Deep learning/uczenie maszynowe/sztuczna inteligencja i tematy powiązane

Jeśli AI przy tej zleconej operacji kredytowej zdefrauduje Twoją kasę, to kto będzie winny? :wink:

Bez obaw, jestem absolutnie przekonany że nikt nie czyta 90% rzeczy które wklejam czy piszę :grin:

I założę się ze będą takie przypadki i to niejeden że AI coś równo spie… Zepsuje. Z czasem będzie ich mniej jak technologia się dopracuje i w pewnym momencie ludzie stwierdza ze jednak lepiej polegac na Ai ale trzeba mieć ubezpieczenie od błędów Ai.

To dokładnie tak samo, jak autonomiczny pojazd wjedzie w drzewo.

Bardziej mnie ciekawi jak będą działać przyszłe wirusy i kradzieże. Wirus SI, to dopiero będzie bestia. Programy antywirusowe SI, systemy operacyjne oparte o SI. Jeszcze zbyt mało mocy, ale z czasem będą takie.

O czytasz mi dziś w myślach. Właśnie zastanawiałem się nad niebezpieczeństwem tego że Si może generować i wpuszczać wirusy bez czyjegokolwiek nadzoru. Pamiętajcie backup offline.

Fakt ze w świecie wirtualnym Si moglaby sporo namieszać.

Wczoraj o SI (czy z angielskiego AI) na „Kanale Sportowym”, w Hejt Parku u Stanowskiego rozmawiali prof. Andrzej Dragan i Tomasz Czajka (programista, wielokrotny zwycięzca zawodów informatycznych, mistrz świata w programowaniu zespołowym 2003, pracownik SpaceX, a wcześniej firmy Google).

Jeszcze tego w całości nie obejrzałem (zaledwie pierwszą godzinę), ale dyskusja jest dokładnie w temacie tego wątku, więc polecam dla osób zainteresowanych tematem.

I zostanę bez pieniędzy i domu. :wink:

Albo odwrotnie, zostaniesz z pieniędzmi i domem, a bank z ręką w nocniku. Zależy od SI.

Jestem realistą. Wybieram tę wersję

Obejrzałem. Ten entuzjazm w głosie Andrzeja Dragana opowiadającego o tym jak pytał chatbota o kulkę w kartonie przywołał we mnie historię z Mądrym Koniem Hansem :wink: Myślę, że zabrakło podejścia badawczego opartego o podwójną ślepą próbę.

Jeszcze tego momentu nie widziałem, ale z zaciekawieniem przeczytałem artykuł o „Hansie”. Czy z SI możliwe jest coś podobnego (bo przecież nie takiego samego)? Nie wypowiem się teraz w tej kwestii, ale oglądając dalej ten Hejt Park zwrócę uwagę, czy może być coś na rzeczy.

Uwaga spoiler :]

Ciekawa rozmowa, jestem mniej więcej w połowie, choć mam już parę uwag. Dla przykładu Andrzej mówi o tym jak bardzo zaskoczyły go niektóre odpowiedzi ChatGPT4 na takie pytania jak „co było pierwsze, jajko czy kura”. Dalej rozważania idą w kierunku tego, że nie obecnie nikt nie jest w stanie stwierdzić jak działa sieć ChatGPT4 (i to jest prawda).

Niemniej jednak ta rozmowa toczy się przy całkowitym zignorowaniu faktu, ze odpowiedzi na te pytania w podobnej formie są na różnych stronach internetowych a ChatGPT zrobił tylko ich syntezę. Nie doszedł do tego sam jak by sugerował ton rozmowy.

Było też o „przejmowaniu władzy nad światem” i tutaj panowie na początku doszli do podobnych wniosków, że AI musiałoby mieć ciało, choć potem przyznają, że zagrożenie może przyjść z zupełnie nieoczekiwanego kierunku i tu bym się zgodził.

Potem oboje z 90% i 95% pewnością stwierdzili że za 100 lat maszyny będą rządziły i tutaj mi brakuje dalszej dyskusji, bo co to oznacza. Czy że AI będzie już w robotach, które wyprze człowieka czy że człowiek będzie miał prostsze życie odciążony od trudnych rozważań? Czy może będzie to jakaś hybryda człowiek-AI? No właśnie, na tym etapie to tylko luźna dyskusja.

Pewną wskazówką jest to, że panowie stwierdzili że postępu nie da się zatrzymać (i chyba tu się zgodzę, człowiek ma to do siebie że będzie badał i konstruował, nawet jak wszyscy mówią że lepiej nie) . Coś w stylu, że jeżeli człowiek ma coś zrobić to zrobi - i to może być furtka do wnioskowania, że z pewnością dla AI powstaną dobre roboty/androidy - i dalej to już może się kręcić samo…

Mam też wątpliwości co to prognozowanego tempa rozwoju, faktycznie CzatGPT pojawił się nagle i w porównaniu do poprzedników okazał się być 1000 lat to przodu, ale mam wątpliwości że to tempo się utrzyma, tzn tego typu sieci wciąż będą doskonalsze tyle że nie wyniknie z tego to o czym dziś się dyskutuje?

Myślę, że obecnie dyskusje są rozpalone nowością (sam dyskutuję w tym samym tonie) ale ostatecznie może zrobić się z tego proza życia - być może jednak łatwiejszego życia, gdy już przebrniemy przez wszystkie problemy i katastrofy spowodowane przez AI.

Wciąż wszystko zależy od decyzji ludzi i tego czy rozsądnie czy nierozsądnie zagospodarują nowe technologie. Z pewnością mamy długą tradycję zagospodarowywania ich nierozsądnie ale też wiele zdobyczy technologii wykorzystujemy zgodnie z przeznaczeniem i tworzą one naszą obecną cywilizację.

Jak Tomasz słusznie zauważa, AI może przejąć władzę nad światem ale będzie miała cele podobne do naszych, aby jak najlepiej gospodarować tym światem aby był w równowadze- i myślę że to jest też ciekawa opcja, bo człowiekowi się to nie do końca udaje…

Ok, można dyskutować godzinami :slight_smile:

W komunistycznych Chinach też? Gdzie władza moze o wszytkim zdecydować.
Tam jest prawie tyle samo ludzi co w Europie i obu Amerykach
P.S.
Ten „swiat” w którym my żyjemy coraz bardziej sie kurczy. I coraz mniej znaczy.
Na swiecie zyje około 7,8 miliarda ludzi.
W Europie i obu Amerykach ok. 1.5 miliarda.
Azja i Afryka to reszta, czyli ok. 6 miliardów.
To oni będa decydować jak to wszystko będzie wygladało bo to oni sie rozmnazają. To oni zdecyduja czym będzie AI i czy będzie.
A to zupełnie inna „kultura” niz nasza.
Nasza tak naprawde juz tylko 25% reszty, wraz tymi " hejtowskimi" mądralami co na YT sie produkują

Tak przewiduje się spadek znaczenia gospodarek zachodnich i USA i dominację gospodarek azjatyckich, zwłaszcza chińskiej, która jakby przypadkiem dużo inwestuje w Afrykę, ale jak długo będzie trwało to przejście to ja nie wiem.

Tu nie chodzi o „gospodarki”
My jeszcze zyjemy w swiecie „10 przykazań”. I nie chodzi o to czy je wszyscy, wszystkie przestrzegamy.
Oni zyja w innym świecie „przykazań”

W sumie taki Islam też ma podobne klimaty Zasady moralne w islamie. Co jest dobre, co jest złe?

Moralne zasady Koranu można zestawić z biblijnymi przepisami dekalogu. Nie przyjmują one wprawdzie tej samej formy, ale w licznych wersetach znajdują się ich odpowiedniki.

Islam ma potężny zasięg w tym zawiera wiele krajów, które niebawem mogą wskoczyć o poziom wyżej http://4.bp.blogspot.com/-KRz5Ruxv0Uo/T4Jbvxn08ZI/AAAAAAAAB20/QcM26wZwdGY/s1600/muslim_2000_final.jpg

A to przecież nie jedyna religia. Tak czy inaczej w temacie religii ode mnie to tyle, bo mnie osobiście mało interesuje. Tzn uznaję jej istnienie i potrzebę praktykowania którą mają inni, nie będąc ani zagorzałym zwolennikiem ani zadeklarowanym przeciwnikiem.

Jestem ciekaw, kiedy wyjdzie pierwsza SI symulująca boga kiedy pojawi się pierwszy kościół oparty na SI.
W zasadzie to nawet niezły pomysł na biznes, kościół SI, aplikacja spowiednicza, pocieszyciel w telefonie i takie tam, które do tej pory oferował kościół i inne sekty w formie dopasowanej bardziej do jednostki.
Takie rozwiązania mógłby anektować KK. Podstawa by się znalazła, w końcu wszystko jest dziełem Boga według nich, zatem SI, pośrednio też i to jego plan. Z tym, że za bardzo są skostniali i zanim wpadną na to, jakie możliwości daje takie nowe medium, już będzie „po ptokach”.

@Bradlee przeczytaj „Po piśmie” Dukaja :slight_smile: wiele się wyjaśni.

Co było widać szczególnie w trakcie istnienia Państwa Islamskiego. O Afganistanie talibów czy Iranie nie wspomnę.

Ja bym raczej był ciekaw kiedy znajdziemy się na własne zyczenie w Matrixie bo do Idiokracy się już zblizamy.

Nie myl teorii z praktyką. Wiele religii ma z tym problem. Z tych mi znanych, tylko pastafarianizm jest w miarę spójny :wink: