And the Oscar goes to... czyli rozstrzygamy pierwszy kwartał konkursu dla blogerów!

Tzn?

Sporo takowych ?

A po co to wywlekać, w dodatku że to temat publiczny, a nie dla stałych bywalców nawet? Ostrzerzenie poleciało do wszystkich na przyszłość, a jeśli to była jedna osoba, to zakładam że reprymenda poszła na priv :wink:

ps.
Tak a propos powinien ktoś to przenieść do stałych bywalców, bo co przygodnych odwiedzających mają obchodzić problemy techniczne portalu :wink:

Nie jesteś jedyny :stuck_out_tongue: :wink:

2 polubienia

W sumie nigdy nie byłem. W każdej wiadomości piszę wyraźnie że jestem blogerem technologicznym z DP, ale nigdy nie użyłem sformułowania że pracuję w redakcji.

Warto by to wyjaśnić i skontaktować się z konkretnymi ludkami na priv. Jestem ciekaw czy należę do tej śmiałej elity :smiley:

A może za dużo się tu wyjaśnia priv, a za mało oficjalnie?

Proponujesz małe linczowanko zamiast porannej kawy? :smiley:

Może i tak, jednak ten temat jest bardziej personalny i nie sądzę, aby wszyscy “naginacze” chcieliby otrzymać publiczną reprymendę.

@anon741072 oblanie zaparzoną kawą arabica :wink:

Bluźnisz.

Dziwne. Ja nic nie mam. Błąd systemu ?

No to chyba sam powinieneś wiedzieć :wink:

Nie ma nic złego w informowaniu ludzi, że prowadzi się (osobistego) bloga na łamach dobrychprogramów, ale “reprezentowanie grupy wp” trochę zbyt daleka interpretacja rzeczywistości :wink:

Akurat w Twojej sprawie nie dostalismy zandego info, ale nie chodzi tutaj o dyskusje o konkretnych przypadkach, tylko o zjawisku. Wiecie, nam też jest później po prostu głupio, bo jak ktoś do nas wraca z pytaniem co to za człowiek, to niby co mamy powiedzieć? Nie chcemy z nikogo robić idioty, ale też nie możemy potwierdzać takich rzeczy i jesteśmy w bardzo niezręcznej sytuacji.

4 polubienia

No ja czuję się niewinny, ale zrozumienie odbiorcy maila może być opaczne. Widzi dobreprogramy i już zapomina o dopisku blogi :slight_smile:

Na tekst “reprezentowanie grupy wp/dp” nigdy bym się nie porwał :slight_smile:

Skąd ja mam to wiedzieć, przecież ja się tym nie zajmuje. Napisałem wyraźnie że zakładam (w znaczeniu podejrzewam, domyślam się)…

Tyle że jedno z drugim ma wiele wspólnego. Gdyż zjawisko w którym nie ma przykładów jest po prostu wyssane z palca w celu wywoływania jakiejś gówno-burzy. Jeśli naprawdę ktoś wam nadepnął na odcisk to chyba mamy PW lub kontakt by się dogadać / upomnieć / oblać kwasem?

Bo jak na razie widzę to tak - temat o rozstrzyganiu konkursu, górnolotne emocje o systemie blogerskim i cisza ze strony redakcji … konkretów brak. Nagle wyjazd że mamy coś nowego, brak konkretów nadal i nagle jak Filip z konopii - problem. Jeśli trwało to już od dawna to się zakłada nowy topic i wyżala się tam.

3 polubienia

Nic z tych rzeczy :wink:

To, że nie chcę tutaj rzucać konkretnymi przykładami ma znaczyć, że zjawisko jest wyssane z palca?

To się dzieje nie od dzisiaj, o czym niektórzy z Was dobrze wiedzą, bo już z nimi rozmawialiśmy. W tym tygodniu stało się ponownie i było bardziej poważne, więc o tym napisałem. Nie wiem ilu jeszcze osób może dotyczyć, bo podejrzewam że skoro wychodzi to przy okazji różnych rozmów z partnerami, to nie jest to sporadyczny problem. Nie rozumiem skąd takie oburzenie po zwykłym zwróceniu uwagi na problem. Część problemu wynika z faktu, że sami PRowcy nie rozróżniają DP/redakcja/blogerzy i trzeba to tłumaczyć, nie Wasza wina przecież, ale są też osoby które mam wrażenie celowo i świadomie naginają rzeczywistość. Nie chcę z każdym indywidualnie rozmawiać na ten temat.

A może za takie zachowanie warto podarować bana na blogi na miesiąc lub dłużej :wink:

Broń boże oburzenie. Po prostu jest problem - info publiczne, brak bezpośredniego kontaktu z takimi personami i najważniejszego - dowodu w takiej sprawie. Bardzo się cieszę że redakcja podejmuje takie sprawy i wraca na forum w momencie wzmożonej potrzeby ale z drugiej strony to nawet krok podjęty przez takiego blogera w moim odczuciu jest na miejscu.

Dlaczego tak myślę?
Ot przykład - zaczął się chaos - redakcja wróciła na forum, gdzie była nawoływana od dłuższego czasu, czyli wychodzi na to że problem na górze, spowoduje powrót do najważniejszego składu DP - użytkowników.

Albo wyłączyć delikwentowi program partnerski na ten czas. Oh, wait …

Piszecie, że WP nie chce konkursu blogowego czy chce ubić bloga. A ja stanę w obronie WP, bo pamiętam jak 5 lat temu był comiesięczny konkurs blogowy i nagle cisza przez rok była! Przez rok z niewiadomych powodów nie było konkursu blogowego! A tutaj poślizg kilku tygodni i lament :slight_smile: O ile teraz faktycznie są ku temu powody, wówczas Redakcja sobie odpuściła na rok i nikt nie brał tego, aż tak do siebie, jak Wy teraz. Wrzućcie na luz trochę. Dzizas :wink:

1 polubienie

ROTFL, co to CSI dobreprogramy?

2 polubienia