O…jej…to pewnie zwroty jak “życzliwość”, “wolontariat”, “skromność”…nieznane?
Temu nie zaprzeczam. Tylko jednak trzeba patrzeć szerzej, nagrody przyciągają debiutantów, motywują do powrotu do pisania po przerwie i ogólnie są zachęta żeby napisać kolejny wpis.
Masz rację.
@chomik325 Co ma życzliwość, skromność i wolontariat wspólnego z informatycznym blogiem, który nie jest łatwo prowadzić, więc jego bloger chciałby z tego czerpać jakieś korzyści? Ale odpowiadając na Twoje pytanie: życzliwość we mnie się tli, skromny jestem, wolontariuszem nie i nie zamierzam w żadnej z materii.
@Michal_88 Odkąd wszedł nowy model biznesowy redakcji dla blogów, to ich jakość znacząco spadła. Śledzę je i sensownej publicystki mało lub nawet brak, a pozostałe dziedziny to głównie testy telefonów etc. i mini recenzje gier. Dawniej bywało bardziej różnorodnie. Pozostałe wpisy to zwykłe śmiecie wpisujące się w cyfrowy szum.
A ma to, że jeżeli pisząc hobbystycznie na blogu dla ludzi, to właśnie z życzliwości, skromności no i przede wszystkim - bez oczekiwania żadnego materialnego zysku. Bo masz potrzebę podzielenia się swoją opinią (recenzją), chcesz napisać jakieś przemyślenia na konkretny temat, i chcesz wysłuchać co inni o tym myślą (upewnić się, że nie jesteś jakiś inny). A może napisać jakiś poradnik czy ostrzeżenie, aby pomóc innym czytelnikom.
I najważniejsze - ja oczywiście nie uważam, że Twoje motywy są gorsze czy w ogóle złe - każdy ma swoje. Ale może po prostu pomyśl o złożeniu CV do DP, skoro chcesz pisaniem zarabiać i tylko to Cie motywuje?
Poprawiłem. Społeczność w poście odnosi się do dnia wczorajszego, a nie do dawnej społeczności, która może i kiedyś więcej miała humoru* i nie nosiła anonimowych listków figowych.
Ale ja nie piszę hobbystycznie. Piszę bo liczę na korzyść, a przy okazji komuś pomagam lub urozmaicam nudny dzień w pracy.
Nie muszę się upewniać bo jestem inny. Urodziłem się z Apergerem.
Wtedy bym musiał przestrzegać niemieckiej politpoprawności i wymyślać tytuły-klikoprzynęty. Wolę nie.
Ehh…ja tylko ciągle piję do tego:
Nie, nie zgadzam się. Moje motywy prowadzenia bloga są w 90% czysto hobbystyczne. Owszem, w 10% też tam gdzieś w podświadomości pamiętałem o konkursach kwartalnych + zapisałem się do programu, jednak nawet nie zwróciłem uwagi, że nie było nagród za poprzednie kwartały.
No…chyba, że moje wpisy nie są wartościowe. To już się nie odzywam…
A czas i wiedza to nie są koszta?
Są w porządku, tutaj masz przykład syfu:
Pewnie ma to związek z tym że nagradzane były najpoczytniejsze wpisy, a na sensowną publicystykę czytelników jest mniej, niż na recki telefonów czy gier. Niestety taka internetowa ekonomia.
O…jej…to pewnie zwroty jak “życzliwość”, “wolontariat”, “skromność”…nieznane?
Ostatnimi czasy Twoje wpisy są na topie. To zgodzę się z tym, że w przyszłych konkursach blogowych powinieneś być na równi doceniony jak laureaci poprzednich edycji. Zresztą zobaczymy jak nowy konkurs będzie wyglądał… A napisałem, że nie zależnie od nagród będę pisał bloga, bo dla mnie zawsze ważniejsze było docenienie wpisu przez czytelników niż przyznawane nagrody.
Jest tak bo ostatnim czasy jest spory “odsiew” na blogu DP - tworzących bardziej ambitne treści
“A napisałem, że nie zależnie od nagród będę pisał bloga, bo dla zawsze ważniejsze było docenienie wpisu przez czytelników niż przyznawane nagrody.”
Za ileś lat Ci ten entuzjazm osłabnie. ^^
BTW: Dzięki.
Ale to chyba jest już od dawna.
Dziwne, ja dopiero teraz zauważyłem, że znikł konkurs blogowy i inne linki partnerskie.
Dlatego napisałem “chyba”, chociaż mam jakieś 80% pewności.
Hmm Link do loży nagrodzonych blogerów jeszcze działa https://www.dobreprogramy.pl/NagradzamyBlogerow
W takim razie może loża blogerska zostanie gdzie indziej przeniesiona?