Czy przejść na Mac

Hmm. Problemy z wyświetlaczem pojawiły się w pierwszych sprzedanych komputerach iMac, które zostały wyprodukowane wyłącznie w 2010 r. Przez pierwszy rok masz zapewnioną gwarancję i wymienią ci uszkodzone części od komputera. Z ludzmi z Cortlanad nie miałem do czynienia, ale raz skorzystałem z serwisu iSource i są godni polecenia. Nie musiałem kupować Apple Care Protection oraz nie przypominam sobie o żadnych naciskach, a więc przestań wymyślac bajki.

Rozumiem, że to twoja opinia wynika z własnego doświadczenia? Miałem psakudne doświadczenia związane z komputerem PC sprzedanym mi przez Vobis, ale jokoś nigdy nie wpadłem na pomysł marudzenia pod każdym newsem oraz tematem z nimi związanym. Dlatego dziwi mnie, że narzekasz na firmę Apple, chociaz nie użwasz żadnego z ich produktów.

Hmm. Nikt cię nie zmusza do korzystania z iTunes oraz Safari, a oba programy uruchomione jednoczesnie działają dość dobrze już przy 1 GB ram.

Choc ja osobiście obecnie korzystam pod Mac OS X z chrome oraz XMMS ponieważ mam pewne zprzywyczajenia.

Strata kasy. Warto zwrócić uwage, ze sam system zajmuje już 20 GB na dysku twardym po instalacji, a więc trzy razy więcej niż najnowsza wersja Mac OS X.

Dodatkowo trzeba kupić 2 GB ram, a znowu przypominam, że Mac OS X wymaga obecnie tylko 1 GB ram. Jeszcze cena systemu jest trzy razy wyższa niz w przypadku Mac OS X 10.6, który jest dostepny za 130 zł. Świetna oferta.

Więc dlaczego jest tyle profesjonalnych programów oraz książek na temat Mac OS X? Zawsze mżesz kupić Mac Pro, jeśli iMac nie jest dla ciebie wystarczający.

Odnośnie zwiększonego zaintereswoania komputerami Apple to pragnę przyponieć, że stało sie to wprowadzeniu własnej wersji systemu Unix, a więć daruj sobie teksty o obudowach.

Opowiedz nam o twoich problemach z komputerami Apple.

Komputer za ponad 2 tysiące złotych jest dla “bogatych snobów”? Nie przypominam sobie, aby pozostali producenci komputerów rozdawali PC za darmo. Ponieważ często słyszę, że ludzie po zakupie komputera z PC nie mają prawa żądać płyty z systemem oraz zwrotu pieniędzy za system, który jest zainstalowany na komputerze. Więc daruj sobie teksty o złym Apple, poniewaz konkurencja wcale nie jest lepsza.

Mateo14, zgodnie z obietnicą twojego posta całkowicie ignoruję :slight_smile:

Ale fajnie, że ktoś wspomniał o MacBookuPro. Szczególnie o najnowszych MacBookachPro. Tych co mają karty graficzne wprost z muzeum techniki… Chciałbym wiedzieć, co takiego jest w tym komputerze, żeby go nazwać PRO?

C2D? To już jest pro? Matowa matryca (za dopłatą)? Matowa matryca w 13" MBP o rozdzielczości mniejszej od analogicznego modelu MacBooka Air? To już jest ciekawe. Tego nie wymyśliłby nawet przewrotny Dr.Evil.

Thunderbold czyli intelowski LightPeak? Zastanawia mnie sens użycia tego typu złącza w komputerach, w których standardowo montuje się najwolniejsze dyski 5400 obrotów. Dopiero dopłata 1200$ do dysku SSD daje jakiekolwiek szanse na wykorzystanie go zgodnie z przeznaczeniem… Oczywiście Apple upchnęło go do slotu minidisplay port bo po co dawać userom jakiekolwiek standardy, jeszcze by się rozpuścili…

Zastosowanie pojedynczego dysku jest PRO? Wydawało mi się, że profesjonaliści aby zabezpieczyć dane korzystają przynajmniej z dwóch dysków w RAID? Nie znam się widać.

A może złącze SD? Sama jego obecność. W końcu profesjonalista będzie mógł wyciągnąć kartę z aparatu nie odkręcając go od statywu! Jakież to PRO jest… Przecież to ma każdy netbook w cenie 900zł…

PRO, nowy standard wymyślony przez Apple, normalnie już lecę po MacBookaPRO, będę wymiatał na dzielni :smiley:

Oczywiście.

