Blog jako forma komunikacji z redakcją?
Jeśli forum, mail i PW nie działa to co zaproponujesz ?
List i telefon ?
Mam bardzo mocne przekonanie, że i to, także, nie zadziała
Więc co… strajk ?
Raczej emerytura…
Nie działa ta forma komunikacji, sprawdzałem Nie ma szans na kontakt z DP. Czasami odpisują na e-maile w których czegoś ważnego nie chcemy.
Jedynie ostatnio odpisał mi wojciech.kowasz@dobreprogramy.pl w sprawie rezygnacji z programu partnerskiego.
EDIT
Napisałem pewnego e-maila do kilku osób z zakładki “Kontakt”, ciekawe kto i co odpisze.
Widzę, że publikacja tego tekstu nic nie dała. Poważnie się zastanawiam nad jego usunięciem… I mam nauczkę na przyszłość, żeby nie pisać nazbyt poczytnych wpisów. Ty się ciesz, że taka sytuacja nie nastąpiła w konkursie którym zwyciężyłeś, bo nie miałbyś do śmiechu.
Zostaw.
W niedzielę gro redakcji odpoczywa na Karaibach.
Po prostu mam ciekawsze tematy do opisania. Ten wpis był wypadkową zaistniałej sytuacji i nigdy by nie powstał jakby na forum sprawa została wyjaśniona.
Przecież tym wpisem wyraziłeś siebie i napisałeś prawdę, nikt nie powinien się obrazić z redakcji/administracji. Chyba, że prawda boli.
Nic to nie da. Czekam na humanitarne rozwiązanie całej sytuacji. Tak w ogóle szkoda nerwów na to wszystko. Nowy rok niebawem i trzeba się będzie zastanowić czy to blogerka ma sens.
Blogerka zawsze ma sens jeśli sprawia przyjemność. Może po prostu trzeba zmienić miejsce? Po co się męczyć i skakać nad kłodami które ktoś rzuca pod nogi skoro jest tyle innych możliwości?
Pisanie mnie nie męczy. Tylko klimat wokół bloga, który ostatnio nie jest najlepszy.
I usunąłeś ;( smutłem.
A taki fajny wpis to był.
Teraz co ja ze sobą zrobię. Jak ja będę komentował życie blagerskie gdy blagów nie ma… ;(
O! To, to, to. Nie ma życia na blagu jak kiedyś. Tak jakby życie z blaga przeniosło się gdzieś indziej…
Dziwi mnie totalnie to wszystko… Na HZ @tomekb “jesteśmy super społecznością, WP nas wcale nie zjadło, słuchamy Was i czekamy na Wasz feedback, tylko wyłączcie te złe adblocki”… A po HZ ani słowa, ani minimalnej reakcji ze strony redakcji. Autoplaye i dziesiątki hostów z wp jak były tak dalej irytują, “sprawa blogowa” jak nie była rozwiązana tak i pozostała.
Jako że spotkałem się tutaj z fajnym odbiorem, miałem wycofywać się ze swojego brandu własnego bloga na własnej stronie na rzecz luźnego pisania tutaj… ale przy takiej olewce włodarzy powiem krótko: NIE.
Nawet na zlocie było mało osób… a słyszałwm, że wszystko co tam zostało powiedziane było na zasadzie “powiemy i zapomnimy”.
To już jest WP, administracja DP nie ma nic do gadania teraz. WP nie jest na rękę nawet usuwanie reklam dla aktywnych, wkrótce i to zniknie, wspomnicie moje słowa
Nie! Nie możliwe!
Czyżby do reala? Tego legendarnego miejsca gdzie proza życia spotyka się z poezją nie pisania blagów?
Coś w tym jest, będę wypominał do końca te magiczne paczki softu o wartości dziesiątek orenów do zgarnięcia za recenzje O których po HZ słuch zaginął.
Patrz: