Od 2007 użytkuję forum tweaks, do tej pory nie było problemu z lagami, a od kilku godzin jest zamulone że do artykułu muszę wchodzić przez google cache. Wygląda to na zwykły DDOS- z czyjej strony, tego nie wiadomo.
Pytanie:
Czy skoro wasz loader programów spotkał się z takim ogniem krytyki, decydujecie się na jego usunięcie? Rynek jest wolny i nie lubi próżni, pojawią się nowe portale na których nie ma żadnych loaderów, a programy można pobierać bezpośrednio.
Prośba:
Zdefiniuj: dziecinada, co w twoim słowniku znaczy to słowo. Bo w moim, to udawanie że się nic nie stało jest taką właśnie dziecinadą.
I możesz sobie to pokasować, najlepiej w ogóle mnie usuń, w końcu masz tutaj władzę moderatorze.
Własnie zainstalowałem sb deltra search bardzo fajny program ;]
polecam zaawansowanym użytkowniką przyśpiesza internet a dokładnie przeglądarke.
nawet windows szybciej startuje;]
a tak na serio nie wiem dlaczego zmarnowałem godzine na czytanie tego wszystkiego pewnie dlatego że zależy mi na tym serwisie ale jak redakcja ma to gdzieś to dlaczego mi ma na tym zależeć.
@Docent pewnie masz zainstalowany delta search w domu ;]
odkąd założyłem na tym serwisie konto polecałem go wszystkim podawałem linki znajomym itp teraz wiekszość zaczyna się burzyć do mnie ze skargami dziekuje bardzo redakcji;]
tak wiem linki bezposrednie są jak to napisze panu kowalskiemu wtedy jest pytanie a co to?? wiec po cholere to krew mnie już zalewa bo to nie moja sprawa dla mnie to żaden problem mnie martwią bardziej ci mniej zaawansowani użytkownicy.
ostatnio na forum sporo problemów z deltą hmm ciekawe dlaczego;]
z AVG nie było tragedi ale teraz juz jest ;]
napisałbym jeszcze wiele ale wiem że i tak to nic nie zmieni wiec nie mam już po co się wysilać;]
Dziekuje redakcji za asystent pobierania w imieniu moich znajomych( mniej zaawansowanych użytkowników) to był sarkazm oczywiście;]
DP lubiałem zawsze za to że nie było żadnego asystenta i programy pobierały się bezposrednio. a teraz to nawet pozycjonowanie w google wam nie pomoże.
Niestety drogi kolego świat to nie tylko kolorowe tęczę i małe kucyki, czasem trzeba użyć mocniejszych słów. Jeśli uprzejmie się nie da i nikt nie słucha to można czasem wzmocnić siłę słowa.
Na te Wasze ostrzeżenie to ja mogę powiedzieć tylko:
Pffff, zwisa mi to i powiewa, zaczynam Was olewać tak jak Wy mnie.
Skoro nie chcecie rozmawiać i nie widzicie żadnego problemu no to nie…
Dlaczego? Czyli tutaj mamy tak zwaną spychologię - no bo teraz wychodzi, że za to, że użytkownik nie myśli, odpowiada administracja. Super! No to powiedz coś takiego w sądzie na procesie kierowcy, który bezmyślnie wypił kilka kieliszków i kierując po pijaku kogoś zabił. Za jego bezmyślność odpowiada ona sam czy właściciele gorzelni, no bo po co produkują wódkę?
Owszem, ktoś pisał o propozycji wyświetlania reklam, ale z tego, co pamiętam, to nie byłeś Ty!
Sorry, ale nie zauważyłem, bym jakimkolwiek słowem czy zwrotem w wypowiedzi Cię zjechał. Zgeneralizowałeś złośliwe oprogramowanie do trudnego do usunięcia, więc chciałem pokazać, że nie zawsze tak musi być. Jeśli poczułeś się urażony, przepraszam.
Ciekawe? To po co rejestracja na stronie, która umożliwia wyłączenie całkowite asystenta pobierania? Po co linki bezpośrednie? Dla ozdoby?
Tak, przydał by się specjalny kurs dla 90% osób, które piszą w tym temacie… A żeby było w pakiecie, to dorzucimy jeszcze kurs asertywności i kurs “nieużalania się nad sobą”.
