Czy to moja wina, że to zamówienie z czerwca nie zostało opłacone, czy jednak wina punktu odbioru i nie muszę płacić wezwania do zapłaty?

W taki właśnie sposób odbywa się sprzedaż za pobraniem.
Kupujący w tym przypadku nigdy nie płaci bezpośrednio sprzedawcy, lecz jakiemuś „komuś”.

I to nie dowolnemu komuś, ale komuś, kto owym towarem dysponuje.

Idąc tym tokiem myślenia, kurier może sobie towar przywłaszczyć albo zgubić, a klient i tak musi zapłacić.

1 polubienie

Krótka piłka. Skoro towar został wydany, to pobranie musiało zostać opłacone. Nie było tu pomyłki skoro kwota została opłacona. To wyłącznie problem punktu odbioru bo oni zgubili gdzieś kasę dla firmy kurierskiej.

Nic takiego nie napisałem, zobacz art. 544 § 1 KC.

Ja bym zaczął od przeczytania regulaminu sklepu, kuriera itp.

Np. jeśli towar został sprzedany za pobraniem, to kurier wydając go automatycznie musiał zainkasować kasę.
Skoro zostawił bez kasy, to popełnił błąd w swojej pracy.

W przypadku zapłaty przy odbiorze, płacisz kurierowi (dostawcy) a nie byle komu, byle gdzie i on (dostawca) musi ci wydać potwierdzajacy to rachunek
Jesli dodatkowo istnieje jakiś „punkt odbioru” to w tym punkcie musisz dostać dokument potwierdzajacy zapłatę za towar.
Patrz i czytaj teraz UWAżNIE

Ja zaś w odpowiedzi napisałem WYRAŹNIE

P.S. Tak trudno zrozumieć coś tak prostego?

@hindus - tylko Twoja opinia w tym temacie jest użyteczna i konkretna.

Och te firmy kurierskie. Ja nigdy od kuriera czy w punkcie odbioru, nie dostałem żadnego kwitu, że zapłaciłem. No chyba, że ta firma napisała sobie jakiś fajny regulamin. Na jakiej podstawie odebrałeś paczkę? Podpis czy PIN. Czy tylko coś Pani wpisała w zeszyt? Pewnie nie płaciłeś kartą:-)?
Punkt pewnie też nie ma monitoringu. To ci co wysłali wezwanie zapłaty raczej będą musieli udowodnić, że ukradłeś tą paczkę z punktu lub może kurierowi. Ech szkoda słów. Jak raz i drugi odpuści się takie praktyki to dalej będą sobie tak działać.

Nie składałem żadnego podpisu,ani też nie dostałem żadnego kwitu. Płatność miałem wpisaną w zeszyt. Paczka była za pobraniem ,więc płaciłem za nią gotówką. Po zapłacie paczkę mi wydano. Już z tego sklepu tych żeli nie zamierzam zamawiać . Chcę wyjaśnić , jak najszybciej tę sprawę i przestanę od nich kupować,skoro od razu straszą sądami ,zamiast najpierw, zadzwonić,czy napisać e-maila.

To wynika z Kodeksu Cywilnego oraz z Ordynacji Podatkowej ale musisz tego zażądać

Nie. Tu sie mylisz.
Zgodnie z art. 6 Kodeksu cywilnego, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Jeżeli zatem jedna ze stron twierdzi, że przekazała pieniądze, musi to udowodnić przed sądem.

Trzeba było żadać. Teraz masz problem bo to ty musisz zgodnie z prawem udowodnić przed sadem ze zapłaciłeś.
Najpierw wyjasnij to w punkcie odbioru, tyle ze to było dwa miesiace temu i… pracownik zapisał ze wydał, pieniadze wziął i z jakis przyczyn nie rozliczył tego natychmiast a potem po prostu zapomniał.
Jesli masz pismo przedprocesowe to rozważ wizytę w jakiejs kancelarii prawnej.

