Czego Się uczycie na informatyce

My w 1 LO na Technologii Informacyjnej uczymy się pisania w Wordzie i Excelu jakichś skomplikowanych rzeczy.

Liceum Ogólnokształcące, klasa 1, profil Matematyczno-informatyczno. Word (konspekt, style, szablony, itp.) - dziś zakończyliśmy, jutro sprawdzian.

Nasz nauczyciel jak Pyta to każe usiąść na jego miejscu, przed jego komputerem włącza jakiś plik i każe zrobić z nim coś (konspekt, styl, szablon itp.z). Ocenia straszne dziwnie. Za zrobienie idealnie masz 5, jak sie ciągle mylisz ale zrobisz masz 3, jak nie będziesz wiedzieć w jakim menu jest potrzebne ci narzędzie i szukasz po wszystkich - 1 (przecież każdemu może się pomylić menu…). Teraz zaczniemy grafikę - GIMP… a potem HTML - Tekst, obrazki, linki, oraz RAMKI :D.

W 5 klasie mam Logomocję

Na chwilę obecną kolorowanie obrazków w Paincie :stuck_out_tongue:

wcześniej HTML.

Bhuhahaha!!

Mamy kompy od Apple :frowning:

Nas w 2 gimnazjum uczą rysowania w blenderze :lol: :x .

Albo jak dodawać w tym czymś co dla mnie nie przypomina Exela.

Jak zapisać prezentacje, tego nikt nie wiedział :lol: a ja tak jak na Windowsie w X i zapisz.

Albo dostałem 6 na koniec roku bo miałem same 5 a w 2 klasie dostałem 3 za rysunek i mi groził że nie da mi 6 na półrocze :evil: .

To ciekawe… nigdy nie spotkałem się z MAC OS w szkołach :?

Oj to jeszcze nie wiele wiesz na temat szkolnych pracowni internetowych i refundacji ze środków EEFS

W mojej budzie są kompy z EFS (2 lata temu szkoła je otrzymała) i jest na nich Xp pro.

A do tematu to teraz mieliśmy “podstawowe działania matematyczne” w Excelu.

3 klasa gimnazjum.

UUAA… u mnie to już całkiem… ja w technikum mam pisanie i tylko to:) I jak tu się czegoś nauczyć. nie mogliby dać jakiegoś programowania :stuck_out_tongue:

Jeśli biorąc pod uwagę wszystkie lata nauki, łącznie ze studiami na wydziale informatyki, to:

  • w podstawówce (7 i 8 klasa), nauczono Nas obsługi MS-DOS, Norton Commander, Win 95;

  • w zawodówce (profil mechaniczny, 3 klasy), nauczono Nas podstaw pakietu MS OFFICE w wersji XP, podstaw obsługi Win 98 oraz XP, podstaw programowania w języku C i języku PASCAL;

  • w technikum (profil budowlany, 3 klasy), nauczono Nas podstaw pakietu OpenOffice, podstaw obsługi i tworzenia w ArchiCAD oraz w ArCon, podstaw programowania w języku HTML;

  • na studiach zaocznych (tylko I rok, ponieważ praca kolidowała mi z zajęciami), nauczono Nas matematyki! , a dopiero teraz (wiem od znajomych z aktualnie II roku), uczą ich wszystkich aspektów, dotyczących szeroko rozumianej informatyki.

Dlatego panie i panowie… wszystko zależy od wiedzy i umiejętności wykładowców i nauczycieli informatyki, więc nie dziwcie się, jak zobaczycie posty w stylu: “nas niczego nie nauczyli, to my uczyliśmy nauczyciela” , bo to doprowadzi nas do zacofania informatycznego. A w kwestii nauczycieli, którzy naprawdę chcą Wam coś do głowy wklepać, to nie wkurzajcie się, jak każą zrobić coś, co sprawia Wam trudności, podejdźcie do nich i śmiało powiedzcie, czego nie rozumiecie, żeby wytłumaczyli Wam krok po kroku, jak to czy tamto zrobić, w końcu nie każdy rodzi się geniuszem komputerowym, a nauczyciele są od tego, żeby Wam to wszystko przekazać, prawda?

Pozdrawiam tych, którzy już umieją, a także tych, którzy się dopiero uczą :smiley:

Algorytmizacja -> matematyka, wbrew pozorom można jej nie lubić, można uważać ją za zbędną, przy bezmyślnym klepaniu kodu w javie czy php’ie nie będzie nikogo obchodzić, ale jeśli będziesz chciał napisać coś bardziej ambitnego i rozwiązać poważniejszy problem to bez matematyki ani rusz…

Wiesz jak ja jeszcze chodziłem do szkoły, informatykę miałem dopiero od 1 klasy technikum, gdyż dopiero wprowadzano informatykę do szkół. W średniej działaliśmy na win95, rok czy dwa lata później był już nawet jeden nowy komp z win98. Dwa lata później każdy już latał na win98. Worda nie mieliśmy, działaliśmy w Works chyba 4.0 wtedy, jeśli mnie pamięć nie myli. Na studiach również miałem na informatyce, obsługę ale tym razem Office, czyli to samo co w średniej, tylko że najpierw Works a potem Office, prawie jedno i to samo. Dodatkowo na studiach wciąż były kompy z win98 były też inne nowsze kompy z win2000 ale one nie służyły do zajęć z infy tylko do projektowania różnych układów hydrauliczno-elektronicznych, były na nich specjalne oprogramowanie do projektowania i inżynierii, lecz to nie były zajęcia z infy :slight_smile:

Podsumowując, ja się nie dziwię, że u nas jest później takie zacofanie informatyczne, gdzie podstawowa wiedza jest wymagana.

Pozdrawiam!

obsluga painta , notatnika , kalkulatora,

w paincie rysowanie kodow kreskowych -.0 i ryb xD

Jeśli biorąc pod uwagę tylko algorytmy, to niczego się nie nauczyłem na studiach, ale jeśli pod szeroko pojętym zagadnieniem, jakim jest matematyka , weźmiemy jeszcze całki, macierze wyższego rzędu, różnego typu algorytmy, analizę matematyczną, algebrę, matematykę dyskretną, pochodne funkcji, to już mam pewną wiedzę z zakresu stosowania matematyki w informatyce, bo jak dobitnie stwierdziłeś, bez matematyki ani rusz!

Pozdro 8)

ja jestem w 5 klasie i pisałem przepis ostatnio z różnymi wstawkami. zajęło mi to 15 minut.

ogółem obsługa painta, worda.

PS mieliśmy kiedyś antywira AVK Administrato

musiałem babke nauczyć jak uruchamiać skanowanie.

miałem tworzyć strone www mojej szkoły w webuzzie do tej pory od listopada baba mi nie zainstalowała webuzza bo ja nic nie moge instalować żal

matekadamczyk , 5 klasa podstawówki ?

No niestety… u mnie nie jest tak zabawnie :smiley: nauczycielka informatyki to moj wychowawca. Najgorszy nauczyciel w szkole :smiley:

Gdy miałem informatyke z innymi nauczycielami: 5,6

Z tą babą: 2 … ;/

A sama nic nie potrafi… żeby uruchomić wszystkim komputery woła drugiego goscia od informatyki… takie życie :smiley:

Dziwne - skoro sama nic nie potrafi (a więc pewnie na lekcji przerabia z wami podstawowego Painta, tzn. bez cieni, napisów trójwymiarowych i tych innych dupereli) to za co ci postawiła 2 ?

Po prostu mnie nie lubi… tak jak wszyscy maja np na prace w paincie 40 minut tak ja mam ok 5…

takjakby