Nazwa PRO jest powszechnie stosowana w przypadku laptopów HP oraz Toshiba:

http://www.ceneo.pl/Laptopy;004+spro?se … DgodLhaNAA

Chyba nie rozumiesz pojęcia PRO. W przykładnie który podałeś MBP mają identyczne parametry (często gorsze) i 4 krotnie wyższe ceny. To nie są komputery PRO. Tu masz przykład. http://www.ceneo.pl/3880024s I to jest komp wart każdej złotówki na niego wydanej :slight_smile:

:slight_smile: Az sie wirzeyc nie chce, ze w tej chwili marnuje na to czas. Ale niech bedzie, po pierwsze, pisze te posty w ramach lunchu, a nie godzinach pracy i guzik Ci do tego. Po drugie, slyszales o pracowaniu na 2 etaty? Nie, oooo szkoda! To sobie wyobraz, ze w tej chwili pisze z jednego miejsca pracy, gdzie uzywaja PCety i nie mam mozliwosci zainstalowania polskiej czcionki. Natomias na Macach klikasz doslownie na jedna ikonke i zmieniasz/dodajesz polski. Na Macach pracuje gdzie indziej. Dlatego tez nie mam czasu tak jak Ty siedziec na forach i klocic sie o takie bzdury.

Heh :slight_smile: Niczego lepszego nie mogles juz wymysle?!

Mnie pewnie i tak :wink: Pracodawca może mieć inne zdanie.

Tak, to pojęcie nie jest mi obce, ale znam jedynie z opowiadań :wink:

Widziałem, a informację o ilości zajmowanej pamięci znalazłem na myapple.com w poście o mba :wink:

Chyba sobie kpisz ze mnie :slight_smile: Ja potrafię dbać o system. Zarówno o bezpieczeństwo’ date=’ rejestr oraz defragmentację :wink: Wirusów nie miałem od 7 lat (a tamte i tak nie były moje, kumpel na penie przyniósł do pracy ;)) Może kiedyś faktycznie były problemy ze sterownikami do grafiki po aktualizacji, natomiast linuxa używam na co dzień i nie mam z nim żadnych kłopotów :slight_smile:

Bardzo lubię tego typu argumenty :slight_smile: Dowodzą absolutnej ignorancji, braku wiedzy na temat systemu windows, zupełne olanie zasad bezpieczeństwa i używanie 15 programów, które w zasadzie robią to samo i bez potrzeby wczytują się do pamięci z każdym restartem systemu oraz przekonania, że sprzęt dobierany przez Apple jest niesamowity - nie jest, jest przestarzały i ma gorsze parametry, a system nie jest w niczym lepszy od pierwszego lepszego unixa z compiz-fusion :slight_smile: Ba jest nawet gorszy, bo jądro ma 32 bitowe, mulące nakładki 3d oraz reszta 64 bitowch aplikacji skutecznie ograniczanych przez jądro :wink:

Bla, bla, bla… Powoli mi się wydaje, że Phenomowi płacą za takie zjeżdzanie Maca.

Rozumiem, że twoje przeglądanie internetu ogranicza się do kilku zaufanych witryn :)? Także dbam o Windowsa, jednak łatwo coś złapać (nawet nie wiem gdzie i kiedy), z XP korzystam już sześć lat i dłużej niż rok u mnie nie wytrzymał, pomimo tych całych defragmentacji, skanowania i innych ■■■■■ół, bo zawsze się coś posypało.

To też nie wiem skąd wziąłeś - Piotr ma rację. Jak to możliwe, żeby Windows działał stabilnie gdy jest miliony kombinacji ze sprzętem, podczas gdy Apple ma komputerów zaledwie naście, tak więc może dostosować swój system maksymalnie pod ten sprzęt :wink: Można, i Apple to robi, na macu o gorszych parametrach mac chodził lepiej, niż na lepszym piecu z windowsem (ten się już trochę podcinał, a był świeżutko co postawiony :wink: )

Nie ładnie tak wykorzystywać cudze pomysły przeciw ich autorowi :lol:

Nie. Używam NoScipta, antywira i firewalla :wink:

Widać robisz coś nie tak.

Możliwe :wink:

Także używam, różnych, tych polecanych, mniej i każdy coś przepuści :slight_smile:

Niby co :D?

