Zmiana Debiana na Arch

Witam was serdecznie, wiem, że w internecie jest sporo porównań tych dwóch systemów, ale chciałbym usłyszeć opinie innych. Otóż obecnie siedzę na Debianie i zastanawiam się nad przejściem do Archa. To co mnie interesuje to w miarę najnowsze pakiety i wysoka stabilność systemu. Debian pod względem nowości pakietów jest dość daleko w tyle względem Arch’a, a sid mimo nowszych pakietów lubiał mi się wysypywać. Wydaje mi się, że Arch łączy dużą stabilność z nowymi pakietami. Podstawy Linuksa znam bardzo dobrze, więc nie interesuje mnie prostota instalacji, jestem świadomy, że Arch jest trudniejszy od Debiana. Chciałbym, aby system po instalacji(ze środowiskiem Plasma5) był stabilny i nie wymagał grzebania, co Debianowi(Testing) się niestety od czasu do czasu zdarza(a to aktualizacja coś zmieniła i środowisko się uszkodziło). No i nie chciałbym też się ograniczać wyłącznie do Debiana i jego rodziny - nic innego nie używałem poza rodziną Debiana i chciałbym spróbować czegoś innego. No i teraz kilka pytań:

 

  1. Jak wygląda stabilność Plasma5 w Archu? W Debianie to środowisko jest całkiem stabilne(za wyjątkiem aktualizacji, które czasami lubią coś popsuć), poza paroma bugami nie mam zastrzeżeń.

  2. Jak wygląda sprawa z niewolnym oprogramowaniem typu Steam, czy zamknięte sterowniki? Debian jest dość restrykcyjny pod tym względem, co nie za bardzo mi się podoba.

  3. No i chyba najtrudniejsze -  W czym Arch jest lepszy na desktop od Debiana?

Ad 2. Żadnych problemów, steam, stery Nvidi itp. są w normalnym repo.

Ad 3. Dużo by można tutaj wymieniać, na pewno punkt 2 też ma znacznie, do tego dochodzi bogatsze repo a po wliczeniu AUR to już w ogóle. Prostota i zawsze najświeższe paczki i moim zdaniem lepsza stabilność od testinga/unstable.

A  jak z hybrydami ?

 

Tak samo jak na Debianie i wszędzie indziej. Arch ma dokładnie te same jądro i sterowniki co reszta dystrybucji, za to pewnie w nieco nowszych wersjach.

Tego już nikt nie na piszę, że ok są sterowniki jest wszystko ale np laptop na archu czy debianie jeśli ma dwie karty graficzne to nawet cały  projekt optimus nic nie daje laptop po prostu szumi.

Bo trzeba dorzucić bbswitch i tyle.

Nawet po dorzuceniu wiatraki kręca zbyt mocno i nieważne jaki to linux i tak na hybrydy się nie nadaje.

A czy to nie kwestia wyłączenia jednej karty?

Nie zgodzę się z twierdzeniem, że Linux nie nadaje się na hybrydy, zarówno na otwartych jak i zamkniętych sterownikach laptop jest u mnie cichy i chłodny, może trochę większa temperatura niż na Win, ale są zbliżone. Skoro hybryda śmiga w Debianie, to w Archu też powinna, wkońcu to przecież jeden i ten sam system(czyli GNU/Linux), tylko inaczej zorganizowany.

Ad. 2. Wszystko czego nie znajdziesz w oficjalnym repozytorium będzie prawdopodobnie w AUR.

Ad. 3. Cykl wydawniczy - dystrybucja ciągła.

