Sporadycznie piekę chleb z lnu albo bułki z babki płesznik.
Przygotowanie bułek trwa 5 minut, pieczenie 20 minut. Sam błonnik z tłuszczem.
Przygotowanie bułek trwa 5 minut, pieczenie 20 minut. Sam błonnik z tłuszczem.
Fajne…
Wirus?
Ile było takich przypadków?
Ile osób miało problem po podaniu rzekomej szczepionki?
Moja kuzynka zmarła na skutek zakrzepicy po szczepieniu.
Tak, wirus.
Środki przeciw trombozie zaczęto nam podawać w związku z zakażeniem.
Dziwny propagandowy ruch skoro to preparat podawany jako szczepionka wywoływał zakrzepy.
Zakrzepica jest jednym z potwierdzonych efektów ubocznych niektórych szczepionek. Natomiast były badania które sugerowały, że Heparyna blokuje białko spike koronawirusa. Na początku była podawana, jako środek mający teoretycznie przeciwdziałać mogącym się pojawić zakrzepom, przy dużej ilości stanów zapalnych. Potem okazało się, że działa w jakimś stopniu na samego wirusa.
Kwaśny ma być tylko żołądek i tyle, reszta to brednie.
I na podstawie ślicznego owocu z hipermarketu / zdjęcia wyciągasz wnioski? Co Ty porównujesz?
Co w niczym nie zmienia faktu, że zaczęto nam ją podawać na wiele miesięcy, zanim szczepionki w ogóle się pojawiły.
Powód, dla którego zaczęto nam je podawać, przekazali nam lekarze.
Nie, jelita też. W zasadowym środowisku rozwijają się jak szalone grzyby i bakterie. To nie przypadek, że skóra ma kwaśne pH.
Owoce dawniej i dzisiaj. Tak samo jest z bananami, truskawkami i praktycznie wszystkimi owocami i warzywami. Mają więcej witamin, minerałów, cukru, glutenu itd. Dawniej zboże miało ułamek glutenu, który ma dzisiaj. Ciągła selekcja, dobieranie odmian i gatunków spowodowały spore zmiany w owocach.
Zresztą wystarczy porównać dzikie jakbłka czy wiśnie z takimi które się pielęgnuje i przycina.
Jeżeli chodzi o zakrzepicę poszczepienną to najbardziej narażeni byli na nią ci którzy przyjęli szczepionkę od AstraZenecki. Jej skład zawiera adenowirusa i to on powodował (powoduje) zakrzepicę na takiej samej zasadzie jak koronawirus. W obu przypadkach za zakrzepicę odpowiada wirus. Tak więc zakrzepicę powodowała szczepionka ale można też było na nią zachorować nawet nie będąc szczepionym a będąc chorym na covid. Co oczywiście nie zmienia faktu i jest skandalem, że szczepionka która powinna być bezpieczna zawiera w sobie białko które może prowadzić do zakrzepicy.
Specjalistą od żywienia jestem dopiero od paru godzin;) więc… warto odróżniać zakwaszenie od spożywania produktów o smaku kwaśnym.
Produktami, które zakwaszają, nie są produkty, które mają smak kwaśny!! Nie chodzi bowiem o smak tylko o odczyn chemiczny, jaki powstanie po strawieniu pokarmu.
Zakwaszenie organizmu a zakwaszenie żołądka
Ja osobiście czuję się lepiej jedząc sporo produktów o smaku kwaśnym ale pewnie ktoś inny będzie miał zupełnie inne potrzeby, np znacznie mniejsze dawki takich produktów lub wręcz znikome. O zakwaszeniu organizmu swego czasu mówiło się dużo, teraz jakby mniej.
Mam to szczęście, że jak ułożę sobie jakąś teorię żywieniową to poznani ludzie mi ją zburzą, bo żywią się zupełnie inaczej i inne rzeczy są dla nich ważne, żeby czuli się dobrze.
ps. Fajne wypieki.
Może dlatego, że to był zawsze mit i tylko marketingowa papka producentów suplementów diety:
Ludzie po prostu przestali się już nabierać na reklamy o cudownych suplementach przeciw zakwaszeniu stąd też kampanie reklamowe nie zaczęły przynosić zysku i wycofano się z tego.
źródło: medonet.
Niema znaczenia czy zjesz mandarynki czy marchewki. Zakwaszenie organizmu występuje jak masz uszkodzoną wątrobę, nerki, albo wcinasz w kilogramach aspirynę, albo masz problem z wydalaniem CO2, np. możesz sobie zakwasić szybciutko krew poprzez gwałtowne oddychanie „hiperwentylacja”. Ale to są naprawdę sytuacje, które są niebezpieczne i raczej niema możliwości aby je przeoczyć . Gadanie, że ktoś ma zakwaszony organizm bo je kotlety to brednie. pH krwi jest wąskie, 7.35-7.45 i jako tako działający organizm sam je utrzymuje. Zresztą poczytaj .
Natomiast takie aukcje jak ta to zwykłe oszustwo. Podobnie jak sprzedawanie aparatów do produkcji wody odkwaszającej, filtrów itp. asortymentu śmieci.
hiperwentylacja jest jednak niebezpieczna – prowadzi ona do zwiększenia ilości powietrza wpływającego do pęcherzyków płucnych, powodując hipokapnię i doprowadzając do rozwoju zasadowicy oddechowej, która zakłóca równowagę kwasowo-zasadową.
Zasadowica oddechowa
Wzmożone wydalanie CO2
- Hiperwentylacja spowodowana atakiem paniki, bólem lub urazem.
No tak, oczywiście wkradł się błąd i źle napisałem, ale kolega na szczęście jak zwykle wykazał się spostrzegawczością i sprostował.
Ależ gdzieżbym śmiał prostować kolegę. Zwróciłem tylko uwagę, że są różne poglądy na tę sprawę. 
Ogólnie warto sobie przypomnieć całą machinę propagandową na temat zakwaszania organizmu bo choć na mniejsza skalę ma ona podobne działanie do propagandy szczepionkowej. Wtedy też media zarzucały nas reklamami o tym jakie zakwaszenie jest groźne, jakie negatywne skutki niesie ze sobą i jak zbawienne są suplementy diety walczące z zakwaszeniem. Adekwatnie dziś do propagandy covidowej, jaki covid jest groźny, i jakie zbawienne właściwości mają szczepionki. Różnica taka, że wtedy zamiast przekupnych lekarzy i celebrytów występowali przekupni dietetycy i celebryci. Zasada taka sama tylko na mniejszą skalę. Ludzie wtedy też się nabierali. I nic z tego nie wynieśli. Żadnych lekcji na przyszłość.
Jeszcze można dorzucić wojenki zwolenników masła i margaryny.
Zwolennicy margaryny zwykle kończą z zawałem, udarem, albo bez kończyn dolnych.
Tak szczerze to długotrwałe spożywanie margaryny jest groźniejsze niż zachorowanie na covid.