To że pisać umie wcale nie oznacza, że wszystko jest OK :wink:

Sprawnie, jako-tako, da się przeżyć :wink:

Mimo wszystko jakoś sądzę, że nadal są, bo widziałem :smiley:

To o czym piszesz jest nie możliwe :slight_smile: Nowy MacOS działający na procesorach x86 to tylko przerobiony unix, nie żadne czary mary.

Zrób sobie test. Ściągnij Blendera i plik test.blend. Przetestuj szybkość renderingu pod win 7 i MacOS i pogadamy :wink:

Co to jest “Przerobiony Unix”? Skoro korzystasz z systemu Linux to polecam lekturę tej książki:

Mac for Linux Geeks

http://it.krainaksiazek.pl/p/mac-for-li … 1430216506

Po co mam płacić za książkę, skoro te same informacje znajdę tutaj? - http://pl.wikipedia.org/wiki/Mac_OS_X

Przyzwyczajenia by kupować każdy dodatek czy informację zaczerpniętą od Apple masz widzę opanowaną :lol:

Zwykły przebudowany unix z masą nakładek. Gdzie tu magia?

Jest wreszcie nowy iPad2 :wink: Bardzo mi się podobała prezentacja nowej aplikacji do “tworzenia” muzyki i Jobs mówiący - “To nie zabawka” hahaha. Pililitu na poziomie Omiano z WM :lol: Czułość klawiszy też ma? Ciekawe jakie ma opóźnienia, bo jakieś mieć musi, można nagrywać sam dźwięk, czy także naciśnięcia klawiszy, po prostu nuty? Wątpie, a nawet jeśli, to czy ma opcje reedycji i kwantyzacji? Wątpię ponownie. Czy można używać efektów typu portamento, vibratto, slidów, glidów? Znów wątpię. Jakieś efekty typu reverb, delay, chorus, flanger? Ponownie wątpię… Ma choć kilka sampli pod każdym klawiszem? To by było zbyt profesjonalne jak na Apple… Kolejna zabawka Job’sa, który twierdzi, że zabawką nie jest. Jak się ma ten wspaniały system do Renoise, Reason’a, Cubase czy choćby FLStudio? Nijak - zwykłe pitulitu :lol: Gdyby to miało jeszcze jakieś wbudowane syntezatory, możliwość edycji brzmień, sekwenser (pianorolę choćby) jego używanie miało by sens. To już więcej funkcji ma darmowy (nie na IOS) SunVox :slight_smile: Powiem więcej, zwykły tracker z czasów Amigi jest lepszy.

Ale Steve Jobs od nowa wynalazł MUZYKĘ! Twierdzi wręcz, że “teraz każdy może grać” jakby nie było istniejących od lat aplikacji muzycznych, trackerów i syntezatorów VST. Jakby to wcześniej nie było możliwe! Pusty śmiech mnie ogarnia jak słyszę takie rewelacje. =D> Brawo, dziękujemy ci Steve =D>

Ekran - 1024x768 no rewelacja! LG Optimus Pad ma dużo większy. Dwie kamery? LG Optimus Pad ma kamery 3d i możliwość nagrywania filmów w tej technologi. Oraz wbudowane łącze HDMI. Nic nie trzeba dokupować :slight_smile: Rozmowy video? To miał już Galaxy Tab, zresztą to już wymyślono ładnych parę lat temu. Ale Apple musiało to wymyślić od nowa.

Wbudowana pamięć ram 512MB! Wow, dwa razy tyle co w iPadzie 1. Dwa razy mniej niż w pierwszym lepszym tablecie #-o

iMovie, wspaniałe narzędzie! Identyczne, tyle że bardziej rozbudowane jest dostępne już od dawna za darmo i nazywa się Open Shot. Efekty w czasie rzeczywistym? To ma co drugi telefon Samsunga :slight_smile:

Nowe szybsze Safari! Oczywiście bez wsparcia dla Flasha. Punktem odniesienia niestety nie były inne przeglądarki tylko poprzednie wersje Safari, które zwykle zawsze zajmowały dobre, ostatnie miejsce w każdym bardziej wymagającym teście, jeśli oczywiście go przeszły.

I najważniejsza rzecz. Nowy iPad2 jest cieńszy o 33% od swojego poprzednika! Ba! Jest cieńszy od iPhona4. Niesamowite! Teraz można używać go jako zakładki do książki, bo marny wyświetlacz jaki oferuje do czytania książek się nie nadaje. Gdyby choć połączenie led i eink. To byłby może nie przełom, ale jakiś argument za.

