ja w 1 gimnazjum biorę już HTML (ja się oczywiście nudzę bo większość umiem 8) ) a koledzy z 2 klasy uczą się obsługi Painta. Może to jest spowodowane tym że jestem w klasie informatyczno-matematycznej, ale niektórzy z klasy nie umią wrzucić zdjęć na kompa i nie mogli sobie poradzić z zapisaniem kodu html do pliku html w notatniku :roll:
Bo prawda jest taka że nauczycielowi nie chce się tłumaczyć uczniom jak zrobić to, jak tamto, a jak ktoś nie może zrozumieć to się wkurza bo przecież to dla niego jest banalne, dlatego woli przerabiać to co praktycznie każdy umie i nic nie trzeba tłumaczyć, a sam usiądzie na fotelu przed kompem i zacznie przeglądać internet. Bo przecież po co ma się wysilać i uczyć??
Oczywiście nie mówię o wszystkich nauczycielach, ja mam szczęście i trafiłem na naprawdę fajnego nauczyciela od informatyki i jestem zadowolony.
Kiedyś robiłem test z znaków drogowych .Powiedział nam na jakieś stronie i jaki test będzie . W domu sobie zrobiłem stronę z odpowiedziami . Gdy przepisywałem w szkole po chwili zauważyłem że koleś patrzy ale wyglądał jakby nie wiedział co robie
Widzę że Poziom nauczania Informatyki W Gimnazjum w całym kraju jest Do bani (może i w planie nauczania są jakies ciekawe rzeczy ale nikt ich nie praktykuje :/)
Przydałby się jakiś Polityk co by to wszystko zmienił :D:D:D
Ja jeszcze chodzę do podstawówki (6 klasa) Mamy na lekcjach jakies glupoty- prezentacje robimy albo jakies durne rysuneczki… denne sa u mnie lekcje jak nie wiem co, do tego mam laczane… (z 5 klasą) teraz chce informatyczka nam zrobic test jakis z mistrza klawiatury czy cos tam… z reszta u mnie niektore takie glaby w klasie ze nie potrafia wykonac prezentacji z ruchem… jeszcze uczyla mnie facetka co windowsa nie umiala zainstalowac teraz jest nowa jaka mloda na zastepstwie… no ale coz w tych naszych polskich szkolach a przynajmniej w mojej to poziom informatyki jest najnizszy jaki moze byc…
U mnie jest word i tylko word , mam nadzieje że nie przejdziemy na painta , jutro bede robił liste płac w exelu . Ale już zrbiłem w domu i wysłałem na strone wystarczy w szkole otworzyć i spisac :twisted:
Podsumowując: Poziom informatyki w polskich szkołach jest poniżej 0. ;/ U mnie ostatnio na informatyce uczeń pomógł panu prowadzącemu w problemie dot. komputera… - chyba powinno być odwrotnie, nie sądzicie?
To dlatego, że w niektórych szkołach informatyka jest w I i II gim, a w innych (np. u mnie) w II i w III. Ja sam jestem w I, więc infy nie mam w ogóle .
My w tym gimnazjum przerabiamy wszystko to, co było w podstawówce. Podręcznik mamy na dwa lata (a napisane jest,że nadaje się do pierwszej klasy gimnazjum).
Informatyka, to jedyna lekcja na której można się troszkę wyluzować :lol:
Tak nie może byc. Żeby w gimnazjum (nieważne któa klasa) uczyc się obsługi Painta i Poszty Email na Wirtualnej Polsce tak jak to my mieliśy to przesada.
W liceum jest już lepiej bo “uczą” podobno HTML i Pascala ale chyba tylko Podstaw Podstaw
Informatyka jest fajna tylko w Technikum gdzie jest podział na Programowanie, grafike, inżynierię komputeów, Sieci i Inne i tam to na prawde czegoś uczą
Wydaje mi się, że w cywilizowanych państwach w ogóle nie ma takiego przedmiotu jak informatyka. To tak, jakby uczyć obsługi telefonu, magnetowidu czy też muszli klozetowej.
Nie zgodzę się z tobą. Obsługa komputera jest w dzisiejszych czasach baaardzo potrzebna. Jeśli ktoś się nie interesuje informatyką, to nie zdobędzie podstawowej wiedzy kiedy nie będzie miał takiego przedmiotu w szkole. Niejednokrotnie dorośli ludzie zapisują się na kurs obsługi komputera, ponieważ nie mieli takiego przedmiotu a muszą umieć poruszać się w systemie.
Informatyka, jako przedmiot, jest potrzebna, ale poziom jest żenujący. Zamiast iść do przodu w kółko wałkujemy te same tematy
W podstawówce i gimnazjum głównie był Office. Teraz jestem w pierwszej liceum (tylko ten rok mam informatykę) i przerobiliśmy Worda, Excela i ostatnio Gimpa. Zobaczymy, co będzie dalej.
Ja temu nie przeczę. Tyle tylko, że z tego co słyszałem za granicą nie uczy sie obsługi komputera w szkołach. Podobnie, jak nie uczy się obsługi pralki, telewizora czy telefonu. Każdy i tak musi to umieć. Więc po co “informatyka” w szkołach?
JA miał informatyke dopiero tu w polsce, bo u nas we lwowie, w szkole co ja chodziłem i w liceum i nizyj nie bylo informatyki i komputerów. dopiero tu na studiach mialem przez 2 lata (I i II rok filologia polska). pozdrawiam wszystkich z umcs-u (w zasadzie cały IIi rok :lol: )