Czy warto zainstalować Windows 7?

Niektóre gry nie działały na NT4 i później 2000. Być może dzięki temu że że w 2000 czegoś nie było działał on najstabilniej.

Z tego co pamiętam działały - TD2, Fifa 96, TestDrive Offroad, NFS1 itp.

witam.w windows 7 jest fajny gadzet mozna zrobic sobie dodatkowe wirtualne ramy czy jakos tak.Komputer mam slaby ramu ok 2,2 ale tam jest funkcja ready boost podpinasz pod usb pamiec .Ja mam podpiete 4 gb i pokazuje mi prawie 4gb ramu.bardzo przyspiesza komputer jezeli chodzi mi o gry.Nie wiem na jakiej zasadzie to dziala ale w xp nie mialem takiej opcji.Dzieki temu nie musze uzywac dopalaczy windows.

Wiem, że wszystko było kwestią czasu, ale to z punktu widzenia użytkownika była niewątpliwie zaleta WinME że działało na nim praktycznie wszystko.

W tym rzecz, do dziś mam setki płyt z programami różnego rodzaju( z gazet np. edukacyjne bardzo mi potrzebne lub starsze ale bardzo grywalne tytuły). Dlatego nie zgadzam się z twierdzeniem, że systemy 9x w tym 95,98 i Me były nic nie warte i pełne błędów. Pracowałem na systemach, grach i programach w erze 32 bitowej i Win9x i naturalne że nie mogę zaakceptować tej “rewolucji” w postaci XP, gdzie nagle przestaje działać większa połowa moich płyt. A WinMe był dla mnie dobry bo jaki ostatni system bez większego problemu odpalał to co chciałem. W XP i 7 mam ogromny problem bo mało która gra ma patch pod niego i nie działa nawet w trybie zgodności. Duża część użytkowników używa tylko nowych gier i programów bo pewnie nie znają serii Win 9x i dla nich nie ma różnicy. Nowe nie znaczy zawsze lepsze, jak to jest z Vista i 7. Wolałbym dziś używać systemu podobnego do 98 i żeby zajmował 150 MB na dysku niż 10GB.

I jeszcze powiedz, że wolałbyś używać ulicznego telefonu na żetony zamiast komórki, zamiast internetu czytać książki, pieniądze trzymać zawsze przy sobie zamiast w banku i przemierzać świat na piechotę w sandałkach ze słomy :wink:

Nikt ci nie broni używać nadal Windowsa 98 na jakimś starym komputerze, nawet jeśli takowego nie masz możesz kupić za małe grosze na allegro maszynę z prockiem 200MHz i dyskiem 2GB i poczuć się jak dawniej :wink:

Nie mówię o cofaniu się wstecz, zrozum że duża część moich znajomych nawet informatyków ma stare programy które wykorzystuje, tak jak ja. Na XP ich nie odpalisz lub na 7.

Nie muszę kupować, zachowałem dwa starsze komputery i jeden z nich wymieniłem w sygnaturce. Do dziś na studiach korzystam ze starszych płyt z wiedzą, które są b. pomocne.

A co do komórek, przelicz sobie ile więcej miałeś pieniędzy jak nie płaciłeś rachunków za komórkę i przynajmniej nie byłem wtedy jej niewolnikiem :smiley:

Skoro więc masz drugi komputer i na nim Win98 to korzystaj sobie z niego i przestań narzekać, bo to tak jakbyś miał pretensje do garbatego, że ma proste dzieci :wink: I dla twojej wiadomości, wszystko można uruchomić na nowym komputerze z Windows 7 na pokładzie, wystarczy coś takiego jak wirtualna maszyna :wink: A do starych programów są nowe, lepsze odpowiedniki, przeróżne rzeczy robiłem na komputerze jeszcze jak miałem Win98 i jakoś nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek narzekał, że czegoś nie mogę zrobić na XP bo albo program działał,albo zaraz znajdowałem odpowiednik pod XP, który działał szybciej i sprawniej :wink: Ty zdaje się na siłę szukasz problemów, a twoim jedynym problemem jest lenistwo, bo ci się poszukać nie chce :wink:

Nie tam… nie ma też co przesadzać i się trzymać na siłę starych rozwiązań, bo XP był lepszy niż ME… tak samo teraz 7ka jest lepsza od XP, wszystko idzie do przodu.

