Czego Się uczycie na informatyce

My się wszystkiego uczymy na infie co związane z komputerem oprócz tego jak włamać się na czyjś komputer.

W 3 gim wałkowalismy exela i worda

w 1 LO od czasu do czasu Access a potem jakies gry online ^^ tylko zeby lekcja zleciała ^^

Zabawy w Wordzie lub Paincie :smiley: hahaha to jest śmieszne. Tez bym chciał żeby uczyli programować lub coś … ale jeszcze parę klas i może zaczną :wink:

Ja poszłem do najlepszej szkoły średniej w promieniu 50km( LO I Wieluń) na kierunek mat-inf. Mamy w ciągu całych 3 lat 5 godzin informatyki. Porażka totalna…

A w 1wszym roku uczyliśmy się tworzyć foldery, zmieniać rozszerzenia, strukture sieci LAN(i tu pan zaczął rysowac jakieś drzewka i wymyślał nazwy gwiazda itd.)

Ogólnie cała nauka jest do pudy… Choćby z tym LAN to za nim poszłem do LO, to wiedzialęm dosc duzo na ten temat. Ale gość porafił nam wszytsko pokomplikować na maxa…

Przez 1wsze 3 miesiaće uczyliśmy sięsystemu binarnego i jakna razie nie umiem odejmować ani ułamków, bo *** zrozumialem z tego…

Później uczylismy się przez 3 miesiące algorytmów!! Też niewiele z tego umiem. a od kwietnia do czerwca uczylismy się podstaw c++.

Ja pier… tyak gość mieszał… A ja i tak niewiele z tego rozumiałem. Dopiero sam z siebie teraz zacząłem przerabaić kursy C++ w KS Ekspert. I jak na razie w ciągu kilku godzin czytania i zabawy z Dev c++ nauczyłęm się wszystkiego, co próbowal nam wyjaśnić nauczyciel informatyki…

Co jeszcze mnie smieszylo. U nas w szkole jest siec LAN, ale siec zakładali informatycy z innej szkoły, bo nasi ponoć nie umieli…

A nasi “informatycy” prawdopodobnie ukończyli zaocznie infe, Jeden ma tytuł mgr. inż, choć nie umie angielskiego !!

No u nas w gimie to facet co prawda spoko widać, że odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Ale ja i tak na infie się nudzę… Nie ma to jak samodzielna nauka informatyki w domu po przez metodę “wejść wszędzie za wszelką cenę” i kupowanie gazet typu Ekspert i PC Format. I po co mi to było? :smiley: teraz przez godzinę w tygodniu w szkole się nudzę :smiley: Teraz idę do 3 klasy i będziemy na nowych kompach pracować ale myślę że poziom nie wiele się zmieni. Bo od początku w gimie “przerobiłem” Excela, Worda, Accesa (a raczej Worksa :P) i kochanego Painta :D. Na koniec klasy zawsze mam 6 bo wystarczy że w wolnej chwili zrobię stronę internetową :smiley: (no co wystarczy, że ponad poziom :wink: )

A no i pozdrowienia dla klasy 3L z Gimnazjum nr. 1 w Międzyrzecu Podlaskim :smiley:

kam104 to mamy podobną sytuację. Ja też tą samą metodą się uczę, ale i tak najwięcej nauczył mnie mój Ubunciak :slight_smile: i PCFormat. I na nowych kompach będziemy. I też idę do 3 gim :slight_smile: Ale wątpię w to, że poziom nauczania się podniesie. Na koniec roku mam zawsze 5, ale nawet nie chciało mi się więcej robić. Do paska i tak nie potrzebowałem :stuck_out_tongue:

To i ja pozdrawiam klasę 3B z gim w Goł. i Pana Nauczyciela informatyki i techniki w szczególności :bukiet: :bukiet: :bukiet:

U mnie w szkole to nawet Logo Komeniusza ne było chcociaż zapowiadała na 2 półrocze w 1 klasie. teraz ide do 3 i nie było w ogóle (a w 3 nie mam infy)

U mnie też tylko word, excel, Power Point i (UWAGA!! - może zaszokowac) Wysyłąnie emaili na osenę (2 klsa gimnazjum)

Znam szkoły któe w gimnazjum programowac się uczą. są nawet kursy o programowaniu dla gimnazjum. A u nas tylko podstawy podstaw.