Bo jeśli napisze się coś innego i nie pójdzie się za owczym pędem, to przecież to jest już wyrzut. W końcu w tej - i każdej innej sprawie - można stanąć tylko po jednej stronie - za, albo przeciw paskowi. Ale życie to nie tylko czerń i biel. Jasno określiłem w pierwszym poście co sądzę o delcie, ale widać dla większości jakoś to nie pasowało. I tutaj znów kłania się umiejętność czytania ze zrozumieniem…
No właśnie sam sobie odpowiedziałeś drugim zdaniem - to jest właśnie dziecinada (pogrubienie).
Głupi przykład,właściciel gorzelni mógłby odpowiadać gdyby wciskał na chama alkohol temu kierowcy co zaraz zabije.
To w takim razie czytaj dalej bo widzę, że Ci dobrze, może jeszcze doszukasz się tego co pisałem ja.
Zwykły kowalki widzi tylko wielki zielony przycisk pobierz, co go obchodzą jakieś linki bezpośrednie
Kursy to Ty sobie podaruj. Takie płytkie teksty też. Po co rejestracja? Po to żebyście zrozumieli, że tu nie chodzi o użytkowników, którzy są zarejestrowani. I którzy wiedzą(biorą pod uwagę), że rejestracja coś daję.
Tu chodzi o zwykłego kowalskiego, tu chodzi o zwykłą Panią Grażynkę z księgowości, która chce pobrać Firefoxa. A Dzięki waszej nachalności zaśmieci sobie komputer zbędnym i trudnym do usunięcia paskiem.
Ale niektórzy dalej widzę zasłaniają się głupotami i dyskusją czy Delta jest szkodliwa złośliwa czy może zła…
Żeby wszystko pokładać:
Delta toolbar to zbędny pasek wątpliwej reputacji zaśmiecający przeglądarki, w niczym nie ułatwia , przeszkadza i może powodować problemy, ciężko się tego pozbyć i zwykły użytkownik będzie miał problem żeby wrócić do google.
Zwykły użytkownik nie ma konta na dobrych programach i nie ma pojęcia, że jak się zaloguje to czegoś uniknie.
Zwykły użytkownik najpierw widzi przycisk pobierz i to w niego klika, bo po co mu jakieś tam linki bezpośrednie.
Zwykłemu użytkownikowi nic nie mówi informacja:
"Instalacja przebiega z użyciem asystenta pobierania plików, który może proponować również oferty sponsorowane. Jeśli chcesz, możesz też skorzystać z linków bezpośrednich."
On ma ciągle przed oczami wielkie zielone pobierz.
Zwykły użytkownik korzysta z szybkiej instalacji.
I jeśli zwykły użytkownik widzi i czyta, że Delta to populary i darmowy pasek narzędzi przeznaczony do szybszego i prostszego przeglądania i wyszukiwania w internecie to myśli, że to dobrze i wszystko fajnie bo w końcu pobiera jakiś program z bezpiecznego portalu. Niestety taki jest przeciętny laik.
Co Wy na to?
Więc moje pytanie brzmi: Czy nie można tak zrobić, żeby instalacja delty była domyślnie odznaczona?
Albo
Czy nie można zrobić tak aby przycisk pobierz i przyciski do bezpośredniego pobierania były tej samej wielkości i przy przycisku do pobierania menedżera umieścić info, że zawiera delte?
Albo
Dać informacje dla nie zalogowanych użytkowników, że bez rejestracji w menedżerze pobierania jest pasek(zanim w ogóle zaczną go pobierać), a jak go nie chcą to mogę się zarejestrować.
Albo
Czy przy tych obrazkach kiedy zacznie się pobieranie dać informacje o tym, że możemy zdecydować czy chcemy delte czy też nie.
albo
Jakaś informacja(link czy coś)podczas działania menedżera(w sensie, że w menedżerze - tak było z reklamą LTE), że jak coś to jeszcze można Delte pobrać.
Albo
Nie wiem cokolwiek byleby zmniejszyć tą nachalność.
Tak nawiasem [] - info od 3 różnych osób z innego forum (nie będę linkował, reklamował) wskazuje na to, że delta wcale nie wylądowała w asystencie w tym tygodniu, ale znacznie wcześniej. Linki do spraw z jej usuwania na DP i innych forach:
Faktycznie, najlepiej powiedzieć że przykład głupi. Ale jak dla mnie, on bardzo dobrze oddaje całą sytuację. A uwzględniając to, co piszesz poniżej, można by nieco go zmodyfikować. Za kierowcę faktycznie nie będzie odpowiadał producent, a obsługa sklepu. Bo zrobili promocję na wódkę. Szyld z promocyjnym 20% rabatem był taki wielki, że kierowca po wejściu do sklepu nie widział nic innego, tylko wódkę - więc wódkę kupił i wypił.
