Aplikacje M1

Nic podobnego. Marshall Stanmore czy podobne rzeczy to sprzęt klasy gorszej niż Radmor z 1976 roku + głośniki z tamtych lat w rodzaju zg25c. Mam jedno i drugie i niema co porównywać, a tamten sprzęt to było w porównaniu do zachodnich odpowiedników dziadostwo.

No tak, ale to dalej jest grajek do kotleta. Widzisz, taki sprzęt niema FIZYCZNYCH możliwości spełnienia parametrów HIFI. Taki sprzęt ma parametry takie, że nawet nie odtwarza tego, po czym można by porównywać mp3 320 z np. Flackiem, bo zwyczajnie sam wprowadza większe zniekształcenia. Sam mam Marshala w kuchni i akceptuje jego grę, ale zdaje sobie sprawę, że jakości to to niema, ot coś tam dudni, ot coś tam gra, można Metallikę puścić i podrzucać naleśniki i tyle. Bo to taki sprzęt, lepszy niż Manta i podobne, ale pasmo, zniekształcenia itp. to jest masakra. To gra na poziomie śmiecia typu Logitech do komputera z subem za 600zł, czy Creative, czyli Polonez na wsi.

Dobra nie poć się bo ci żyłka pęknie. Mi się podoba i gra ładnie, a tobie nie. O gustach się nie dyskutuje.

Nie każdy musi wydać fortunę, żeby ładnie grało. Ty musisz bo inaczej reszta to powiedzmy wprost, to gowno. Fajnie, ze znasz się na LTE, jesteś audiofilem. W ogóle jest coś na czym się nie znasz??

To nie kwestia gustu. To tak jakby twierdzić, że na GTX 640 W full HD Wiedźmin 3 chodzi płynnie na maksa. A na twierdzenie, że to niemożliwe, bo karta niema mocy obliczeniowej i nie jest w stanie przeliczyć takiej ilości danych wystarczajaco szybko, odpowiedzieć, że - Dla mnie jest płynnie i mi się podoba, i o gustach się nie dyskutuje.

Widzisz różnicę, między nie jest płynnie i nie na Full detalach, a dla mnie jest ładnie i mi pasuje?

No fortunę nie, ale z 2000 zł trzeba wydać, żeby mieć niezły dźwięk stereo, o ile akceptujemy używany sprzęt.

Przecież napisałem ci, sam mam Stanmore w kuchni, i słyszę jak to gra, nie napisałem, że muszę, napisałem, że nie gra to dobrze, bo tak jest. Weź ty poprawkę na to, że ja nie twierdzę, że zaraz każdy musi kupować niewiadomo co, albo, że niema prawa coś, się komuś podobać.

Cała masa rzeczy, od wycinania wyrostka robaczkowego, po obliczanie stałej GM4π2.

Nie jestem. Mam średni słuch, ale wystarczający aby zdawać sobie sprawę z różnicy jaką prezentuje średniopółkowy zestaw Audio a głośnik BT ze wzmacniaczem klasy D.

audio pro wspomniany ma tez wi-fi i ja w ten sposób na nim słucha, a nie przez BT. Pisałem tu gdzieś, ze się loguje do Deezera przez aplikacje audio pro czyli głośnikiem i to głośnik czat placka, a smartfonem wybieram tylko muzykę.

Znowu nie czytasz wszystkiego tylko to co tobie pasuje.

To niema znaczenia, to jest prosty wzmacniacz w klasie D, z głośniczkami, które fizycznie nie są w stanie ruszyć powietrzem aby dać odpowiednią jakość dźwięku.
Stary, no to są podstawy fizyki i akustyki. Głośniki o takich wymiarach nie są w stanie zejść poniżej 100Hz bez potwornego spadku wydajności, po prostu za mała membrana. Dlatego zaprzęga się do roboty rezonans, to tak na chłopski rozum, powoduje, że powietrze jest gęstsze, pod pewnym ciśnieniem i dzięki temu możesz ruszyć takim samym tłokiem, więcej powietrza. Ale rezonans powoduje też zniekształcenia, na dodatek spowalnia membranę, co ma wpływ i na inne częstotliwości, a do tego takie tłoki mają bardzo głęboki ruch, więc pojawiają się zniekształcenia dopplerowskie. Widzisz, środek membrany drga i daje ci w tych głośnikach średnio-niskie tony, ale jak drga a membrana się cofa, to i dźwięk dochodzi raz z oddali, raz z bliska, zmienia się, co ma wpływ na to co słyszysz. Tam jest cała masa takich problemów.

Zobacz ile kosztują średniej klasy monitory odsłuchowe, które nawet basu nie mają. Jak myślisz, z czego wynika taka cena?

Słuchałeś gdziekolwiek i kiedykolwiek ten głośnik audio pro??

Po raz kolejny frustruje mnie dyskusja z tobą. Chcesz mi udowodnić, ze mam gowno tylko na podstawie parametrów i wielkości głośniczka. Zobacz te moje podłogowe pure acoustics i na górze ma głośnik wysokotonowy. Tez jest malutki i tez zaraz powiesz, ze to gowno nie głośniki. Opanuj się bo wszystkim piszesz, ze mają gowno bo nie wydali minimum 2 000 zł. Ktoś ci płaci za to pisanie chociaż??

Panie/Panowie
Troszkę to śmieszna dyskusja dot. audio sysu czy sprzętu.Odsłuchiwanie dźwięku każdy odbiera inaczej bo tak mamy skonstruowane organizmy/uszy itp. Jeden lubi basy drugi nie , a i inny lubi jedno i drugie, a jeszcze inny lubi ciche brzmienie mono czy stereo.
Co do głośników BT , hmmmm szczerze pisząc dla mnie 85% z tych głośników do 3tys są przebasowane i w większości przeznaczone są dla ludzi imprezowych których nie interesują pozostałe brzmienia/ częstotlowości tonu.To coś takiego jak oboje pisaliście tzn jeden ma w kuchni drugi słucha w pracy-Ot co.
Jeszcze raz podkreślam że każdy słucha swoich ulubionych przez swój mózg fal dźwiękowych.
Dla mnie też się liczy np to jak któryś z was już to wspomniał o powrocie z koncertu i zanużyć sie w zaciszu domowym i ponownie odsłuchać wcześniej nagranie w 100% i poczuć tą atmosferę ponownie.

Bo do odtwarzania wysokich tonów mały głośnik jest wystarczający, ba duży wręcz przeszkadza i podnosi zniekształcenia. Zrób prosty eksperyment, weź dłoń i uderz nią w kolano. Klepnij, a potem spróbuj uzyskać taki sam odgłos poprzez klepniecie jednym palcem.

Nie, na rynku NIE ISTNIEJE dobrej klasy zestaw o tak małych gabarytach, który miałby dobry dźwięk i kosztował poniżej kilku tysięcy za kolumnę, a nawet te drogie, nadal muszą się borykać z wieloma problemami i ustępują znacząco swoim większym braciom.

Po prostu FIZYCZNIE SIĘ NIEDA. Zobacz, masz np. takie maleństwa link i one mimo swojej ceny nie mają basu, bo nie są w stanie go odtworzyć. Po prostu nabywca akceptuje, że będzie miał za tą kasę ładny fortepian czy wokal, ale utwory z basami będą brzmiały gorzej. I to wszystko. Nikt z tego tytułu nie wyrywa włosów z głowy, ojej moje kolumny za 5 koła to nie mają basu.

Czy ja rwę włosy z głowy, że mój mak za 6 koła wywala się na części programów, wcale nie jest tak wydajny jak trąbili w serwisach i do tego połowa gier ze starszych maków na nim nie działa?
Nie, wręcz przeciwnie, kupując wiedziałem jakich spodziewać się wad i problemów i zwyczajnie to akceptuje. W swoje roli sprawdza się ok. staram się ominąć lub jakoś rozwiązać problemy, cieszę się, że coś tam wypuszczają nowego, ale nie mam złudzeń, leżący obok Acer za 4 z kawałkiem, jest od niego szybszy i bardziej uniwersalny, działa stabilniej i obsługuje więcej softu. I co z tego?
A ten jest cienki, i ma ładną matrycę.

Wręcz przeciwnie, zamiast solidnego, niskiego i czystego basu, jest dudnienie, na midbasie, wyduszone wysokiem ustawieniem częstotliwości rezonansowej, żeby łupanie z dance dudniło. Puść na tym kocioł, czy kontrabas i jest huk i rezonans zamiast basu.

Ty piszesz, że nie jesteś audiofilem.

Uprzejmie przypominam, że temat ma tytuł aplikacje M1 :slight_smile: Zamiast się napinać o głupoty, polecam iść się przewietrzyć. Miłego dnia :slight_smile:

Przewietrzony :slight_smile:

Oczywiście, że nie. Nawet się nie ocieram.

I właśnie dlatego zwróciłem wyżej uwagę na Affinity Photo. Naprawdę, gorąco polecam, doskonały kawałek softu i robiony głównie dla maczka i na nim działa bardzo dobrze, i na M1 jest doskonałym narzędziem dla fotografa czy grafika. A jak ktoś zna PS, to będzie się czuł z tym softem jak ryba w wodzie. A w tej cenie niema chyba niczego co by chociażby mogło zbliżyć się funkcjonalnością. (wersja na Windows też jest, ale podobno gorsza, nie wiem, nie mam)

Ciekawe jak sprawuje się reszta ich softu, mają jeszcze Publisher i Designer, ale chwilowo mi nie potrzebne, tym niemniej, może się skuszę.

Co do aplikacji Apple Music - okazuje się, ze trzeba wybrać opcję „wyrównanie dźwięku”, inaczej jabłuszko przesterowuje dźwięk :wink:
Po włączeniu jest mniej więcej podobnie jak w Spotify.

no nie do końca - posiadam w sypialni już od 3 lat swój glośnik Devialet Gold Phantom ,ale to klasa sama w sobie i trudno o konkurncję w tym segmencie jeżeli chodzi o głośniki BT.

@AppleRED
Którą masz wersję macOS-a?
Na Beta 11.5 można ustawić czyszczenie cache przy zamykaniu systemu/konkretnej apki…

No tak, ale pomimo tego, że wywalono masę kasy w uzyskanie dobrego efektu, przy niewielkich wymiarach, dalej duże głośniki podłogowe dają lepszy efekt i to przy niższej cenie. Taki sprzęt może stawać w szranki z np. Cabasse Pearl Akoya, no i potrzebne są takie dwa aby było stereo.

Tym niemniej rozmawialiśmy tutaj o sprzęcie klasy PRo AADON C5, a to po prostu coś, co nie brzęczy, nie zniekształca jakoś straszliwie, nie charczy jak jakaś Manta, ale no nie doszukujmy się w tym równego pasma, wzmacniacza który nie zniekształca, czy braku rezonansu obudowy. No nie ta kasa, a jeszcze kupa elektroniki w środku, za coś trzeba to wyprodukować. To po prostu fajnie brzmiący, niedrogi sprzęcik, do odsłuchu popularnej muzyki, który nie razi i pozwala trochę zadudnić i to tyle. Wdawanie się w takim czymś w różnice między FLAC a MP3 320, to jak rozwodzenie się nad wyższością nasłonecznienia w danym roku plantacji winogron, podczas degustacji Kadarki.

A coś jeszcze dodali w stosunku do 11.4? Warto testować?

edit: Zaraz sam sprawdzę, właśnie pobiera.

Fajnie. Ja mam 11/4 finalna. Czekam aż dodadzą wybór dźwięku w Apple Music i z chęcią ustawie ten 16 bitów na 44.1 khz przez Audiotrak Prodigy *Cube Black Edition podłączonym do wzmacniacza Coaxialem powinno pójść, ale boje się, ze Apple wymyśli, ze musi być jakichś ich sprzęt żeby działało. Chociaż ich arka Muzyka tak mnie wkurza, ze chyba nie będę korzystał. Brak oddzielenia ulubione utwory od reszty moim zdaniem to totalny bez sens i co gorsza odtworzy jeden utwór i ręcznie następny włączaj. Nie wiem co ktoś myślał wymyślając to tak bez sensu.

Deezer Hi-Fi czyli FLAC 16 bit/44.1 khz gra praktycznie na każdym urządzeniu, kwestia tylko sprzętu audio. Nawet na iPhone Xr gra pomijając jego glosniczki.

Nie rozumiem, ja normalnie używam wcześniej dodane utwory do ulubionych i odtwarza mi wszystkie ulubione.

Czekam na na iOS 15 + Big Sura i sprawdzę na swoim sprzęcie czy to prawda jak zapowiadają :slight_smile:

Big sure nie będzie tylko macOS 12 o nowej nazwie razem z iOS 15 i iPadOS 15.

Używałeś innego niż Apple Music, np Deezer, Tidal, Spotify?? Widziałeś jak tam jest zrobione?? Masz oddzielnie ulubione albumy, artysta/wykonawca i oddzielnie pojedyncze ulubione utwory/piosenki. W Apple Music masz Wykonawca, album i utwór, ale tak pogmatwane, ze masakra. Nie masz oddzielnie ulubionych pojedynczych piosenek samych tylko masz wszystko. Zrób sobie migracje tych danych z spotifym tidal, Deezer do Apple Music to masz taki bajzel, ze wola o pomstę do nieba.

Tak to wygląda w Deezer. W Apple Music się nie da tak zrobić tylko wszystko jest wymieszane razem.




Wgrałem tą betę 11.5 i gdzie są te ustawienia o których piszesz?