Wszyscy w kasie mają 5 na koniec (prucz tych którzy prac w ogóle nie robili lub dawali z opuźnieniem 6 miesięcu - oni mają 4 i ostatecznie 3)

Jest też kilka osób co mają 6 (wystarzczy zrobic stronke WWW albo do pracy w Power Poincie dodac dźwięk/animacje i już maz 6)

Zauważ, że w 3 gim nie mieliśmy infy :stuck_out_tongue:

A w 1 LO miałem standardowo word, exel. Potem systemy od dwójkowego po szenastkowe. Sieci komputerowe, tworzenie stron internetowych czyli HTML. Aha, budowa komputera :stuck_out_tongue: Czyli jedyna ciekawa rzecz to HTML. Ale w przyszłym roku będzie programowanie. Mam nadzieję, że C++ bo w miare umiem to zabłysne na lekcjach :slight_smile: Ale ogólnie to w szkole nie wiele można sie nauczyć. Jeżeli coś kogoś interesuje to najlepiej samemu czytać o tym i oglądać programy na te tematy.

ja żeby miec w tym roku 6 musiałem zrobić referat o distro linux jakie używam… dogłebna analiza i własne doświadczenia (2ga gimnazjum)

minimum 18str (czemu nie np. 20?)

Na szczęście się wyrobiłem :slight_smile:

W sumie ostatnio nie było tak źle (2gie półrocze)

matiit Troche miałeś przeje*****chane.

takie żeczy na ifie. ŁOOOOOO.

Trudne ale sam bym takk chciał. Tylko nasuwa się pytanie;

-Czy dużo was uczą skoro tyle wymagają ??

heh, ja musiałem zrobić… niech pomyślę… nic? Przy wystawianiu ocen pokazałem nauczycielce swoje strony internetowe i dostałem 6 :-x W końcu nie dziwię się, cały rok wałkowany Word to wykroczyłem poza program nauczania :stuck_out_tongue:

matiit co ja bym dał za takiego nauczyciela :cry: Przynajmniej byłbym zmotywowany do porządnej nauki :stuck_out_tongue: :wink:

Nie… to było na 6…

A na lekcji to jest tak że każdy miał do wyboru linux albo windows.

A gość troche tłumaczył o linux. ale żadnych technicznych rzeczy…

U mnie w liceum na informatyce uczyłem się grafiki komputerowej, programowania, HTML, PHP, obsługi pakietu Microsoft Office i wielu innych ciekawych rzeczy. Za to w gimnazjum… podobnie jak poprzednicy niczego się nie nauczyłem. Cała klasa grała w GTA. :smiley:

jak ja byłem w 6 to był git ale tyko przez ostatni miesiąc :smiley:

dlaczego??

go gościówa nie wiedziała co mamy robić to nam powiedział: “a róbcie co chcecie…” i oczywiście wszyscy na neta :smiley:

teraz ide do 1 gim i di informatycznej sie dostałem( !!

Poważnie ?!

Ale dziura w głowie ^^

No to w takim razie 2 gim …

super4634 Tak i w waszej szkole ten bardzo inteligentny opiekun klasy informatycznej gdzie były zawody w CSa co najechał na mnie za reset kompa xD … żal mi go ^^

ps. w 1 kl miałem tylko do feri TI ponieważ nauczyciel zachorował a gdzieś w maju zmarł … [*] wiec za dużo nas nie nauczył, pozatym uczył nas jak wysyłac maile , tworzyć foldery itp …

Złączono Posta : 14.08.2007 (Wto) 10:10

Tak to ja miałem przez 1 LO

My przez ten rok zrobiliśmy html, php, flash’a po trochu, assemblera, bascom, programownie: procesora Z80 i mikrokontrolera AVR.

Z offica to Word, Excel i PowerPoint. Do tego obsługa systemu windows, a teraz w drugiej klasie Linuksa. Pozdrawiam

A ja od podstawówki do 1gim miałem z typem co oceny nam stawiał za grę w unreala przez sieć :mrgreen: dopiero w drugiej klasie gim było trochę worda excela a i tak robiłem wszystko w 5 min minimalizowałem i włączałem Unreala. :mrgreen:

Będę tak złośliwy, że nawet tego nie skomentuję :smiley:

Niczego nie musiał wymyślać, to wszystko już jest od dawna wymyślone. Niestety bez teorii działania sieci i ich struktur nie byłbyś wstanie skonfigurować sieci większej niż kilkanaście komputerów, i to w jednej domenie. Jeśli ktoś mówi, że zna się na sieci, bo umie sobie połączyć komputery w domu pod Linuxem/Windowsem to ma bardzo bujną wyobraźnię.

Cóż, to jest podstawa dla informatyka. Bez tego za daleko nie zajedziesz.

W tamtym roku przez 5 miechów tłukliśmy Worda, a teraz od początku roku szkolnego jedziemy z Excelem 2007 juz mi ten Excel ychodzi uszami… poprostu nuda… cały system nauczania w polskich szkołach jest nudny jak flaki z olejem :smiley:

jeśli mówiesz o 2 gimnazjum to cos sciemniasz bo nikt w gimolu by Cię assemblera nie uczył…