicza prędkość. Po prostu sygnał elektryczny dociera do płyty głównej i z powrotem do karty później niż przy wpięciu bezpośrednio.
Przy okazji im dłuższy kabel tym większe zakłócenia może zebrać. Ale też widziałem opinie że nie wszyscy obserwują pogorszenie wydajności.
No to już wiem czego potrzebuje.
Dziękuję wam za pomoc i cenne wskazówki.
PS. Bardzo ciekawe dygresje w tym wątku powstały