Co do komórek? Hmm nie wiem ile bym był bogatszy/biedniejszy… zakładając, że telefon wychodzi mnie średnio miesięcznie po 30-40 zł, wspomniane żetony też za darmo nie byłyby pewnie rozdawane ;p… a ile czasu się oszczędza, ile nerwów można oszczędzić??

Zapomniałeś dodać że działało ale jak chciało :stuck_out_tongue:

ME to był chyba większy bubel od Visty, szybko zamieciony pod dywan i zastąpiony XP (podobnie jak Vista, siódemką ).

@fiesta mi się wydaje że Vista jest większym bublem niż Me, przynajmniej ten ostatni mi się włączył, a Viśta vio migała mi paskiem :smiley:

proszę nie obrażać visty, nie jest zła, jest dobra, tylko jak wspominałem, przeładowana

Win 7 też ma sporo “wodotrysków”, a jakoś już nawet jego wersja beta, potem RC działała lepiej niż finalna wersja Visty. Dopiero SP2 poprawiło jej działanie znacznie, choć też potrafią wyskoczyć z nienacka BSODy, na Win 7 nie miałem jeszcze żadnego, a to chyba o czymś świadczy prawda? :wink:

a ja na viscie z sp2 nie miałem bsodów ani na 7, jedynie na viscie jakie są problemy to z przeładowaniem usług, długim włączaniem no i jak już wspominałem mielenie dyskiem

Oba były buble w tym sensie, że po wydaniu sobie wyrobiły bardzo złą opinię. W momencie wydania XP ME już działał normalnie, stabilnie, wieszał sie podobnie do XP. ME opuściłem jakoś mniej więcej jak został wydany SP2 do XP… czyli kilka dobrych lat był zainstalowany… nie był w tym czasie ani formatowany (to znaczy nie liczę właśnie tego pierwszego roku kiedy system był strasznie niestabilny i BSODa miałem co tydzień;p- bo wtedy się kombinowało z nim dlaczego), nic się nie posypało, chodził sprawnie, wymieniony został dopiero wraz z płytą główną jak komp zaliczył małą kąpiel xD

…dlatego w tej chwili jestem w stanie uwierzyć, że vista mimo, że jak została wydana to byłą niedorobiona teraz jej do 7ki wiele nie brakuje. A oba te systemy najczęściej wyśmiewają ludzie którzy znają je z opowieści/ zainstalowali na 3 dni zaraz po wydaniu z ciekawości.

Jakby się dało wróciłbym do Windows Millennium. Ale mam już system plików NTFS i kicha. Me używa wielu moich znajomych i jest to bodajże najstabilniejszy system z serii 9x. Większość powtarza te opinie o nim na podstawie innych, lub używali Me przez jeden dzień itp. A nie wykorzystuję połowy gadżetów z XP i 7. A Viste miałem dość długo. To mega kieprawy system. Walił mi BSOD codziennie. Masakra jakaś.

http://forum.dobreprogramy.pl/win-fat32-ntfs-t12616.html

http://www.paragon-software.com/home/hdm-personal/

ja na twoim miejscu bym się nie zastanawiał tylko jak najszybciej wracał do winME :wink:

taa a potem po konwersji plików na fat32 połowa ważnych dokumentów zniknie mi bezpowrotnie, a zrób tu obraz danych z dysku 320 GB :smiley: nie mówiąc że nawet ie6 nie wgra się :slight_smile:

ale nie masz konwersji robić, ten program umożliwia, podobno, bo nie korzystałem, czytanie pod winME plików z partycji ntfs

Ja mam windowsa 7 i mi się podoba COMBO+Samsung,LCD BenQ G2010W 20’’,Windows 7Professional.

Wszystkie 32 bitowe programy bez problemu uruchamiają się na WIN7 x64 :slight_smile: :slight_smile: :slight_smile: