Tranzystor przystosowany do pracy z napięciem 0,5V na skutek zwarcia dostaje 3V, co się stanie?
Nie, mówię o skutkach.
Moc wydzielająca się w jakimś elemencie zależy w kwadracie od napięcia na tym elemencie.
Zapominasz o natężeniu bo to w przeciwieństwie do napięcia zabija.
40 razy większy?
dodatkowo w obu przypadkach ścieżki są lakierowane co dodatkowo zabezpiecza je przed czynnikami zewnętrznymi.
A punkty lutowania?
W uproszczeniu natężenie jest proporcjonalne do napięcia. Prąd to przewodność razy napięcie
Zatem, co, im wyższe napięcie tym wyższe natężenie?
Przy w miarę stałej rezystancji, tak.
Od czasu do czasu odwiedzam grób Georga Ohma na starym cmentarzu w Monachium. Jak na razie swojego prawa nie odszczekał.
A co powiesz na 24V 600A?
0,04 Ω
A co powiesz na 0,04 Ω i 230 V?
Agregat bezużyteczny.
Że w ośrodku w którym pod wpływem napięcia 24 V płynie prąd o natężeniu 600 A wydziela się spora moc 14,5 kW. Zazwyczaj będzie to gorące i świecące.
Jednak plazma daleko różni się od wilgotnych powierzchni, jakie były naszym tematem.
Tylko policz jaki tam jest sumaryczny przekrój przewodnika
Tylko nie to rozważamy.
Ponoć natężenie jest proporcjonalne do napięcia.
Teraz odwrotnie, jakie napięcie i natężenie daje świeca w silniku benzynowym?
Oczywiście to spory OT.
Odległość ścieżek o której ktoś wspomniał ma znaczenie bo przy większej odległości trzeba większego napięcia aby “iskra” przeskoczyła, jednak rozważamy tu zwarcie płynem a tu odległość ktora występuje w tych układach nie gra aż takiej roli.
Nawet przy niskim napięciu zwarcie potrafi topić luty lub wypalić część płyty.
Jakie “zwarcie” płynem?? Skroplona para wodna to bardziej izolator niż przewodnik. Niemniej coś tam się zawsze w tej wodzie rozpuści i wtedy niewielki prąd zaczyna płynąć, następuje elektroliza, utlenianie i inne niepożądane rzeczy.
Zapewne dla właściwości izolacyjnych się dolewało do akumulatorów takiej destylowanej, i zapewne dlatego mama powtarzała żeby mokrymi łapami elektryki nie ruszać.
5 V jest napięciem bezpiecznym dla człowieka zaś 230 to daleko niebezpieczne. Jak wspomniano to jednak przepływający prąd jest niebezpieczny ale zależny od napięcia. Zwarcie występuje wtedy, gdy płynie w obwodzie prąd wielokrotnie większy od bezpiecznego w tym obwodzie. Zatem przez człowieka w instalacji domowej nie może przepłynąć prąd zwarciowy, więc nie wiem po co o tym wspominać. Zwarcie może spowodować skroplona woda na płycie drukowanej (płycie komputera) w wyniku różnic temperatur jak wcześnie wspomniano. Płyty na ogół są zabezpieczane powierzchniowo ale jak wiadomo różnie z czasem z tym bywa.
Ale chcesz dyskutować z prawami fizyki, czy może je zmieniać?
To ty twierdzisz że woda to izolator.