Jeśli chodzi o Archa i Debiana to używałem jednego i drugiego, z tym, że Plasmę używałem tylko na Archu, ponieważ były to czasy kiedy plasma 5 dopiero wyszła, i debian nie miał jej jeszcze w repo, a w archu były już skrypty kompilujące plasmę 5 w AUR, w związku z tym był to okres kiedy Plasmę można było łatwiej odpalić na Archu niż na debianie. Już wtedy działało to dobrze, więc teraz pewnie jest tylko lepiej tym bardziej, że plasma jest w oficjalnym repo i nie trzeba kompilować więc instalacja schodzi dużo szybciej niż wtedy. W Archu podoba mi się dokumentacja, wiki Archa jest genialne, nie zdarzyło mi się jeszcze żeby tam czegoś nie było, więc jest to dystrybucja trudniejsza, ale lepiej udokumentowana. No i różnica jest też taka, że automatyczna konfiguracja pakietów po instalacji jest dużo bardziej uboga, w Debianie instalacja dodatkowego menadżera wyświetlania skutkuje pytaniem którego używać, a w Archu trzeba wszystko samemu zrobić przez systemctl, wiele innych pakietów też wymaga dodatkowych działań zanim będą zdatne do użytku.

 

Odnośnie niewolnych rzeczy typu Steam czy sterowniki, są albo w oficjalnym repo, albo w AUR. Posiadają też artykuły na wiki które wszystko opisują więc nie ma problemu.

Jesteś pewny że to kwestia GPU? I że moduł Ci działa? Może CPU nie jest prawidłowo skalowane.

W czym Arch jest lepszy? Przede wszystkim jest minimalistyczny i instalujesz tylko to co chcesz, jest skompilowaany pod architelturę i686 co przekłada się na wydajność i szybkość. AUR ma bardzo dużo pakietów, ich kompilacja jest poniekąd namiastką Gentoo (plik etc/makepkg.conf). System rolling release też jest moim zdaniem pozytywny bardzo. Poza tym systemd - jest szybszy od initd (w Debianie chyba jeszcze obydwa są).

 

Jedyny problem z dystrybucjami ciągłymi jest taki, że należy się nimi opiekować. Koniecznie trzeba je często i regularnie aktualizować, przy polityce “update raz na dwa miesiące” pewnego dnia mogą zwyczajnie nie ruszyć. Dodatkowo wypada czytać listy aktualizowanych pakietów (Tutaj bardzo pomaga manager pakietów. Pacman w przeciwieństwem do apta daje bardzo czytelne listingi i komunikaty) i w razie zauważenia pakietu newralgicznego dla systemu albo powłoki dobrze jest zajrzeć do newsów na stronie dystrybucji, bo (bardzo rzadko ale jednak) zdarzają się aktualizacje, po których trzeba coś ręcznie wklepać do konsoli.

No yum to to nie jest, ale pod tym względem zjada apta na śniadanie. Ja ze swojej strony polecam yaourt – bardzo wygodną nakładkę na pacmana.

Do tego kompilowanie w Arch jest nieco łatwiejsze - tutaj nieocenione jest ABS :slight_smile:

yaourt oprócz AUR robi to samo co pacman, więc może być dobrym zamiennikiem.

 

w pliku /etc/makepkg.conf można ustawić opcje kompilacji pod procesor i architekturę.

Odnośnie tego, co napisał macios4:

 

https://wiki.archlinux.org/index.php/makepkg#Creating_optimized_packages

 

https://wiki.gentoo.org/wiki/GCC_optimization

 

Stosuję to od dłuższego czasu, warto się temu przyjrzeć. 

Dobra, zainstalowałem Archa, poszło dość łatwo, choć pojawiły się drobne problemy. Ale system wspaniały - pięknie działa na moim komputerze i AUR to gigantyczna zaleta - można znaleźć tam masę ciekawego i przydatnego oprogramowania. Arch raczej już zostanie, o ile się nic nie zepsuje :slight_smile:

Teraz go pewnie będziesz doszlifowywał z pół roku, albo i dłużej. :wink:

Zabawy co nie miara, bo zawsze jest coś co mogłoby się przydać, albo zwyczajnie działać lepiej. Bynajmniej nie mam zamiaru nikogo tutaj straszyć – z każdym systemem jest podobnie.

 

Gdyby się zepsuło, to walcz – zawsze jest z tego jakaś dodatkowa wiedza (również niezależnie od systemu).