Przecież nikt tutaj nie napisał, że Delta mu się podoba, jest fajna i instalują ją na każdym komputerze, prawda?
Przepraszam, że wtrącę się w Waszą bardzo interesującą dyskusję o gorzelniach i podobnych Jednak zdaje mi się, że propozycje siwa to tylko ominięcie problemu. Problemem, moim zdaniem, jest fakt, że DobreProgramy promują i zalecają instalację czegoś, czego nie można nazwać dobrym programem. Przez promocję rozumiem sam fakt umieszczenia go w asystencie pobierania, nieważne jak bardzo jest to wyeksponowane. Moim zdaniem żaden biznesowy argument nie może uzasadniać nawet potencjalnego wypuszczania w świat szkodliwego oprogramowania (Delta search może nie niszczy, nie szpieguje, nie tworzy botnetu, ale wobec użytkownika miły to on nie jest ).
Obarczając winą użytkowników zapominamy, że nie każdy musi wiedzieć, czym jest Delta Search. Ktoś może uwierzyć opisowi w asystencie. Oczywiście można założyć, że każdy nieznany program powinniśmy najpierw „przebadać” via Google. Tylko co z zaufaniem? Czy nie powinno być tak, że w zwykły użytkownik w sprawach, o których ma mgliste pojęcie, może po prostu zaufać portalowi?
Jak większość z nas, również rozumiem potrzebę istnienia asystenta, by DP miały źródło utrzymania. Dlatego w moim odczuciu jedynym rozwiązaniem jest rezygnacja z Delta Search.
@Łukash: ciekawe, ale przydałoby się potwierdzenie Redakcji, że to ostateczna zmiana. Nie cierpię reklam, które próbują się podszywać pod element strony („We recommend”…), ale to pewnie efekt oddania asystenta w ręce firmy trzeciej - mogą nie mieć kontroli nad wyświetlanymi reklamami. Ale to też wolałbym usłyszeć od Redakcji.
Widzę że w paru miejscach poprawiłeś swój ewidetny błąd o tym że jakoby z Asystentem DP był również instalowany Claro Search. Swoją drogą, czekam byś równie gorliwie napietnował, Adobe które też z własnym instalatorem przemyca inne programy. Popraw jeszcze swój wątek na forum byś nie wprowadzał ludzi w błąd.Przy okazji pozwolę sobie zauważyć, że nie kierujesz się niczym innym jak chęcią dokopania innemu, lepszemu o kilka klas Portalowi.
Ciekawi mnie jeszcze jedno, jaki admin portalu z poradami do Windows klika jak ostatni d … Dalej i Dalej, jednocześnie nie sprawdzajac co instaluje ? Ja może i jestem niezbyt mądry ale wiem że nie klika się bezmyślnie Dalej ale wolę wybrać Instalację zaawansowaną w każdym instalatorze. Co więcej, mój dziewięcioletni syn już nawet o tym wie …
Już pisałem na WHT w odpowiedzi na to, że niby delta została wrzucona po to, aby ludzie używali netfixa (bo ta bitwa odnośnie asystenta i spamu administratora tweaks przenosi się też na inne serwisy):
Kolejna rzecz. Samemu krzyczeć najgłośniej o oszukiwaniu użytkowników mając w topie taką reklamę:
I nie, jak się ktoś przypierniczy do mojego postu - ja nie bronię delty. To zło, które najlepiej wywalić.
No ale to jak zachował się “admin” wspomnianego serwisu to już jest parodia istna.
Niech nie pisze, że rejestrował się wszędzie w szczytnym celu poinformowania użytkowników, bo wtedy śpiesząc się pewnie nie miałby czasu na wrzucanie linków reklamowych swojego forum do sygnaturek, podobnie jak i sam post nie byłby odnośnikiem do ramki wypoku (czyli jego forum) potęgując zwiększenie odwiedzin, ale normalny opis problemu. Dlaczego na Picasso na Fixitach mogła to opisać po ludzku?
Jedno jest pewne- jakaś nitka w pewnym sensie została przerwana, nitkę można związać ale supeł pozostanie. Dla jednych nic się nie stało, drudzy starają się popatrzeć na sprawę z szerszej perspektywy ale tak naprawdę to tylko szukają usprawiedliwienia, innych trafia po prostu szlag, a jeszcze inni podziękowali portalowi za współpracę. Ten francowaty pasek to był prawdopodobnie największy błąd w całej historii tego portalu, i mam nadzieje że Redakcja dobrze o tym wie. Jak to się stało że to ustrojstwo tyle czasu się uchowało ? - o to jest pytanie. Nie ma też znaczenia co/kto/gdzieś tam, to żadne tłumaczenie i żaden plus dla zaistniałej na TYM portalu sytuacji. Wystarczy już gromów, powiedziane raczej zostało wszystko, myślę że ostatni akt będzie “Sztuką przyznania się do błędu”, bo wytykać to każdy umie…
Reklama “Przyspiesz komputer” w asystencie, na dodatek częściowo w języku angielskim, to ewidentne nadużycie, nie powinno to mieć miejsca i przykro nam że do tego doszło - wyciągnęliśmy już konsekwencje w stosunku do operatora, który obsługuje tę powierzchnię.
Mimo że dzisiaj sobota i komunikacja jest z natury rzeczy utrudniona, otrzymałem informacje, że problem został już rozwiązany. Aktualnie w asystencie nie ma żadnych reklam, a w przyszłości jedyne reklamy na które wyrażamy zgodę jako redakcja to reklamy znanych i zaufanych marek takie jak wspomniane tu już reklamy usług internetowych polskich operatorów, które od czasu do czasu pojawiają się w naszym asystencie.
Obecnie jednak, podkreślam, nie ma żadnych reklam poza jedną propozycją instalacji oferty sponsorowanej.
Wydaje mi się, że warto podkreślić jeszcze jedną rzecz , która w tej dyskusji jest trochę pomijana. Nie dalej jak dzisiaj rano korespondowałem z jednym z naszych czytelników, któremu rzekomo nasz asystent zmienił ustawienia przeglądarki i wyszukiwarki mimo odznaczenia wszystkich dodatkowych opcji w instalacji niestandardowej. Okazało się jednak, że zrobił to pobierany przez niego program, a konkretnie jego instalator - ten sam, który można pobrać ze strony producenta. Chciałem przez to zwrócić uwagę, że temat tu poruszany jest znacznie głębszy niż asystent pobierania portalu dobreprogramy - w tę stronę już od kilku lat ewoluuje cały rynek reklamy w Internecie. Zauważcie proszę, że my, jak zwykle zresztą, adoptujemy nowości w tym zakresie bardzo powoli i ostrożnie, czego efektem jest stosunkowo mała liczba reklam w serwisie i ich nieinwazyjność (nadal nie używamy toplayerów, reklam przesłaniających treść, automatycznie startującego wideo z dźwiękiem).
Tak samo w asystencie oferty sponsorowane wprowadziliśmy dopiero niedawno, gdy wiele serwisów z pobieraniem i samych producentów dookoła zrobiło to przed nami, a nasze oferty są mimo wszystko bardziej przemyślane i ostrożne niż w innych miejscach. Rynkowym standardem jest oferowanie dwóch, a nawet trzech ofert sponsorowanych w jednej instalacji! Oferowane są tam “programy”, które wyświetlają wielkie popupy na cały ekran i to nawet bez potrzeby otwierania przeglądarki, pracują rezydentnie w tle przez cały czas i spowalniają uruchamianie i pracę komputera, wreszcie manipulują nawet treścią przeglądanych stron internetowych takich jak Facebook, osadzając tam własne reklamy tak, abyście myśleli, że to część oglądanej strony! To są oferty, których wprowadzenie w asystencie proponowano nam nieraz, ale stanowczo się temu sprzeciwiamy. Wybieramy oferty, które są jak najmniej inwazyjne i nieszkodliwe, licząc jednocześnie na zrozumienie, że tak funkcjonuje ten rynek i obcowanie z asystentami pobierania oraz ofertami sponsorowanymi jest dla nas oraz naszych użytkowników na dłuższą metę i tak nieuniknione. Poza tym zarzuty jakoby przy instalacji czegoś z naszego portalu doszło do “zainfekowania” toolbarem otrzymywaliśmy jeszcze na długo przed wprowadzeniem jakiegokolwiek asystenta…
Ale czy to naprawdę musi być ta nieszczęsna Delta? Nie może być chociażby ASK, skoro już musi być toolbar, ASK jest łatwo usuwalny i znacznie mniej inwazyjny. Choć ja osobiście nadal propagowałbym opcję “Bezpieczeństwa”, Siteadvisor, WOT, Norton Safe Search, Avast, etc.
Te dodatki są przydatne, pewne i spełniają swoją rolę, sam dobrowolnie używam WOT, instaluję go każdemu komu serwisuję PC a widzę, że ma problem z odwiedzanymi stronami. Taki dodatek w przeglądarce zawsze daje wstępne rozeznanie i nie manipuluje wynikami wyszukiwania.