Że jakich badań?
Na jakich zwierzętach?
Chodzi ci o te wszystkie owce które biegły podkładać się pod igłę?
Ja nie żałuję.
Zanim powstały te szczepionki, choroba, która według was nie istnieje, albo jest niegroźna, odebrała mi kawał płuc i nie tylko. Ja do dzisiaj odczuwam skutki infekcji sprzed dwóch lat. I zapewne będzie tak już do końca.
A ponieważ, jak się okazało, jestem na tego wirusa podatny, a do tego należę do grupy podwyższonego ryzyka, to wolę zwiększyć swoje szanse na przeżycie, właśnie poprzez szczepienia. Wydaje się, że póki co -skutecznie.
Bo chociaż szczepionki nie spełniły w pełni pokładanych w nich nadziei i odporność, jaką nabywamy czy to przez przechorowanie, czy szczepienie nie jest trwała, to jednak szanse na łagodny przebieg są znacząco większe.
A ja nie mam już za wiele płuc do stracenia.
A że wy nie wierzycie?
Cóż, moja znajoma lekarka, która załapała się w trzeciej fali, dopiero po przechorowaniu, kiedy już była w stanie rozmawiać, przyznała, że dopiero teraz rozumie co to jest.
I chociaż pleciecie bzdury, czerpiąc z niewyczerpalnych zasobów waszej niewiedzy, to jednak daj wam Panie Boże zdrowie.
To było we Wrocławiu, a szczepionka jak najbardziej już istniała, tylko że nie była powszechnie stosowana, bo nikt się nie spodziewał tego w połowie XX wieku…
Dopiero po tej epidemii wprowadzono obowiązek szczepień przeciw ospie i od tej pory mamy na ramionach charakterystyczną bliznę.
Tak a priori nie można tego wykluczyć. Słowo-klucz: epigenetyka.
Zmiany genetyczne powstają bowiem przynajmniej w dwojaki sposób: albo poprzez mutacje w DNA, albo przez wpływ środowiskowy co od niedawna tłumaczy epigenetyka. Najogólniej mówiąc, wpływy środowiskowe wpływają na ekspresję poszczególnych genów, np poprzez metylację. Jak wykazują ostatnie badania, zmiany epigenetyczne również mogą się dziedziczyć.
@KR60 warto posłuchać o szczepionkach i związanych z nimi zapaleniu mięśnia sercowego. Niestety angielski zaawansowany wymagany. To nie jest jakiś covidowy celebryta tylko poważny lekarz szanowany w swoim środowisku. Na swoim kanale ma ponad 2 miliony subów.
Warto też poczytać komentarze pod jego filmem, choć tutaj uczciwie trzeba przyznać, że trzeba brać na nie poprawkę bo to może być prawda co tam ludzie piszą, może być trolling, fantazja. Historii opisanych w komentarzach nie da się niestety zweryfikować. Jednak myślę, że warto sie z nimi zapoznać.
Ja bardziej ufam w jego słowa niż naszym rodzimym celebrytom covidowym jak Siomon czy pan G. który za napędzanie histerii powinien trafić za kratki. Gdyby ten lekarz był Polakiem myślisz że byłby zapraszany do takich stacji jak TVN? Przy obecnej narracji nawet o tym nie ma co marzyć. Byłby co najmniej spychany na margines jak na przykład prof. Kuna.
Myocarditis after vaccination, firm data - YouTube
Niedługo ludzie będą kończyć studia poprzez oglądanie YouTube i Facebooka.
Już tylu specjalistów jest na obu tych platformach, że aż dziw, że własnych szczepionek nie wyprodukowali.
A czym się różni oglądanie YT od oglądania TVN?
Możliwością identyfikacji z inną grupą?
Nie, Ja oglądam zarówo TVN i YT więc nie należę do jednej grupy. Oglądam różne źródła żeby samodzielnie wyrabiać sobie opinie. Gdybym oglądał wyłącznie TVN i zamykał się na inne źródła z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że byłbym dziś zatwardziałym proszczepionkowcem bo byłbym spolaryzowany na jedną stronę.
Tym, że w YouTube algorytm podsuwa Ci treści. Potem grupy, którym są podsuwane różne treści, plują na siebie.
No i oglądając TVN, TVP czy ABC, nie nabędziesz specjalizacji w żadnej dziedzinie.
W ogóle angielski to też nie problem, bo wystarczy oglądać dużo filmików i też można się nauczyć. Tak samo jak np. polskiego.
To co nazywasz „źródłami”, nie daje Ci żadnej wiedzy na dany temat. Watching YouTube is not a research
Mi nic nie podsunęło. Ten film lekarza mam z innej grupy na FB do której należę i podałem do niego link z którym każdy może się teraz tu z forum zapoznać. A więc to nie algorytm podsunął tutaj komuś ten film tylko ja. To jest uznany człowiek w środowisku medycznym to nie jest jakis noname który sobie założył kanał na YT. YT jest jednym z mediów którym ten lekarz komunikuje się ze swoimi pacjentami.
Czy naprawdę stopniujesz to, że wywiad z tym samym lekarzem na YT będzie gorszy niż gdyby był puszczony w TVN? To tylko medium.
To jest ogólny mechanizmy.
Analogiczne zdarzenia występują w przypadku TV, również tworzą się bańki informacyjne.
Tu jest źródło na którym opinię oparł pan z YT:
Oczywiście że nie, byłeś pierwszą osobą która postawiła taką tezę i próbuje ją później obalić.
Patrz poniżej:
Jeżeli chodzi o główne media w Polsce - i mam tu na myśli - TVP, Polsat i TVN. To z moich obserwacji (powtarzam z moich obserwacji tylko) to zauważyłem taką tendencję:
TVP w pełni proszczepionkowa stacja
TVN w pełni proszczepionkowa stacja
Poslat i tu jest dziwnie bo Polsat nazywany jest lżejszą propagandą PiS ale jako jedyna stacja dopuszcza do głosu ludzi z innej strony. To właśnie w tej stacji możemy wysłuchać zdania prof. Kuny bo jest tam zapraszany gdzie nie zaprasza go na przykład TVN. Zapraszani są również tutaj tak zwane oszołomy które twierdzą, że wirus nie istnieje. Rzadko bo rzadko ale jednak dopuszczani są do głosu (choć w takich porach by jak najmniej ich ludzi zobaczyło). Więc na dziś dla mnie jeżeli chodzi o media w Polsce Polsat jest najbardziej otwarty i dopuszcza do głosu inne opcje.
Jeżeli chodzi o media internetowe. To wszystkie trzy największe czyli WP, ONET, GAZETA (i Interia). To wszystkie one są silnie proszczepionkowe. Najsilniejsza jednak w tej kwestii jest GAZETA. Kiedyś czytałem tam o dzieciach z przedszkola które nazywają swoich rodziców szurami czy foliarzami bo ci nie pozwalają się im zaszczepić. Tak, bo dziecko z przedszkola jest na tyle świadome, że głęboko interesuje się szczepieniami. Tak tępej propagandy by nie wymyśliło samo TVP.
Sarkazm.
Po prostu wydaje mi się komiczne, że ludziom się wydaje, że są specjalistami i mają prawo brać udział w dyskusji na podstawie tego, że obejrzeli jakieś klipy w necie.
Wklejasz linka do badań. Masz jakieś pojęcie o prowadzeniu tego typu badań (metodologii, wyciąganiu wniosków, statystyce, biologii, chemii, medycynie)?
A tutaj taka ciekawostka. Pfizer rezygnuje z ogromnego rynku Indyjskiego bo władze chciały przeprowadzić na ich szczepionkach własne badania kliniczne. Nadal zero wątpliwości co do szczepionek i ich magicznych właściwości? Jestem też pewny, ze nie usłyszycie o tym ani w TVN, TVP ani nie przeczytacie o tym na ONET, WP a tym bardziej na GAZETA. A to info to nie jakiś fejk. Podaje je poważna agencja prasowa Reuters.
Pfizer drops India vaccine application after regulator seeks local trial | Reuters
Ale jak poda info o tym jakiś kanał YT to przyjdzie @anon36069934 i będzie nóżkami tupał, że algorytm i w ogóle…
Dodałbym tylko jeszcze, że na podstawie klipów z netu, ludzie potrafią dawać innym porady medyczne. W tym miejscu przestaje to być komiczne.
Wiesz o jakie dodatkowe informacje poprosił Pfizera indyjski regulator?
Nie interesuje mnie to.
Mają prawo robić każde badanie ze szczepionkami które mają być podane ich obywatelom, To się nazywa odpowiedzialność władzy za własnych obywateli.
A linka wrzuciłeś
Wyciągasz wnioski nie mając informacji.
Moja odpowiedź „nie interesuje mnie to” była trochę ironiczna i miała raczej charakter, że traktuję cię i twoje głupie wywody lekceważąco.