Nie rozumiem czym tu się podniecać. Jakie znaczenie dla przeciętnego użytkownika ma grubość iPada?

Czego nie ma? Podstaw. USB? Brak danych, pewnie nie ma, trzeba kupić przelotkę do przelotki do przerobionego portu HDMI. SD? Hehe no zapomnij. Przełom? W czym niby? Kolejne rozczarowanie po wspaniałych nowych MacBookac PRO (PRO tylko z nazwy).

Rok 2011 rokiem Pitulitu :slight_smile:

Wspaniała prezentacja. Teraz rozumiem dlaczego Apple wycofało się ze wszystkich targów. W przeciwnym wypadku uczestnikom powinni dostać piwo oraz stoły, a prezentacja powinna się odbywać na scenie, najlepiej w najbliższym pubie, by jej uczestnicy mieli jak najlepsze warunki do zrywania boków i niepohamowanych wybuchów śmiechu od tych rewelacji.

Na koniec ceny. Może dla przeciętnego Shmith’a czy Brown’a nie są wygórowane, w Polsce okaże się, że dolar nagle zdrożał do 4-5zł :wink:

A! I jeszcze jedno. Nie było na ostatnim keynote znanego wszystkim, "a na zakończenie… " Czekamy teraz na tanie iPhony dostępne w biedronkach dodawane do wielopacków soczku z jabłek :wink:

Od premiery nie potrafię pojąć, jak takie coś może się sprzedawać :wink:

Rzuć czym jeszcze o iPodzie Touch 4G, to będzie komplet :lol:

A to wszystko za sprawą cudownego marketingu jakim operuje Apple, Same produkty Steava nie są jakieś naszpikowane najnowocześniejszymy technologiami, ale sprawują się tak jak powinny (nie zawsze niestety) Nie jestem przeciwnikiem Apple, Microsoftu czy systemu linux (sam osobiście korzystam z linuxa) ale stwierdzić muszę, że produkty apple przyciągają uwagę poprzez prostotę i jakość wykonania do tego dodać troche marketingowej magii i mamy sukces kolejnego iPada, który wnosi coś co zostało już dawno wprowadzone przez konkurencję. Fak faktem Apple zapoczątkował erę dotykowych komputerków, a reszta konkurencja poszła jego śladami. To samo z Iphonem. Popatrzcie na samsunga i system BADA, Bardzo podobny (menu itd.) do tego co storzyła firmna Steva.

Czyli że co, BADA to taki iOS dla ubogich ;)?

tego nie napisałem, stowerdziłem tylko, że jest bardzo podobny pod względem wizualnym, ale jak masz ochotę to może to być dla Ciebie system dla ubogich. Mam Samsunga Wave i system bada uważam za bardzo udany system, stabilny i intuicyjny w obsłudze. A czy jest to system dla ubogich to nie mnie to oceniać.

No tak to odczytałem, Apple nigdy tanie nie było, tak więc wszyscy próbują się do niego upodobnić, zbliżyć, i wydają podobne rzeczy (tak jak jakieś tablety, iPody czy coś)

Dopiero po iPadzie zauważyłem modę na tablety, przed iMaciem tyle tych all-in-one w sklepach także nie widziałem, tak więc chyba jest ziarnko prawdy :wink:

Dodane 03.03.2011 (Cz) 9:05

No tak to odczytałem, Apple nigdy tanie nie było, tak więc wszyscy próbują się do niego upodobnić, zbliżyć, i wydają podobne rzeczy (tak jak jakieś tablety, iPody czy coś)

Dopiero po iPadzie zauważyłem modę na tablety, przed iMaciem tyle tych all-in-one w sklepach także nie widziałem, tak więc chyba jest ziarnko prawdy :wink:

Sla - iOS to jest system dla ubogich intelektualnie, a AppStore pełen jest niezwykłych aplikacji do - za przeproszeniem - puszczania bąków, wylewania mleka, picia piwa, wciągania coki, strzelania, wydawania innych głupich odgłosów, kombinacji powyższych oraz tym podobnych, równie wymagających inteligencji na poziomie taboretu programów. W zasadzie może jakieś 2% wszystkich aplikacji ma konkretne, wymierne możliwości. Z tym, że nie koniecznie.

A co powiesz o iPodach :D? Bo chyba jeszcze tylko to zostało do zjechania ;]

O, i o Magic Mousie, tu jestem ciekawy, bo nie ma zbytnio nawet z czym porównać ;p