Napisałeś WYRAŹNIE

Na co ja zwróciłem uwagę, że

W tym przypadku punkt odbioru to nie było jakieś przypadkowe miejsce, ale punkt odbioru wskazany przez dostawcę.

A jeżeli tak, to klient nie potrzebuje żadnych kwitów. Sam fakt wydania mu towaru oznacza, że zapłacił.

1.Dostawca jest kurier.
2. Punkt odbioru został wskazany przez kuriera a nie sprzedawcę.
3. Wydanie towaru stwarza tylko mozliwośc udowodnienia ze towar został opłacony.

Dokument potwierdzajacy zapłatę załatwił by sprawę w trybie natychmiastowym i wówczas Sprzedajacy dochodził by swoich racji przed firma kurierska a tak to Kupujacy musi udowodnić przed Sądem ze zapłacił za towar.
Art.6 Kodeksu Cywilnego.
Ale pewnie go i tak nie zrozumiesz.

Zapoznaj sie z przepisami prawa a potem dopiero w czółko, własne.

Czyli nie odebrałeś. To niech sprzedawca prześle jeszcze raz i wtedy zapłać :slight_smile:

U kuriera często można płacić kartą.

To nie było kupno w sklepie, tylko odbiór przesyłki. Nikt Ci nie musi wystawiać paragonu, bo jest on w paczce lub został przesłany e-mailem.

To według Ciebie muszę trzymać paragon za telewizor, bo policja może mi zrobić najazd na chatę i jak nie mam paragonu to ukradłem?

Od kiedy ja muszę udowadniać, że nie jestem wielbłądem?

Mi to wygląda na
Art. 5. [Nadużycie prawa podmiotowego]
Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

W sumie tu dzisiaj

opisywałem inne nadużycia firmy kurierskiej.

Rozumiem, że Ty się zapoznałeś?

Przecież to pobranie, nie wydadzą ci paczki jak nie zapłacisz.
Cała sprawa wygląda dość śmiesznie.

Jeżeli nadawca nie dostał kasy z pobrania to znaczy że paczka nie została doręczona.
Podetrzyj sobie dupkę tym wezwaniem do zapłaty, spakuj w kopertę i odeślij tam skąd przyszła za potwierdzeniem odbioru.

Tak.

Ten wpis został oflagowany przez społeczność i został tymczasowo ukryty.

Prosisz o poradę ale miejsce do tego wybrałes niewłasciwe.
To nie forum prawnicze gdzie jacyś studenci prawa będą wyjasnić jego zawiłości.
Tu ci nikt nie odpowie:
Czy i jaka jest róznica w odpowiedzialnosci prawnej, płacac najpierw sprzedawcy a potem go odbierajac lub odwrotnie.
Czy dokonujac wyboru dostawcy(kurier) ty ponosisz odpowiedzialnośc za całość czy sprzedawca ewentualnie dostawca.
Czy zmieniajac jednostronnie warunki umowy miedzy tobą a sprzedawca dotyczacej sposobu odbioru i zapłaty, odbiór od kuriera i zapłata u niego, na jakiś punkt odbioru, przejmujesz pełną odpowiedzialnosć czy dzielisz ja z kimś a jesli tak to z kim? Kurierem czy punktem odbioru.
Nie musiałes przystawac na sugestie kuriera a jedynie zmienic termin dostawy na inny dzień.
Dlatego zasugerowałem. Skorzystaj z porady prawnej w kancelarii a nie u specjalistów co to dzisiaj od prawa a wczoraj od covidu.

Wiem, że jest kryzys, ale do tego jest bardziej wartościowy papier:-)

I jeszcze na dodatkowe koszty się narażać:-) To może być dowód w sprawie.

99,99% osób nie ma potwierdzenia zapłacenia przy odbiorze paczki i im wszystkim można wysłać takie wezwania i jak poczyta gdzieś w internecie byleyaki bełkot, że trzeba miesiącami lub latami trzymać potwierdzenie, to dużo osób zapłaci jeszcze raz.