Tak oto wygląda diagram powierzchni podczas czyszczenia mojego obecnie pobocznego dysku SSD Adata SU800 w programie Victoria. Obecnie ma już 4 lata, ale od początku czułem, że dysk jest jakiś dziwny. Zamieniłem go na SP600, który działa bardzo dobrze.
Jakiś czas temu zrobiłem sobie benchmark obu dysków w Ubuntu. Przy sprawnym prędkości były stabilne, przy wadliwym się wahały i nawet blisko zera potrafiło spadać.
Podczas testu odczytu wszystko wyglądało ok, prędkość ok. 230MB/s, tutaj gorzej niż HDD… i te opóźnienia…
W praktyce podczas używania jeszcze na głównym PC z Windows 10 system sprawiał wrażenie niestabilnego, dziwnie działającego. Ostatnio jak już instalowałem tam poboczny system, potrafiły się pojawiać blue screeny, system mroził się bezpowrotnie, co ciekawe, ostatnio najczęściej przy bezczynności, a temperatura jest bardzo wysoka, przy pełnym użyciu przekracza 40°C.
Moje pytanie brzmi: nada się to jeszcze do czegokolwiek? Głównie to bym system na pobocznym kompie tu postawił, ale obawiam się, że będą ciągle problemy. Zgaduję, że jedyne zastosowania, jakie może teraz mieć to pamięć masowa, w celu którego kupowałem obecnego SSD, albo coś pokroju śmietnika…
SMART poleci zaraz, wszystkie dyski, co testowałem ostatnio miały oznaczoną kondycje jako dobrą, ale wiem, że to zupełnie nic nie świadczy. Były tam jakieś elementy nieoptymalne na pewno.
12TBW to jest nic. Dysk dlatego nie osiąga pełnych prędkości, ponieważ podpiąłeś go pod wolne SATA II (3Gb/s) zamiast do szybszego SATA III (6Gb/s).
Jeśli masz nowy/inny przewód SATA, to możesz go przy okazji prawidłowego podłączania dysku wymienić, bo pojawiły się jakieś błędy przesyłu, ale nie wiadomo dlaczego.
Którym? Poboczny sprzęt mam na 775, główny na Haswellu. Tyle że jak pisałem, na głównym kompie też miałem problemy, mam tam dwa porty Sata II i cztery Sata III i raczej miałem wszystko poprawnie podłączone. ¯_(ツ)_/¯
Ojć… to już wiadomo, w czym problem. W Biosie IDE włączone, tylko teraz nie wiem, czy mnie Win7 odpali po zmianie kontrolera, bo wcześniej nie odpalało, a instalowałem na IDE. Ew. szybki reinstall.
Aczkolwiek nadal utrzymuję, że był problem już wcześniej, bo brak stabilności, który sprawdzałem na Ubuntu to było na pewno Sata III na AHCI.